Strona 1 z 1

użycie form per i ab

: czw 09 lut 2006, 16:43
autor: Keraunos
Mam pewne pytanie do Bq, albo do kogoś innego jeśli też wie. Związane to jest z tematem salus per aquam.

Nie do końca bedąc oblatanym w gramatycznych terminach nie wiem czy w 100% zrozumiałem, dlaczego użycie "ab" jest tu niepoprawne.

Zrozumiałem, że ab należy uzywac tylko z osobowymi formami. Natomiast ab (jako wskazanie przyczyny czegoś) nie należy urzywać z wyrazami oznacającymi rzeczy. :)
Czy tak właśnie jest?

: czw 09 lut 2006, 18:37
autor: Bq
Chodzi tu o to, iż w wyrażeniu "salus per aquam" chodzi nam o określenie skąd to zdrowie pochodzi. sam przyimek "a" to funkcjapierwotnego ablativus łącińskiego, o nazwie separationis (gdyż potem przejął on, jak wiemy, funkcję przypadku o nazwie instrumentalis i locativus).

Poza tym ZAWSZE jest tak, że osoba (lub rzecz) za pomocą której czynność się odbywa, wsytępuje w formie accusativu mając przed sobąprzyimek per, lub będąc zależnym od opera lub auxilio stoi w genetivie:

Np. Caesar per exploratores de adventu hostium certior factus est.

Dlatego też mozesz powiedzieć "Homines salutem per aquam adhibere videntur" lub niezależnie "Homines SALUTEM PER AQUAM adhibent"

L:ub, jak to podałem w drugiej wersji:

Homines SALUTEM AQUAE AUXILIO hadhibent.

"a" można użyć także ( o czym nmie wspomnialem na początku) na określenie kierunku, lub miejsca, skąd ktos się bierze, i tak :

Cicero a matre prognatus.

Auxilium ab alto (pomoc z niebios)

ale nie Salus ab aqua (Zdrowie od wody) - chyba, że sam źle interpretuje klasyczny usus. Jak sie skończą ferie, to spytam się fachowca :)

: czw 09 lut 2006, 18:58
autor: Keraunos
Wreszcie zrozumiałem.

Co do klasycznego ususu to na pewno masz rację.
Chyba że jacyś poklasyczni lub mało znani autorzy mogli by inaczej pisać.

: czw 09 lut 2006, 19:07
autor: Bq
A moge wiedziec o co chodzi z Twoim podpisem?

Bo nie czajęformy "probabilae" - codzi Ci o to, że "Prawdopodobne, że w niebie będą mówić po łacinie"?:)

To chyba "Probabile", bez dyftongu, hmm...?

: czw 09 lut 2006, 20:07
autor: Keraunos
Bez dyftongu powinno być tak mam zreszta na gg.
Ja do literówek to jestem talent także po polsku zaraz poprawię :)

: czw 09 lut 2006, 21:01
autor: Bq
Keraunos pisze:Bez dyftongu powinno być tak mam zreszta na gg.
Ja do literówek to jestem talent także po polsku zaraz poprawię :)
Ale nadal pozostaje "latinae" które winno brzmieć "Latine" (z dużej, bo to nazwa własna).

Pozdrawiam!

: czw 09 lut 2006, 21:22
autor: Forrestus Regis
Bq, zanim zaczniesz czepiać się cudzych podpisów, to obczaj swój :-) Mówię o "latine".

: czw 09 lut 2006, 21:26
autor: Bq
Forrestus Regis pisze:Bq, zanim zaczniesz czepiać się cudzych podpisów, to obczaj swój :-) Mówię o "latine".
Lol, toto miales wtedy na mysli :D Konia szukam a na koniu siedze :-)

Dzieki

: czw 09 lut 2006, 22:06
autor: Keraunos
Wreszcie mam chyba dobrze :wink:
Swoją drogą będąc na bakier z polską ortografią i tak nie wierze że kiedyś nie bedę po łacinie błędów robił. :wink:

: czw 09 lut 2006, 23:39
autor: Bq
Keraunos pisze:Wreszcie mam chyba dobrze :wink:
Swoją drogą będąc na bakier z polską ortografią i tak nie wierze że kiedyś nie bedę po łacinie błędów robił. :wink:
Fakt faktem gdyby łacina miała taką ortografię jak język polski, sądzę, że ich Imperium upadłoby około 4 w pne ;D

Pozdrawiam!