Strona 1 z 1

Czy istnieje test/certyfikat znajomości łaciny?

: pn 12 maja 2008, 18:38
autor: Regiomontanus
Czy istnieje jakiś międzynarodowy egzamin lub certyfikat znajomości języka łacińskiego, coś podobnego do TOEFL, IELTS, etc. z angielskiego, czy też TCF, TEF z francuskiego?

Pytam dlatego, że uczę się na własną rękę, i choć na razie mam bardzo wielki zapał, to wiem z doświadczenia, że zapał lubi słabnąć z czasem :-) Ktoś, kto się uczy w szkole/na uczelni, musi zaliczyć przedmiot, więc ma jakiś "kij nad głową", a ja takiego nie mam... Więc chciałbym sobie wyznaczyć jakiś cel, do którego mógłbym się zbliżać, np. zdanie jakiegoś egzaminu czy uzyskanie jakiegoś certyficatu.

: pn 12 maja 2008, 18:56
autor: Flavius Aetius
Z tym "kijem" to nie do końca jest tak, ponieważ wiele osób uczy się języków klasycznych na studiach czy w szkole z pasji i świadomie obranej ścieżki życiowej, ci natomiast, którzy uczą się, "bo muszą" kończą marnie, nie przejmując się zresztą zbytnio swoją sytuacją. Oczywiście, są pewne przedmioty, które po prostu trzeba zaliczyć, choć nie wkłada się w nie całego serca, nawet jeśli w jakiejś mierze są powiązane z ukochaną dziedziną.

: pn 12 maja 2008, 19:13
autor: Regiomontanus
Nie chciałem wcale powiedzieć, że ktoś, kto uczy się czegokolwiek robi to koniecznie z przymusu.
Chodzi mi tylko o to, że posiadanie celu, jakim jest np. zdanie egzaminu na dobrą ocenę działa motywująco - przynajmniej dla sporej części populacji.

Sam pracuję ze studentami (w zupełnie innej dziedzinie), i jedną rzecz wiem na pewno: nawet najbardziej inteligentny i zakochany w przedmiocie student nauczy się/wykona projekt/napisze pracę lepiej i szybciej, gdy ma konkretny termin i gdy dostaje za to ocenę. :lol:

Moje pytanie pozostaje więc otwarte...

: pn 12 maja 2008, 20:35
autor: Martinus Petrus Garrulus
jest certyfikat i miałem nawet do niego gdzieś adres - na starym dysku przed awarią... ale gdzieś jest na tym forum coś na ten temat i jest tam podany link, bo pamiętam, że już kiedyś była tu dyskusja nad jego poziomem...

otóż: certyfikat wygląda tak, że wysyłasz jakąś tam kwotę do Ameryki, oni przysyłają Ci test (czy też drukujesz sobie z netu?), który po uzupełnieniu odsyłasz (miałem nawet jedną stronicę takiego testu gdzieś skserowaną...) oni wystawiają Ci certyfikat, tzn. przysyłają dyplom do domu, z tego co słyszałem, to czasem z błędem w nazwisku albo źle odmienionym imieniem... ten tekst możesz rozwiązywać w domu korzystając ze wszystkich gramatyk i słowników na świecie...

ale to jest na takim poziomie, że szkoda sie fatygować... przykładowe zadanie z testu:

uzupełnij poprawnie:

1. Lupus agnam ........

a. fecit
b. interfecit
c. interficere
d. interficitur

2. Iulia Marcum amat.
Iulia ........... non amat.

a. Marcis
b. Marco
c. Marcum
d. Marci