Strona 1 z 3

Nauka, podręczniki i czas

: czw 13 paź 2005, 21:20
autor: Adamus
Witam wszystkich serdecznie! Pozwólcie, że pokrótce się przedstawię.
Mam na imię Adam i jestem studentem pierwszego roku anglistyki. Wśród przedmiotów mamy też łacinę. Język ten nie tylko mnie zainteresował, ale także spowodował, że zacząłem się regularnie uczyć(co kiedyś było u mnie niemożliwe). W tygodniu mamy 2 godziny łaciny i korzystamy z zestawu książek "Rudimenta Latinatis" Stanisława Wilczyńskiego i Teresy Zarych. Z tego, co mi wiadomo, łacinę mamy przez jeden rok i jak wiadomo mało lekcji. Mimo to chciałbym jak najwięcej się nauczyć.
Przedstawiwszy wam sytuację kieruję do was zestaw pytań:
1. Ile zajmuje nauka łaciny do poziomu średnio zawansowanego? (przy regularnej nauce, tzn. codziennie)
2.Czy powyższy zestaw książek+słownik wystarcza do opanowania poziomu, który pragnę osiągnąć? Czy są to książki bezwartościowe i polecacie inne? Czy też mogę z nich korzystać, ale przydały by się też inne?
3. Czy byłby ktoś zainteresowany konwersacjami w języku łacińskim na GG?

Przeprosiny za dawne odwiedziny

: śr 02 lis 2005, 23:15
autor: Guncelin
Witam na forum. Widzę, że niespieszno innym z wypowiedziami w twoim temacie (ja tez nie często tu siedzę). Skoro przygotowałeś już zestaw pytań;
1. Nauka łaciny do dość dobrego stanu przy intensywnej pracy zajmie ci najwyżej 2 lata (czytanie i rozumienie), ale jeśli chcesz się nuczyć mówić w soposób taki jak rozmawia sie codziennie to napewno zejdzie ci trochę (ja nie umiem).
2. Nie znam wszytkich podręczników więc wolałbym uniknąć stwierdzenia, że mój jest najlepszy. Ja uczyłem się (i nadal uczę) z Jurweicza, Winniczuk, Żuławska. Jest to dość popularny podręcznik uniwersytecki z tekstami źródłowymi, słowniczkiem i tablicami... w sumie dość dużo pomocy do nauki. Z słwoników najlepsze są te z serii Mały Słownik PWN; Korpanty łacina-polski, Winniczuk polski-łacina (tanie i małe a pojemne). Ale jeśli nie zależy ci na rozmiarach i cenach słwoników polecam Plezię (5 tomów) albo Sondla (słownik komputerowy, dużo haseł, łatwe szukanie). Im więcej tekstów antycznych przerobisz tym lepszy będziesz z łaciny; rozmowy dają wątpliwą podstawę - mało jest ludzi, którzy umieją w tym języku naprawdę sprawnie sie porozumieć.
3. Nie. Nie umiem w takim stopniu żeby móc konwersować.

Re

: wt 10 sty 2006, 01:33
autor: foxksik
Konwersacje w języku łacińskim? Możnaby spróbować, ale jest to naprawdę trudne. Ja chętnie bym spróbował :D

: wt 10 sty 2006, 17:37
autor: Keraunos
Ja wiem czy trudne? W końcu łącina nie jest trudniejsza od innych języków. Problem w tym że system nauczania nie jest do tego dostosowany i brak dobrych materiałów dydaktycznych.

: wt 10 sty 2006, 22:35
autor: perperuna
Wydaje mi się, że mogę już uważać siebie za osobę znającą język łaciński na poziomie średniozaawansowanym i dojście do takiego poziomu zajęło mi w I klasie liceum - 3 godziny lekcyjne w tygodniu, w II - 3 + niektóre weekendy, ferie świąteczne, zimowe, część wakacji i ogólnie to sporą część życia ;), w III - 2 godziny lekcyjne + tak jak w II klasie. Myślę jednak, że tego czasu poświęciliśmy za dużo i wystarczyłaby mi połowa tego, ale cóż. Pocieszam się, że trening czyni mistrza ;) Natomiast co do konwersacji po łacinie, to chyba niewielu może sobie na to pozwolić, bo wydaje mi się, że w większości przypadków nacisk przy nauce języka kładzie się na tłumaczenia łacińsko - polskie, a nie na odwrót :) Ale spróbować, hmm, czemu nie ;) Może na gg, to nie, ale np. wymiana e - maili po łacinie, żeby było więcej czasu na pomyślunek :D

: sob 21 sty 2006, 15:58
autor: Keraunos
Bardzo ciekawy tekst o metodologii nauki języka łacińskiego:
http://www.maurouberti.it/latino/docume ... hodus.html

odpowiedź dla studenta filologii angielskiej

: czw 16 lut 2006, 19:53
autor: Marcin Loch
Jestem uczniem maturalnej klasy liceum. Zamierzam studiować Filologię Klasyczną na UJ w Krakowie i rzec Ci mogę troszkę o posiadanym przez Ciebie podręczniku oraz o pozostałych podręcznikach, które uważam być dobrymi. Rudimenta Latinitatis nie są podręcznikiem zbyt dobrym. Jeśli chcesz nauczyć się mówić po łacinie, to polecam Ci:

1. podręcznik Wilczyńskiego i pani Teodozji Wikariakówny: DISCE LATINE. Jest to podręcznik nowatorski, ponieważ czytanki w nim zawarte są oparte na żywych dialogach (gramatyka jest wprowadzana powoli, dobre na samouczek...)

2. świetnym podręcznikiem (dość klasycznym, ale naprawdę świetnym) jest również "LINGUA LATINA - czyli łacina bez pomocy Orbiliusza; Lidia Winniczuk" - najtaniej, bo za 15 zł można kupić: www.anykwariat.szcz.pl
Ten podręcznik pozwoli Ci osiągnąć dość wysoki poziom znajomości tegoż języka konieczny do tłumaczenia tekstów starożytnych.

3. Porta Latina jest również bardzo dobrym podręcznikiem.

4. "Gramatyka opisowa języka łacińskiego - Jan Wikariak". Bez tego się nie obędze... Najlepsze kompendium gramatyki łacińskiej.

5. Dość obszernym jest również podręcznik "jezyk łaciński, podręcznik dla lektoratów szkół wyższych" Jurewicz, Winniczuk, Żuławska

Ja uczę się łaciny od 4 lat (zacząłem jeszcze przed liceum), naukę zaczynałem z w.w. podręcznikiem DISCE LATINE. Od samego początku nauki starałem się w tym języku mówić i przyznać muszę, że ku memu zdziwieniu miałem przyjemność poznać parę osób, z którymi bez problemu można się w tymże języku porozumiewać :) Śmiele rzec mogę również, że posiadam wszystkie dostępne dziś na rynku podręczniki do nauki łaciny klasycznej i parę innych, troszkę starszych pozycji... Nie powiem ile zajmie Ci nauka, bo różnie z tym bywa... Nie mam g-g, bo nie siedzę zbyt często przy kompie... jeśli byłby ktoś zainteresowany korespondencją w języku Rzymian to podaję swego maila: loquatorix@vp.pl ; jeśli rozmawiamy po łacinie, przyczyniamy się do tego, że język ten żyje i bezpodstawnym jest wówczas twierdzenie, że nikt już tego języka nie rozumie... Któż bowiem czyni łacinę językiem martwym, jeśli nie my, którzy ją znamy, nie porozumiewając się w tymże zacnym i szlachetnym języku?

Re: odpowiedź dla studenta filologii angielskiej

: czw 16 lut 2006, 20:16
autor: Keraunos
Marcin Loch pisze: jeśli byłby ktoś zainteresowany korespondencją w języku Rzymian to podaję swego maila: loquatorix@vp.pl ; jeśli rozmawiamy po łacinie, przyczyniamy się do tego, że język ten żyje i bezpodstawnym jest wówczas twierdzenie, że nikt już tego języka nie rozumie... Któż bowiem czyni łacinę językiem martwym, jeśli nie my, którzy ją znamy, nie porozumiewając się w tymże zacnym i szlachetnym języku?
A nie lepiej rozmawiać przez forum niż na maila. Bo tu zawsze może skomentować, poprawić więcej osób. :)

Re: odpowiedź dla studenta filologii angielskiej

: czw 16 lut 2006, 20:42
autor: Bq
Marcin Loch pisze: 4. "Gramatyka opisowa języka łacińskiego - Jan Wikariak". Bez tego się nie obędze... Najlepsze kompendium gramatyki łacińskiej.
Ja jednak polecam do Gramatyki Mengego, albo Samolewicza - WIkariak zawiera kompletne minimum, ale takie "maksymalnem inimum" ut ita dicam ;-)

Pozdrawiam!

: czw 16 lut 2006, 20:45
autor: Keraunos
A co to jest ta gramatyka Mengego?
Bo jaokoś jej nie spotkałem.
Mam Wielewskiego, Wikarjaka, i Samolewicza. Natomiast gramatyki Mengego nigdy nie widziałem w sprzedarzy. Kiedy to było wydane i gdzie mozna ja dostać?

: czw 16 lut 2006, 20:52
autor: Bq
Keraunos pisze:A co to jest ta gramatyka Mengego?
Bo jaokoś jej nie spotkałem.
Mam Wielewskiego, Wikarjaka, i Samolewicza. Natomiast gramatyki Mengego nigdy nie widziałem w sprzedarzy. Kiedy to było wydane i gdzie mozna ja dostać?
Gramatyka Opisowa JEzyka LAcinskiego Mengego to takie opasle tomiszcze, ama ponad 900 stron i jest wydana po niemiecku (sa dostepne nowe wydania, bo Niemcy, to Niemcy :-) ).

Tam jest wszystko od kuchni pokazane, doslownie :) choc i tak by sie dalo do kilku rzecyz przyczepic ;P :D
Ale ogólnie Samolewicz i Menge = porządna znajomosc gojłu

Ja skonczylem Sanmolewicza od deski do deski, Menge natomiast stanowi dal mnie wyzwanie, jako, ze jest tym dojczem pisany :) ALe i tak daje rade :D

: czw 16 lut 2006, 22:56
autor: Keraunos
Szkoda że po niemiecku bo z tego języka to rozumiem jedynie parę słó z filmów o drugiej wojnie światowej. :D

Re: odpowiedź dla studenta filologii angielskiej

: wt 28 lut 2006, 19:05
autor: Keraunos
Pare moich komentarzy do tych podręczników. Jak bedę miał wiecej czasu napisze jeszcze o innych.
Marcin Loch pisze: 1. podręcznik Wilczyńskiego i pani Teodozji Wikariakówny: DISCE LATINE. Jest to podręcznik nowatorski, ponieważ czytanki w nim zawarte są oparte na żywych dialogach (gramatyka jest wprowadzana powoli, dobre na samouczek...)
Bardzo fajny podręcznik, pierwsza cześć jako jedna z nielicznych po dłuższej przerwie dawała wiele zdań do tłumaczenia pol-lat i bardzo dobrze. Dobre też są komentarze zwłaszcza dla osób nie do końca znajacych terminologie gramatyczną tłumaczone są zjawiska gramatyczne bardzo prosto.
Druga częśc też fajna - obok znanych tekstów antycznych jest sporo tesktów polskich z renesansu i ogólnei znacznie szerszy wybór autorów niż standard. Choc pewnie przez to moze być ciężka dla mało znających łącinę.
Marcin Loch pisze: 2. świetnym podręcznikiem (dość klasycznym, ale naprawdę świetnym) jest również "LINGUA LATINA - czyli łacina bez pomocy Orbiliusza; Lidia Winniczuk" - najtaniej, bo za 15 zł można kupić: www.anykwariat.szcz.pl
Ten podręcznik pozwoli Ci osiągnąć dość wysoki poziom znajomości tegoż języka konieczny do tłumaczenia tekstów starożytnych.
Rewelacyjna ksiazka na niej sie uczyłem łąciny, polecam polecam i jeszcze raz polecam.:):)
Marcin Loch pisze: 3. Porta Latina jest również bardzo dobrym podręcznikiem.
Dużo dobrych ćwiczeń, to duży plus tej książki. Choć raczej nie dla samouków. I trochę za krótka, co oznacza że materiał gramatyczny jest wprowadzany dość szybko przy małym go przećwiczeniu na dłuższych tekstach. Ale ćwiczenia bardzo dobre. I ważna zaleta pierwszy podręcznik który jakieś elementy neolatynistyki wprowadził (choc minimalnie było to już w Łacina bez pomocy Orbiliusza)
Marcin Loch pisze: 4. "Gramatyka opisowa języka łacińskiego - Jan Wikariak". Bez tego się nie obędze... Najlepsze kompendium gramatyki łacińskiej.
Po polsku zdecydowanie najlepsze.
Marcin Loch pisze: 5. Dość obszernym jest również podręcznik "jezyk łaciński, podręcznik dla lektoratów szkół wyższych" Jurewicz, Winniczuk, Żuławska
Spotkałem sie z krytycznymi opiniami wobec tej ksiażki że niby ma błędy i teksty nie za ciekawe, ale tylko częściowo sie z tym zgadzam.
Moim zdaniem jest to bardzo dobry podręcznik na uzupełnienie którregoś z poprzednio wymienionych do równoległego korzystania w nauce.
Bo ma jedną wielką zaletę - bardzo dużo nietrudnych tekstów w każdej lekcji. A jak inaczej przećwiczyć nowe zagadnienia gramatyczne niż czytajac takie teksty. Osobście przy całym szacunku dla krótszych podręczników wątpię że ktos pozna np. 2-3 nowe czasy coniunctivi po przeczytaniu do tego tekstu na 1/3 stroniczki. Jak będzia pamiętał dłużej niż parę dni to jest dobry ;)
Wiec radzę stosować nowsze prdrezcniki lub Lingdua Latina ale do tego cztać sobie teskty z tej książki do lepszego zapoznania sie z gramatyką na prostych preparowanych tekstach.

: wt 28 lut 2006, 22:01
autor: Martinus Petrus Garrulus
ja jednak uważam, że DISCE LATINE jest podręcznikiem najlepszym na samouczek... choć moim zdaniem należy go uzupełniać równolegle (po kilkunastu lekcjach) LINGUĄ LATINĄ Winniczuk...

"...dla lektoratów" ma swoje wady i zalety, dlatego umieściłem go na końcu i skompo skomentowałem :lol:

Disce... umieściłem na I miejscu, bo uważam go za najlelepszy samouczek... Winniczuk wylądowała dalej, bo jest wspaniałym podręcznikiem, ale według mnie lepszym samouczkiem jest DISCE :wink:

: wt 28 lut 2006, 23:51
autor: Keraunos
Z tym sie zgadzam że na samouczek jest lepsze Disce Latine od Winniczuk ale jedna rzecz czego w disce brakuje tak zupełnie na początku to rozwiazania któere sa w Łacinie bez pomocy orbiliusza. Gdy iczysz sie zupełnie samemu to ważne.
Ale jak pod kierunkiem nauczyciela do Disce Latine jest najlepszy.