No tak, już nie raz słyszałam opinie, że łacina to język martwy... nawet w sekretariacie na uczelni tak powiadają

Więc stos nie dla mnie, chociaż...
No cóż, czy łacina kiedykolwiek powróci do użycia? W swojej pierwotnej formie wątpię... zresztą nie sądzę, bym kiedykolwiek idąc ulicą usłyszała gadanie po łacinie. A nawet jeśli, to będę wiedziała, że albo za dużo wypiłam, albo jestem już nie na ziemi
