Poziom łaciny na uczelniach

Ogólne opinie na temat języka łacińskiego.
Awatar użytkownika
perperuna
Tribunus militum
Posty: 107
Rejestracja: pt 23 gru 2005, 21:52
Lokalizacja: Chełm

Post autor: perperuna »

innuendo pisze: Może warto by było, aby artykuł o łacinie/filologii klasycznej napisał jakiś filolog klasyczny? Co by uniknąć jakiś sprzeczności pokroju artykułu z Polityki.
Jak dobrze pójdzie, to może mi ktoś da kiedyś coś takiego napisać (w sensie, że się z prasą planuję związać). A wtedy ręczę, że wszystkie coniunctivy pojawią się w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej formie i że napiszę o Kajkylii :D
Kropp's angels ;)
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

perperuna pisze: Jak dobrze pójdzie, to może mi ktoś da kiedyś coś takiego napisać (w sensie, że się z prasą planuję związać). A wtedy ręczę, że wszystkie coniunctivy pojawią się w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej formie i że napiszę o Kajkylii :D
To wiedz, że ten artykuł zostanie przeze mnie ciepło przyjęty :) Poznanie Kajkylii to była jedna z najlepszych rzeczy, jaka mnie spotkała.

A może by tak zbiorczo coś takiego napisać? Tak, aby filologie klasyczne w poszczególnych miastach miały swój wkład? Wtedy uniknęlibyśmy wpadek lub przeterminowanych informacji.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

W razie czego mogę się przyłączyć, posiadam umiejętność dobrego pisania.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Jeśli chodzi o teologów (rzymskokatolickich), to żaden ze znanych mi, a znam ich wielu, nie ma pojęcia o łacinie. To się tyczy 90% znanych mi księży. Językowa polityka Watykanu przez ostatnich czterdzieści lat była żenująca, i sam Kościół w świetle dokumentów ostatniego Concilium Oecumenicum musi sobie postawić pałę. Wymogiem było, żeby księża znali łacinę i czytali w tym języku. Rzeczywistość jest taka, że w Polsce jedyny łaciński modlitewnik można kupić u schizmatyków, a ja, gdy zapytałem panią w dużej krakowskiej księgarni katolickiej, czy ma łaciński brewiarz, spojrzała na mnie jak na antychrysta i krzyknęła: "w ogóle nie ma czegoś takiego!" Brewiarz łaciński oczywiście jest, można zamówić z Watykanu, 50 euro od tomu, a są cztery tomy. Ja wysiadam. Polityka wydawnicza pcha katolików w objęcia naróznieszych herezji.

Jeśli chodzi o neofilologów (właśnie- niech klasycy wrócą do nazywania się po prostu filologami), to rzecz ma się okrutnie źle. Jeśli ktoś sie sądzi być filologiem polskim, a nie potrafi przeczytać Kochanowskiego w oryginale, to trzeba gratulować dobrego samopoczucia.

Tylem moich żalów około artykułu.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
vetus
Civis Latinus
Posty: 38
Rejestracja: sob 18 mar 2006, 16:47

Post autor: vetus »

[quote=" Rzeczywistość jest taka, że w Polsce jedyny łaciński modlitewnik można kupić u schizmatyków,

.[/quote]

Oooooo, acute dicta. Ostro Pan sobie poczyna. Schizmatyków? Chodzi o protestantów?
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Absolutnie nie. Idzie o Bractwo św. Piusa X. Nazwa "schizmatycy" nie jest wartościująca, określa sytuację Bractwa z punktu widzenia Watykanu.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
vetus
Civis Latinus
Posty: 38
Rejestracja: sob 18 mar 2006, 16:47

Post autor: vetus »

R. K. Miller pisze:Absolutnie nie. Idzie o Bractwo św. Piusa X. Nazwa "schizmatycy" nie jest wartościująca, określa sytuację Bractwa z punktu widzenia Watykanu.
No, ja (jako gorący zwolennik Bractwa) dobrze wiedziałem o co idzie. Daj nam Panie Boże jak najwięcej takich """schizmatyków""". Oto jak ważny jest cudzysłów. A punkty widzenia - mutantur. Res digna est ut eam bene consideremus.
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Jeśli chodzi o ścisłość, protestantyzm jako taki jest herezją, a nie schizmą, wedle mej najlepszej wiedzy.

Doceniam zasługi Bractwa i jest mi ono z pewnością o wiele bliższe niż różne ruchy przeszczepione z protestantyzmu i pro suae habitae.

Aktualne stanowisko watykańskie jest wiadome, i jak słusznie stwierdzasz, jest ono a k t u a l n e, więc podległe zmianom. Historia ecclesiastica jest tutaj pouczająca, jeśli chodzi o przykłady.

Nie chcę wszczynać dyskusji, nie to forum. Reszta- na privie, si vis respondere.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
vetus
Civis Latinus
Posty: 38
Rejestracja: sob 18 mar 2006, 16:47

Post autor: vetus »

To już lepiej. Zgoda. Rzeczywiście forum krzyż. pl bardziej by się do takiej dyskusji nadawało. (polecam). Tu rzadko zaglądam. Pozdrawiam. Vetus.
Irene
Peregrinus
Posty: 13
Rejestracja: śr 01 lis 2006, 21:21
Lokalizacja: Kobylniki koło Poznania

Post autor: Irene »

Prawdziwym smaczkiem w tym artykule jest tłumaczenie sentecji Seneki:
non vitae, sed scholae discimus (nie dla życia, dla szkoły się uczymy)
. Śmiać się czy płakać :shock:
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

końcówka listu 106 Seneki Młodszego:

Quemadmodumomnium rerum, sic litterarum quoque intemperantia laboramus: non vitae sed scholae discimus.

to śmiać się czy płakać? ;-)
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Awatar użytkownika
Gorn
Quaestor
Posty: 240
Rejestracja: śr 22 lut 2006, 19:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Gorn »

Oto jaki jest komentarz do tej sentencji w bazie ojca Michalunio SI :

"Ta zaskakująca u Seneki sentencja nie jest zaleceniem nauki dla szkoły, a nie dla życia, lecz odwrotnie jest stwierdzeniem, że szkoła współczesna Senece kładła nacisk na wykształcenie ludzi uczonych, a nie na wychowanie ludzi dobrych "non faciunt bonos sed doctos". Wobec tego Seneka mógł stwierdzić, że ci, którzy się uczą, uczą się dla szkoły, a nie dla życia."

'Non scholae sed vitae discimus' to jest niby parafraza do słów Seneki.
eurykleja
Peregrinus
Posty: 12
Rejestracja: ndz 03 lut 2008, 18:40

Post autor: eurykleja »

studiuje filologie polska w Szczecinie i powiem Wam, ze to co mnie najbardziej zdziwilo to fakt, ze filologia polska ma dwa semestry lacine, natomiast romanska tylko jeden...dla mnie to absurd, ale wiele rzeczy jest absurdem;/ uwazam, ze zdecydowanie za krotko trwa lacina na moim kierunku idac tu nie wyobrazal sobie ze nie bedziemy czytac w oryginale chociazby Cycerona ale okazuje sie, ze mialam mylne nastawienie... nawet w liceum, gdzie tez mialam lacine probowalismy wiedze o tym jezyku przelozyc na praktyke a tutaj coz...
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

U nas na UW też zmniejszyli liczbę godzin łaciny na polonistyce i do tego jest ona, zdaje się, dopiero na dalszych semestrach nauki.
Swoją drogą wielu studentów nie filologów klasycznych ma z łaciną problemy i zamiast tych godzin dać więcej, to są one zmniejszane.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
eurykleja
Peregrinus
Posty: 12
Rejestracja: ndz 03 lut 2008, 18:40

Post autor: eurykleja »

u Nas pozniej jest jeszcze jakis inny jezyk zamiast laciny, zgadzam sie z tym, ze wiele osob ma z lacina problemy ale to nie oznacza, ze powinni ja redukowac ciezko sie omawia poczatkowe epoki bez znajomosci laciny
ODPOWIEDZ