Iulia pisze: Ale tak serio, jeśli organizujecie szkołę żywej w Krakowie to może też festiwal piosenki łacińskiej? no może festiwal to za duże słowo, powiedzmy przegląd...
Przyznam, że nawet już w tym roku powstał plan zorganizowania czegoś takiego tyle, że coś nie wypalił... Myśleliśmy nad tym, żeby potłumaczyć sobie współczesne, polskie czy zagraniczne piosenki, na łacinę, a potem je zaśpiewać Komisja złożona z Kajkylii & Orbilii oceniałaby poprawność tłumaczenia oraz wykonanie.
Tłumaczenie piosenek współczesnych na łacinę narodził się w naszych głowach już dawno. Jednak jeszcze trzeba odpowiedni rytm zachować Mi po głowie chodzi jeszcze inny pomysł, ale to innym razem.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Kto dobrze śpiewa dwa razy się modli, a kto fałszuje ten obok niego trzy razy się modli. (si quis non intellexerit: dwa razy jak powyżej, a trzeci o to, by tamten już przestał)
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Martinus Petrus Garrulus pisze:Kto dobrze śpiewa dwa razy się modli, a kto fałszuje ten obok niego trzy razy się modli. (si quis non intellexerit: dwa razy jak powyżej, a trzeci o to, by tamten już przestał)
Parafraza św. Augustyna według muzyka o wyczulonym słuchu, tak ?
Martinus Petrus Garrulus pisze:Kto dobrze śpiewa dwa razy się modli, a kto fałszuje ten obok niego trzy razy się modli. (si quis non intellexerit: dwa razy jak powyżej, a trzeci o to, by tamten już przestał)
Parafraza św. Augustyna według muzyka o wyczulonym słuchu, tak ?
No i fajnie, przynajmniej wpływam pozytywnie na stan rozmodlenia narodu
"Kardynale, wiemy o waszych wysiłkach, mających na celu odkrycie naszych tajemnic. Dajcie sobie z nimi spokój, i tak nie dowiecie się niczego ponad to, co sami zechcemy wam zdradzić."
ja miałem w parafii 2 księzy, którzy piekielnie fałszowali - jak oni śpiewali... to cały kościół się potrójnie modlił, na czele z organistą - czyli mną
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Martinie Ty jesteś organistą?
Jakież jeszcze w Tobie talety drzemią? Moje wyobrażenia organisty to stary, gruby i fałszuje, tak niestety organiści też fałszują. może jak jesteś dobry to Cię wynajmę na ślub (kiedy tak owy będę miała) i chór latynistów musi być klasycznie.
P.S. Martinusie bardziej mi się podobało
Ostatnio zmieniony wt 10 paź 2006, 21:10 przez Iulia, łącznie zmieniany 1 raz.