Literatura łacińska

Dyskusje na temat historii, mitologii, życia codziennego i kultury starożytnego Rzymu
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Łatwiejsze jest "Bellum Gallicum", zwłaszcza pierwsze księgi
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Ciekawe są też niektóre fraszki Marcjalisa (nie przepraszam wszytskie są ciekawe) np ta:
Hic erit, ut perhibent doctorum corda virorum,
Primus Romana Crispus in historia.
[/phi]
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Crispus kojarzy mi się z angielskim "fish`n`chips", *** od faktu bycia cognomen Sallustiusa
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Sallustius, ach Sallustius :)
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Ciągnąc dalej ten tema, który z utworów Sallustiusa podoba Wam się bardziej: "Bellum Iugurthinum" czy "Coniuratio Catilinae"? Ja wolę ten ostatni, zwłaszcza ze względu na wiele wtrętów "filozoficzno - psychologicznych, rozbudowane portrety postaci i tematykę stricte rzymską i w Rzymie miejsce mającą. :)
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Pamiętam jak kiedyś tłumaczyłem pierwszy raz Jugurtę i pierwsze zdanie wyszło mi koszmarnie przeinaczone :shock: Jugurtę cenię za tematykę (ciekawsze moim zdaniem wydarzenia od Spisku K.) ale Katylina trzyma lepszy kilmat. I jakże mi żal, że nie ma już Dziejów :cry: A wspominał je jeszcze św. Augustyn (nawiasem mówiąc czasami wydaje mi się że obaj są do siebie bardzo podobni - analiuzując koleje życia)
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Z tym podobieństwem to jednak się nie zgodzę ;) Mnie bardziej podoba się Coniuratio Catilinae. Może ze względu na ową postać. A Jugurty mi trochę żal.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Bo Rzymian to w tym nie pochwalam. Paulus sobie jedzie na rydwanie, a Perseusz idzie na łańcuchu. Mariusz sobie jedzie na rydwanie a Jugurta idzie na łańcuchu. Cezar sobie jedzie na rydwanie a Wercyngetoryks idzie na łańcuchu :cry: Jakie to bestialskie. Jak napisał arcymistrz, najczcigodniejszy ś.p. Zygmunt Kubiakch - piękno i gorycz Europy...
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Otóż to :( Ja po przeczytaniu książki na egzamin z historii troszkę inaczej na to patrzę. Ale widać tak być musiało.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

w Bellum Gallicum najlepsza jest VI księga, w której Cezar pisze o zwyczajach Geranów i Gallów oraz o zwierzaczkach, które ponoć widział, a które żyją jego zdaniem w tamtejszym lesie :wink:

Sallustiusz też jest fajny, zacząłem go wczoraj czytać w oryginale :wink:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

W tamtym roku na Olimpiadzie dostałem Wojnę Peloponeską. I jakoś do dzisiaj nie mogę się pozbierać żeby przeczytać. Dużo mi się zapomina kiedy wędruję od księgi do księgi :cry: trudne bardzo - podobnie Tacyt... Chociaż jego niektóre wypowiedzi są rozbrajające, na prawdę :D

A co sądzicie o Wergiliuszu? Ale tak na prawdę :wink: Prof. Stabryła nie patrzy :wink:
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Wergiliusz obniżył mi ocenę na egzaminie z kultury :evil: Ale za to uratował na maturze ;) Zdecydowanie wolę Eneidę od Odyseji i Iliady.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

kocham Iliadę w przekładzie Wieniewskiego :D
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Salustiusz
Quaestor
Posty: 206
Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03

Post autor: Salustiusz »

Jakoś nie mogłem do niej dotrzeć, a chciałem, ciekawiło mnie jak sobie z tymten pan Ignacy poradził. Ja kocham Odyseję w przekładzie Parandowskiego. Chociaż jest pozbawiona formy stricte poetyckiej. A z przekładów wyżej wymienionego bardzo lubię również Dafnis i Chloe. :wink:
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

W oryginale "Δαφνισ και Χλωη" Longosa jest o wiele ciekawsze. Te fujarki, kozy, pastwiska... Jednak wciąż zbyt trudne dla chociażby studenta, kończącego I rok (sam sprawdzałem). Z drugiej strony trening językowy doskonały. (Chciałem przy okazji zaznaczyć, że w katalogu liter greckich brakuje drugiej sigmy, którą się stawia na końcu zdania, przypominającej kształem naszą literę "s".)
ODPOWIEDZ