Strona 1 z 2
Łaciński dzień w Kiss FM :)
: czw 25 wrz 2008, 09:28
autor: perperuna
Berlińska stacja radiowa chce uczcić przypadający 26 września Europejski Dzień Języków, emitując swoją poranną audycję w całości po łacinie.
Zapowiedzi, informacje i prognoza pogody zostaną przetłumaczone dla radia Kiss FM, którego słucha około 4,2 miliona ludzi, na łacinę, aby podnieść świadomość społeczną o tragedii martwych języków.
"Najbardziej nie możemy doczekać się, kiedy usłyszymy hip hopowy utwór w języku łacińskim, napisany przez jednego z pracowników radia" - powiedział rzecznik rozgłośni Michael Weiland.
http://medialine.pl/artykul.php?getpage ... l_id=13110
http://www.kissfm.de/cgi-bin/WebObjects ... /HOME.html a tu link, gdyby ktoś chciał posłuchać
: czw 25 wrz 2008, 10:32
autor: Flavius Aetius
Słyszałem już angielską i włoską łacinę, a tu jeszcze niemiecka.
Gdyby tak ktoś jeszcze po grecku coś próbował.
: pn 29 wrz 2008, 12:46
autor: Martinus Petrus Garrulus
próbuj więc z Arturem po grecku, Flawiuszu
jaka tragedia języków martwych?:P etruski jest martwy, nie łacina:P
: pn 29 wrz 2008, 15:01
autor: Helwiusz Pertynaks
Ludzie, nie wmawiajcie sobie na siłe, że łacina jest żywa!
: pn 29 wrz 2008, 15:14
autor: Martinus Petrus Garrulus
kochany, łacina nie jest martwa - bo przecież jest "martwa inaczej" niż np. etruski... nie jest też tak żywa, jak np. j. polski... ergo: jest wegetująca:P a nie martwa:P
: pn 29 wrz 2008, 15:39
autor: Helwiusz Pertynaks
Więc nie żywa:P
: pn 29 wrz 2008, 16:34
autor: mjs
Czyżbyś chciał, Helwiuszu, respirator odłączyć?
: pn 29 wrz 2008, 17:23
autor: innuendo
Helwiusz Pertynaks pisze:Ludzie, nie wmawiajcie sobie na siłe, że łacina jest żywa!
W językoznawstwie łacina jest językiem wegetującym. Jeszcze raz ktoś mi napisze, że jest martwa...
: pn 29 wrz 2008, 19:46
autor: Helwiusz Pertynaks
mjs, co rozumiesz pod tym pojeciem?
: pn 29 wrz 2008, 23:15
autor: mjs
To miał być żart z Twojego dążenia do narzucenia innym widzenia staruszki łaciny jako "martwej" (to dążenie miało być respiratora odłączaniem). Ale widać kiepski to był żart, skoro niezrozumiały.
Inna rzecz, że teraz dopiero zauważyłem, żeś nigdy jej tu "martwą" nie nazwał. Zaprzeczyłeś tylko jej "żywości".
Mea culpa.
: wt 30 wrz 2008, 04:21
autor: R. K. Miller
Jest to chyba jakaś
via media, czy bardziej po słowiańsku:
Umarł Maciek, umarł, już leży na desce
Żeby mu zagrali podskoczyłby jeszcze.
Zgadzam się, że łacina jest językiem wegetującym.
Natomiast myślę, że istnieją jakieś stopnie martwoty języka. Praindoeuropejski jest martwy w tak wielkim stopniu, że nie posiadamy żadnych jego bezpośrednich świadectw, nie jest więc możliwe odtworzenie gramatyki czy całkowicie adekwatna rekonstrukcja słownictwa. Język staroangielski nie jest używany przez nikogo jako pierwszy język, ale posiada gramatykę i słownik i jest dobrze poświadczony w tekstach literackich, a Tolkien nawet pisał w nim poezje. Można więc mówić po staroangielsku, jeśli ktoś się uprze. Koptyjski, staroormiański, staroetiopski (ge'ez), starocerkiewnosłowiański i łacina na długo po zniknięciu ostatnich rodzimych użytkowników były językami kultury i religii, tutaj pozycja łaciny jako języka liturgicznego jest od 50 lat bardzo słaba, szczególnie w porównaniu z tamtymi.
Myślę, że łacina ma się mimo wszystko nieźle i jest dość żywotna (wciąż istnieje literatura pisana po łacinie, nie tylko naukowa). Wraz z nadejściem kolejnego odrodzenia starożytności klasycznej jej pozycja umocni się jeszcze bardziej.
: wt 30 wrz 2008, 15:18
autor: Helwiusz Pertynaks
Ja jednak widziałbym łacinę jako jezyk martwy, a powstawanie literatury w tym języku jako próbe tworzenia w jezyku martwym, chyba ze to własnie swiadczy o tym, że ów jezyk wegetuje, ale w takim razie róznica pomiedzy jezykiem wegetujacym a martwym praktycznie nie istnieje. Poza tym nie chce narzucac nikomu widzenia łaciny jako martwej
: wt 30 wrz 2008, 17:22
autor: R. K. Miller
Ale język wegetujący właśnie tym się różni od martwego, że się go nadal używa do pewnych celów. Językoznawstwo stoi na stanowisku, że łacina właśnie jest językiem wegetującym.
: wt 30 wrz 2008, 18:43
autor: Martinus Petrus Garrulus
zaznaczyć należy również, że łacina potrafi nazwać wszystkie nam współczesne rzeczy, a SCS, staroangielski etc... nie. te języki wyszły z użycia bądź ewoluowały (tak więc ich wcześniejsze formy z użycia wyszły), ale nikt się nie starał nawet, by tradycję ich "codzienności" podtrzymywać. łacina z różnych względów, mimo, że wydała na świat nowe języki romańskie, sama oddzieliła się od nich i przeżyła własną ewolucję gramatyczno-leksykalną, pozostając nadal "łaciną".
wiem, Helwiuszu, iż argumentujesz również na rzecz martwości łaciny powołując się na to, że np. język polski w sposób "naturalny" się rozwija i pozostaje w użytku, łacina zaś rozwinęła się z konieczności istnienia języka międzynarodowego w czasach "poantyczno-przedteraźniejszych". jednakże i ten argument uważam za niewystarczający, ponieważ zauważyć należy, że znajdą się ludzie, którzy będą po polsku mówić dlatego, że żyją w Polsce i tu się w tym języku mówi, a inni,będąc jednocześnie Polakami, tak kochają język polski, że z miłości do niego będą pogłębiać swą wiedzę na jego temat, jego historię, mówienie po polsku będzie dla nich nie tylko aktem komunikacji, ale czymś więcej. tak samo rzecz ma się z łaciną. są ludzie, którzy ją znają/znali z konieczności (pewnie i tak potem ją pokochali) i tacy, którzy znają ją z miłości, komunikują się w tym języku z czystej chęci, nie z przymusu, którzy mówiąc w tym języku tworzą "orbis Latinus", którzy mówiąc po łacinie dają świadectwo swojej przynależności do tego łacińskiego świata, do tej kultury, do tego patrocinium, które pozostawili nam w tymże języku owej kultury założyciele. to właśnie sprawia, że łacina nie jest martwa i nigdy nią nie była.
jeśli zaś łacina miałaby być martwa, do dlaczegóż żywe miałoby być np. esperanto? czyż nie więcej zawdzięczamy łacinie, niż esperanto? czyż nie więcej ludzi na świecie zna łacinę niż esperanto? czyż nie łacina jest językiem urzędowym Kościoła i Państwa Watykańskiego? a esperanto? nawet takiego statusu nie ma.
tak więc łacina nie jest w żadnym razie martwą.
: wt 30 wrz 2008, 20:09
autor: innuendo
Esperanto to język sztuczny
W samym tym języku widać wpływy wyrazów łacińskich.