Literatura łacińska

Dyskusje na temat historii, mitologii, życia codziennego i kultury starożytnego Rzymu
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Niktóre inwektywy Katulusa są fajne.
Ciekawego słownictwa można się nauczyć.
:)
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Heliotis
Quaestor
Posty: 257
Rejestracja: sob 29 kwie 2006, 23:31
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Heliotis »

Salustiusz pisze:Hehe na tej stronie którą podałaś są też moje przekłady np 39 :
Rzeczywiście! To jest bardzo dobry przekład, podoba mi się (czepiłabym się tylko wersyfikacyjnie w paru miejscach, ale nie będę się czepiać :D). Swoją drogą, co jest z tym Egnacjuszem, że on tak ludzi fascynuje... :lol: Tłumaczenia robią, w wyborach tekstów go zamieszczają, pół mojej grupy go zdawało na zajęciach... Ot, jeszcze jedna zagadka wszechświata.
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...

***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Właśnie, właśnie. Jak to jest z cholijambami? Bo ja teraz (Egnacjusz jeszcze tego nie ma) przyjąłem sobie taką zasadę tłumaczenia tej miary, iż używam 12 - zgłoskowca(da się przeczytać w tym rytmie) ze średniówką po 6 sylabie. Wiem, że oryginał nie wymagał stałej ilości sylab, ale uważam, że w polskim brzmiałoby to niezbyt ciekawie. Co sądzisz?
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Heliotis
Quaestor
Posty: 257
Rejestracja: sob 29 kwie 2006, 23:31
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Heliotis »

Myślę, że polski wręcz wymaga stałej ilości sylab, o ile nie decydujesz się na zupełną swobodę wersyfikacyjną. 12-zgłoskowiec nie jest złym pomysłem, ale mnie by tu lepiej brzmiały dwie nierówne części wersu rozdzielone cezurą, np. 8+6. Kiedyś się bawiłam w wyszukiwanie polskich odpowiedników dla regularnych cholijambów, jednak zupełnie mi nie wyszło; doszłam wtedy do wniosku, że trzecią od końca sylabę w wersie musiałby stabowić jednozgłoskowy wyraz, potem naturalnie dwuzgłoskowy. Sądzisz, że to ma sens?
Chętnie bym przeczytała twoje przekłady tym 12-zgłoskowcem, mógłbyś je wrzucić na forum? Tylko może w innym temacie, np. w tłumaczeniach, bo coś mi się widzi, że zaraz nas wytną za offtopic ;)
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...

***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Awatar użytkownika
Kore
Senator
Posty: 387
Rejestracja: pt 24 mar 2006, 15:44
Lokalizacja: Wiedeń / Szczecin

Post autor: Kore »

Salustiusz pisze:A macie jakieś zajęcia na UJ z tekstami Salustiusza???
Na pierwszym roku będziecie mieli historiografię z dr hab. Brodką. Na tych zajęciach dość dokładnie omawia się teksty Sallustiusza; obowiązkowo trzeba przeczytać (po polsku na razie :wink: ) Bellum Iughurtinum albo Bellum Catillinae. Jeśli kogoś to kręci to na pewno zajęcia się spodobają. Może będą jeszcze jakieś wykłady w nowym semestrze w ramach kursów do wyboru? Kto wie? :wink:
Salustiusz pisze:Jeśli mówimy o złośliwcze Katullu, nie należy pominąć "16". O Boże, juz przy pierwszym wersie nie wierzyłem, że on TO napisał, i że istniały wtedy takie słowa
Ten utwór omawia się dokładnie na 2 roku u dr Bobrowskiego :wink: A jak ktoś lubi Katullusa to polecam jeszcze Carmen XXXVII i Carmen LXIX.
Surdi te dicunt, mea Musa Latina, silentem

/M.Freundorfer
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Chcecie zobaczyc "takie" ;) słowa to przeczytajcie sobie nowołaciński wiersz
"Alphabetus"
http://albinus.chez-alice.fr/varsovia/index.htm
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

A tak ogólnie to nie za bardzo lubię cholijamby, włąśnie przez to, że nie wiadomo jak przetłuamczyć. Poza tym ponoć było to metrum ludowe..
Ja z miasta :lol: wolę Alkajosa :lol: Twój pomysł zapewne jest ciekawy i nowatorski, tylko, że ciężko tak bez przykładu, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jeśli masz coś swojego to też chętnie przeczytam :wink: A tak przy okazji - powodzenia w sesji!
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Dzięki :) A, co powiecie o Plutarchu? Mnie podoba się żywot Sulli, który przeczytałam na czas długi przed sesją. Jedynie szkoda, że Mariusza nie zaciekawie przedstawił.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Nie czytajcie żywotów Romulusa i Tezeusza, bo są straasznie nudne.
Awatar użytkownika
jilly
Tribunus militum
Posty: 110
Rejestracja: śr 15 cze 2005, 23:34
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: jilly »

Flavius Aetius pisze:Nie czytajcie żywotów Romulusa i Tezeusza, bo są straasznie nudne.
jak dla mnie to opinia subiektywna, bo to co dla kogos jest nudne, dla innej ososby bedzie pasjonujące 8)
LINGUA LATINA PULCHERRIMA OMNIUM LINGUARUM EST!!!!!!!
www.ancient-center.prv.pl
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Nie no, Cezar i Sulla właśnie są niezwykle interesujący (czytajcie!)
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Flavius Aetius pisze:Nie czytajcie żywotów Romulusa i Tezeusza, bo są straasznie nudne.
Ale za to są w przekładzie prof. Korusa, poprzedzone jego wstępem. Opłaca się czytać.

Z Plutarcha podoba mi sie Pyrrus, Cezar i Marcellus. Wszystkie wydane w Ossolineum do spółki z de Agostini.

P.S. Mimo wszystko z biografistów wolę Swetoniusza. A które pamiętniki Cezara są dla Was ciekawsze? (Bo dla mnie wojna domowa)
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Przywykłam do " Wojny galijskiej " :) " Wojna domowa " wydaje mi się, że jest łatwiejsza. A którą wolę, to nie da się jednoznacznie powiedzieć.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

No właśnie ja też bardziej przywykłem do Gallia est omnis a tu właśnie pierwszy raz tak na serio "wgryzam się" w Wojnę domową i podoba mi się niesamowicie. A tak a propos straszna szkoda, że nie zachowały się te poezje Cezara :cry:
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Przynajmiej możnaby się było pośmiać z Cycerona :( Czytanie " Wojny domowej " sprawia radość :D Ach ta faszyna
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
ODPOWIEDZ