jeśli chcesz posłuchać zywej łaciny, to umów się ze mna na piwo (na Twój koszt oczywiście)
ja w łacinie zakochałem sie w wieku około 3 lat... lecz ucze się jej dopiero 4, pomimo, że mam na karku już 18 zim
jeśli będziesz miał dobrego nauczyciela, to myślę, że sie przygotujesz do matury na takim poziomie, żeby ją zdać...
ja polecam oczywiście zagłebienie się w język łaciński...
nie polecam takiej powierzchownej znajomości... a rzeczywiście nauka łaciny i teksty starożytne i średniowieczne przynoszą tyle radości, której nie niesie ze soba nauka żadnego języka nowożytnego...
popieram, nie ma języków łatwych i trudnych... tylko takie, które nam pasują, albo nie

mi np: nie pasuje angielski
