Strona 1 z 6

Kto się wybiera na filologię klasyczną?

: ndz 07 maja 2006, 01:21
autor: Martinus Petrus Garrulus
cikawi mnie to, skąd na takim UJ co roku wpływa około 80 podań na 40 miejsc na FK...

zadaję to pytanie, ponieważ będąc w Warszawie na zawodach centralnych pytałem niemalże wszystkich uczestników (było ich ogółem 69), czy zamierzają studiować Filologię Klasyczną... i przyznać muszę, że poza mną chęć studiowania FK wyraziły 3 osoby... praeter illas illosque 2 osoby w ogóle rozważają możliwość studiowania na takim kierunku, lecz są zdecydowane studiowac coś innego, a FK mają za wyjście awaryjne...

tak więc kto??? gdzie reszta, tj. jakieś 79 osób??? :?

: ndz 07 maja 2006, 12:08
autor: Forrestus Regis
Sorry, że znowu się wtrąciłem w cudzego posta :-) Zamieniłem opcję "studiuję coś innego" na "waham się". Bo przecież ta ankieta nie jest skierowana do studentów, a opcji "waham się" napewno brakuje.

A teraz odpowiedź: chętnie poszedł bym na filologię klasyczną. Uwielbiam antyk, uwielbiam łacinę, chciałbym się nauczyć greki i innych języków starożytnych, chciałbym badać niezrozumiałe języki takie jak etruski... Jest jedno ale: chciałbym robić też wiele innych rzeczy :-/ Chciałbym uczyć się też wielu języków nowożytnych, chcę skończyć historię, chcę badać różne kultury, chciałbym uczyć się o wszystkich niezwykłościach Orientu, chciałbym zająć się badaniem historii i kultury Europy, chciałbym bronić praw człowieka na świecie, chciałbym działać na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie itd., itp. Kurczę, te dwa ostatnie to brzmią jak odpowiedzi jakiejś "Miss Universum" :-) Dlatego nie mam pojęcia, co chcę skończyć :-/ A jeżeli się w końcu na coś nie zdecyduję, to pewnie skończę jako bibliotekarz w podrzędnej filii jakiejś bibliotek :-] I tym optymistycznym akcentem kończę tego przydługiego posta :-)

to ja Ci tez wleze w posta :P nie chce mi się cytować, więc piszę tu :wink: wreszcie byłby jakiś bibliotekarz, który nie zznieleniałby na pytanie o "Żaby" Arystofanesa i nie wmawiałby jakiegoś poradnika dla biologa :lol: Consul

: ndz 07 maja 2006, 12:13
autor: Bq
Stary, po pierwsze - MUSISZ iśc na MiSH
Po drugie - ja tez mam wizję sprzedaży pączków na Centralnym Dworcu :-) Ale jakos sie nie lamie - studiuej odwaznie prawo i filologie kalsyczna, bo chce sie w przyszlosci zając historią prawa starożytnego i jego recepcją w okresach późniejszych. Najważniejsze to jest mieć cel - ty go już masz, to już więcej niż połowa sukcesu

: ndz 07 maja 2006, 13:42
autor: innuendo
Lub możesz, jak to robi wiele filologów dobrać sobie np na 3 roku dodatkowy kierunek. Może historia starożytna? To nie jest tak, że studiując coś jesteś podporządkowany tylko jednemu kierunkowi studiów. Istnieje coś takiego, jak wykłady ogólnouniwersyteckie i możesz sobie chodzić na różne wykłady. Przecież nikt nie może zabronić nam rozwijać swoich zainteresowań, bo studia mają pomóc nam w tym rozwoju.

: ndz 07 maja 2006, 14:53
autor: C. Iulius Aquilius
Jak się nie dostanę na fizykę (co w Poznaniu byłoby wyczynem) to może wyląduję na FK. Postaram się jednak tego uniknąć :)

z chęcią bym się napił (patrz poniżej), jaki przewidujesz sposób dostarczenia? przelejesz przez głośnik? :wink: M.P.G. Consul

: ndz 07 maja 2006, 16:34
autor: Margarita
Ja zaznaczyłam, że się waham, bo rzeczywiście rozważam FK na UW. Jednak bardziej ciągnie mnie ostatnio do Studiów Śródziemnomorskich (w sumie nie jest to aż takie odległe :P ). Generalnie wszystko okaże się w sierpniu :) A jeśli w końcu trafię na Filologię Klasyczną, to nadal będę zadowolona :)

Re: kto wybiera się na filologię klasyczną

: ndz 07 maja 2006, 19:27
autor: Kore
Martinus Petrus Garrulus pisze:będąc w Warszawie na zawodach centralnych pytałem niemalże wszystkich uczestników (było ich ogółem 69), czy zamierzają studiować Filologię Klasyczną... i przyznać muszę, że poza mną chęć studiowania FK wyraziły 3 osoby... praeter illas illosque 2 osoby w ogóle rozważają możliwość studiowania na takim kierunku, lecz są zdecydowane studiowac coś innego, a FK mają za wyjście awaryjne...
Za czasów mojej olimpiady, na etapie okręgowym w Poznaniu - w którym brało udział jakieś 30 osób - ja byłam jedną jedyną osobą poważnie myślącą o tym kierunku... :? ja też - Consul :(
Martinus Petrus Garrulus pisze:cikawi mnie to, skąd na takim UJ co roku wpływa około 80 podań na 40 miejsc na FK...
A mnie ciekawi, czemu na moim roku z tych 40 osób zostało 20...
innuendo pisze:Lub możesz, jak to robi wiele filologów dobrać sobie np na 3 roku dodatkowy kierunek. Może historia starożytna? To nie jest tak, że studiując coś jesteś podporządkowany tylko jednemu kierunkowi studiów. Istnieje coś takiego, jak wykłady ogólnouniwersyteckie i możesz sobie chodzić na różne wykłady.
Na UJ każdy student musi dobrać sobie tzw. kursy do wyboru, aby zaliczyć rok. Część z nich może zrealizować na innych kierunkach studiów. W zasadzie nie ma tu żadnych ograniczeń, jak ktoś chce, to może chodzić nawet na wykłady z fizyki jądrowej (tylko pytanie: po co? :wink: ), o ile prowadzący zajęcia zgodzi się przyjąć ciebie do grupy. Tak więc jest to jakieś wyjście.

Nie polecam brać raczej drugiego kierunku, jeśli jest się na klasycznej. Jakoś większość tych dwukierunkowców prędzej czy później rezygnuje. A nawet, jeśli zostają i radzą sobie, to jest im ciężko. Bo nie da się wtedy tak dokładnie wszystkiego przerobić i nauczyć, poświęcić na niektóre rzeczy tyle czasu, ile by się chciało. Powstaje więc pytanie: czy jest sens? Coś za coś. :wink:

: ndz 07 maja 2006, 23:30
autor: innuendo
U nas też trzeba zaliczyć określoną liczbę godzin z literatury i fakultetów :) A takowe są różne. Jedne dziwniejsze od drugich ;) Dodatkowo na studiach działają różne koła i organizacje, więc można tam się sprawdzać.

Lat-pol w Poznaniu

: śr 10 maja 2006, 01:30
autor: Iulia
W Poznaniu jest taki ciekawy wariant filologii klasycznej, tzw lat-pol, czyli filologia polska i klasyczna- minimum programowe z obu kierunków, a w zasadzie to co najważniejsze, plusem jest to, że ma się podwójny dyplom i można uczyć zarówno łaciny jak i polskiego, ale jest ciężko, sama to przeżywam...
Poza tym o ile mi wiadomo teraz nauczyciel musi ukończyć dwa kierunki, no i proszę, tutaj zrobicie to za jedym zamachem.

: śr 10 maja 2006, 10:52
autor: innuendo
U nas na UW jest taka możliwość od drugiego roku, że można wybrać tzw " ścieżkę B " gdzie oprócz filologii jest też polonistyka. Trzeba jednak zrobić licencjat wtedy z polskiego no i jest więcej pracy. Ale potem ma się magistra z filologii klasycznej i licencjata z polonistyki :)

: śr 10 maja 2006, 14:47
autor: perperuna
Ja, jeśli nie dostanę się na mish lub socjologię na kulu (co zważywszy na moje prawdopodobne wyniki matury z wosu jest bardzo prawdopodobne :?) , to przespaceruję się na klasyczną na UW albo UJ :)

: czw 11 maja 2006, 08:01
autor: Jocelyne
Jeśli nie dostanę się na filologią włoską ani MISH to też jest duże prawdopodobieństwo, że dołączę do Waszego grona.
Boję się tylko sytuacji, którą genialnie obrazuje dowcip krążący na wydziale archeologii UW [która a'propos też biorę pod uwagę ;-) ]

Co mówi bezrobotny archeolog do pracującego archeologa?
- 2 waty cukrowe proszę...


Pociesza mnie fakt, że łacina wraca do łask w Niemczech, a więc może moda na nią przyjdzie i do nas. A co za tym idzie... pączki na dworcu nie będą potrzebne ;-)

: pt 12 maja 2006, 15:03
autor: Martinus Petrus Garrulus
ja miałbym dziką satysfakcję, jaśli pracując w Niemczech jako nauczyciel łaciny pokazałbym mojej anglistce, że język, którego naucza okazał mi się rzeczywiście nie potrzebny i uzasadnione byłoby moje zamiłownie do niemieckiego :lol:

sed ad rem!
z samej ankiety wynika, że filolodzy klasyczni spadają z księżyca...
w dalszym ciągu nikt nie dał mi odpowiedzi, skąd biorą się ci ludzie, którzy składają papiery chociażby na UJ w liczbie 80 osób rocznie??? :?

TYLE WYŚWIETLEŃ, A NIKT NIE GŁOSUJE W ANKIECIE??? :shock:

: pn 15 maja 2006, 22:02
autor: Keraunos
MMało osób głosuje, bo częśc osób już studiuje albo studiowała i dlatego trudno wybrać z tych odpowiedzi coś dla siebie ;)

: wt 16 maja 2006, 14:39
autor: Martinus Petrus Garrulus
ankieta miała więcej odpowiedzi, dlatego była bardziej miarodajna... ale Forrestus ją troszkę zmienił... :wink: były opcje dla tych, którzy chcą studiować, studiują i studiowali... ale cóż...