Łacińskie lektury

Dyskusje na temat historii, mitologii, życia codziennego i kultury starożytnego Rzymu
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Łacińskie lektury

Post autor: Keraunos »

Jako że w wakacje mam czasu wiecej :) co cieszy zabrałem sie za łacińskie lektury.
Kończę właśnie Kurcjusza Rufusa i zastanawiam sie co teraz poczytać.
W sumie waham się pomiedzy Tacytem, Ammianem i SHA. Czytaliście może? Za co warto się w pierwszej kolejnosci zabrać.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Ale chcesz czytać w oryginale? Bo jeśli tak, to Tacyt i Ammian są autorami dość trudnymi. SHA to zbiór jakiś rewelacji. Ja bym wybrała na Twoim miejscu Tacyta a potem Ammiana jako, że Ammian kontynuuje Tacyta. A obu autorów czyta się z wypiekami na twarzy. SHA zostaw sobie jako ciekawostkę. Jeśli zaś chcesz czytać oryginał, to SHA jest najłatwiejsza językowo.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

W oryginale oczywiście. Inaczej bym nawet nie pytał ;) bo to by była lektura na kilka dni :)
A tak trzeba pomysleć by sie nie wpakować na pół wakacji w coś bardzo cieżkiego. Chyba wybiorę między Tacytem a SHA. Tacyta i Ammiana czytałm kilka lat temu ale po polsku.
Jednak jak nie wie się co i jak to czasem ciezko zrozumieć.

Ostatnimi czasy czytałem dodatki do Sallustiusza i ciężko mi szło. Znaczy sama Wojna z Jugurta i Katyliną spokojnie. Sle z Oratio Cottae i Oratio Lepidi miałem duży problem. Po pierwszym czytaniu małoc o zrozumiałem ;) Na szczęście jak mi sie przez noc odlezało kolejnego dnia było duzo lepiej.

A tak kontynuując temat to ciekaw jestem jaka jest ogólnie polecana klejność lektur łacińskich - w oryginale oczywiście. Bo moja (poza wypisani i różnymi poantycznymi kronikami) była taka:
Cezar
Nepos
Liwiusz
Florus
Velleius Paterculus
Sallustiusz
a teraz Kurcjusz Rufus

Jak widać z wykazu interesują mnie głównie teksty historyczne ;)
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

U nas w Wa-wie jest Cezar i Nepos na 1 roku, Salustiusz na 2, Liwiusz na 3
pozostałych zaś nie ma. To z wymienionych przez Ciebie. A że interesują Cię historycy, to mam nadzieję, że kiedyś sobie porozmawiamy, bo ja też w historiografii siedzę :)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Zabrałem sie za Tacyta :)

Na razie czytam Gremanię i dobra lektura i sylistycznie i treściowo.

A takiemu wyborowi na filologi się nei dziwię. Stylistycznie to najlepszy wybów takie lektury jakie podałaś.

Natomiast reszta którą wymieniłem (o jeszcze Justyn jest ciekawy) to dobre pozycje z punktu widzenia historii natomiast sylistycznie jest już gorzej. Choć Kurcjusza czytało się całkiem przyemnie. Czego nie mogę powiedziec o takim Bello Hispaniensis. Mój wybór wynika z tego że obok wartości literackiej a moze na piewszym miejscu biorę pod uwagę wartość historyczną.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

To tak, jak ja :)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Jak dla mnnie to nawet łacina średniowiczna jest fajna, co pewnei zabrzmi jak herezja. No może nie każda bo nadmiar błędów męczy.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Odgrzewam stary temat.
Keraunos pisze:Jak dla mnnie to nawet łacina średniowiczna jest fajna, co pewnei zabrzmi jak herezja.
Jak o mnie chodzi, łacina średniowieczna jest super, bo często dość łatwa, a można znaleźć ogromnie interesujące teksty.

Ostatnio przeczytałem "De imitatione Christi". Prosta łacina, ale tekst wciskający w fotel, pod warunkiem, że czyta się bez pośpiechu. Treść jakby o lata świetlne odległa od dzisiejszych czasów, ale może właśnie dlatego warto przeczytać. Oczywiście łacina cycerońska to nie jest, więc dla was filologów pewnie nie jest to zbyt atrakcyjna pozycja...


Może ktoś mógłby polecić jakiś ciekawy średniowieczny tekst?
Montani semper liberi
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Twórczość Walthera z Chatillion i jemu podobnych.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Regiomontanus pisze: Może ktoś mógłby polecić jakiś ciekawy średniowieczny tekst?
Ja lubię kroniki krucjatowe. Bardzo ciekawie i prosto sie czyta. Oryginalna mentalność i spojrzenei na świat.

Łacina różna zależy od kroniki od marnej jak w Gesta Francorum do bardzo dobrej jak u Maksyma z Tyru.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Diariusze są fajne. Polecam (H)Ungaria Magna
Gesta Francorum też fajne.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Loghe
Tribunus militum
Posty: 110
Rejestracja: pn 20 sie 2007, 11:36

Post autor: Loghe »

A Cyceron? Ja kocham Cycerona :)
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Cyceron jako tekst średniowieczny... rewolucyjny temat pracy magisterskiej. :)
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Flavius Aetius pisze:Cyceron jako tekst średniowieczny... rewolucyjny temat pracy magisterskiej. :)
Jakby się komuś udało to udowodnić to może i habilitacyjnej :D :wink:
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Hehe, tak, jakieś potknięcia językowe, nieskładny styl, późne słownictwo... może lepiej byłoby zrezygnować? :) Zwłaszcza jeśli ktoś kocha Cycerona i nie chciałby go zbytnio skrzywdzić.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
ODPOWIEDZ