Hmm... sam nie zdawałem matury z łaciny. Pamiętam natoamist, że chyba po pierwszym roku zajrzałem do arkusza i... no nieważne
. MOże lepiej bez dalszych komentarzy wrzucę tu to, co napisałem w związku z pierwszą częścią.
I.
Cum Caesar veniret in Galliam, alterius factionis principes erant Haedui, alterius Sequani.
Marco ea epistula mittenda erat.
Ego multos libros habeo.
Plato ? - nie mam pojęcia o co chodzi. Od biedy można zamienić totius Graeciae na tota Graecia, ale to niewiele zmienia w gramatyce zdania. Chociaż z drugiej strony...
Nulla belluarum est prudentior quam elephantus (elephans).
II.
1. mentiar
2. (po długim namyśle) intellegatis - zdanie skutkowe, w którym koniec oddziaływania skutku nie jest określony. Ale tu można by podyskutować, bo zdania tego typu zwykle są kłopotliwe...
3. esset
4. pervenerat
5. profectus sum
III.
1. C
2. D
3. A
4. B
5. A
IV.
1. iustus
2. tenere
3. nocte (ciekawe, czy uznaliby nox/noctu - teoretycznie przecież to możliwe...)
4. imperatorem
5. Romae
Niech ktoś jeszcze pokaże swoje wyniki - wolałbym, żeby nie wyszło, że tylko ja tak naprawdę nie umiem łaciny
Swoją drogą, czy ktoś orientuje się, kto z polskich klasycznych personalnie odpowiedzialny jest za układanie tych matur? Jest tutaj parę momentów, które na poziomie rozszrzonym mogliby sobie darować...
PS. A posty łączymy... (to już tak na marginesie:))