Strona 1 z 1
[pol-łac] Kilka zdań do Passivum i Acc./Nom. Duplex
: wt 07 mar 2006, 15:35
autor: Amoniak
Witajcie! Proszę kogoś obeznanego z językiem, aby przetłumaczył mi te kilkanaście zdań. Jestem studentem anglistyki, łacina to mój lektorat, ale totalnie nie mam w tej chwili czasu, żeby się nią zająć, a pracę domową muszę odrobić. Jeśli znajdzie się jakaś dobra dusza, będę bardzo wdzięczny i chętnie pomogę np. w j. angielskim.
Oto zdania:
PASSIVUM:
1. Chłopiec czyta książkę Horacego.
2. Książka Horacego jest czytana przez chłopca.
3. Uczniowie znają historię ojczyzny.
4. Historia ojczyzny jest znana przez uczniów.
ACCUSATIVUS DUPLEX & NOMINATIVUS DUPLEX
5. Uważam dziewczynę za piękną.
6. Dziewczyna uważana jest za piękną.
7. Mianuję ciebie moim przyjacielem.
8. Jesteś mianowany moim przyjacielem.
9. Nazywam ciebie głupcem.
10. Jesteś nazywany głupcem.
11. Uważam dobrego nauczyciela za przewodnika.
12. Dobry nauczyciel jest uważany za przewodnika.
: wt 07 mar 2006, 18:22
autor: Gorn
PASSIVUM:
1. Puer librum Horatii legit.
2. Liber Horatii a puero legitur.
3. Discipuli historiam patriae sciunt.
4. Historia patriae a discipulis scitur.
ACCUSATIVUS DUPLEX & NOMINATIVUS DUPLEX
5. Puellam pulchram puto.
6. Puella pulchra putatur.
7. Te amicum meum nomino.
8. Tu amicus meus nominaris.
9. Te stultum apello.
10. Stultus apellaris.
11. Magistrum bonum ducem puto.
12. Magister bonus dux putatur.
Jak ktoś może to niech sprawdzi jeszcze, bo duplexy dopiero dzisiaj poznałem
Pozdrawiam
: wt 07 mar 2006, 20:24
autor: Gość
Dzięki bardzo! Jeśli ktoś się wyrobi do 0:00 dnia dzisiejszego, ażeby to sprawdzić, to będę wdzięczny. Jeśli nie, zaufam Ci, Gorn
: wt 07 mar 2006, 22:26
autor: Martinus Petrus Garrulus
ja putare zamieniłbym na HABERE, bo to jest charakterystyczne dla tej składni...
5. Puellam pulchram habeo.
6. Puella pulchra (a me) habetur.
11. Bonum magistrum ducem habeo.
12. Bonus magister dux habetur.
Ale to tylko moja sugestia. Putare tez pasuje i niczego nie psuje
Lecz w 11 i 12 napewno lepiej jest napisać bonus magister dux, niż magister bonus dux, bo mamy powiedzieć, że dobrego nauczyciela mam za przewodnika, a nie, że mam nauczyciela (każdego) za dobrego przewodnika. To z habere tłuamczy się jako np: dobrego nauczyciela mam za przewodnika.... mam ciebie za przyjaciela (czyli uważam, że jesteś moim przyjacielem)... Ale jeśli Ci to nie odpowiada, to nie zmieniaj na habere.
Kacprze, zadziwiesz mnie
przydaje sie jednak Wielewski
poszukaj sobie na necie "gramatyki opisowej języka łacińskiego" Jana Wikarjaka - gdzieś widziałem nawet za 10 zł - oczywiście używaną... bo nowa kosztuje jakieś 27 zł i nie można jej dostać w Szczecinie... chyba, że w Omnibusie, bo skończył się nakład i księgarnie nie mają możliwości zaopatrzyć się w następne egzemplarze... a są księgarnie, gdzie gramatyki leżą i nikt ich nie kupuje...
: śr 08 mar 2006, 21:36
autor: Amoniak
Dzięki serdeczne za drobną korektę.
: czw 09 mar 2006, 11:40
autor: Martinus Petrus Garrulus
a gdzie uczą łaciny na anglistyce??? ja nie cierpię angielskiego... a moja nauczycielka zarzuca mi, że kompletnie nie zajmuję sie angielskim tylko olimpiadą "jakiegoś głupiego języka, który mi się zupełnie nie przyda", czodzi tu o łacine...
nie rozumiem jak nauczyciel, a zwłaszcza języka obcego może powiedzieć coś takiego... dlatego też tym bardziej nie cierpię tego jezyka... bo bardziej w życiu przyda mi się niemiecki, aniżeli angol... a studiować zamierzam filologię klasyczną... tak więc olimpiada jest dla mnie furtką na studia...
Mam nadzieję, że AMONIAK nie będzie nauczycielem czy też tłumaczem etc... o takim poglądzie na łacinę...
: sob 11 mar 2006, 11:47
autor: Amoniak
Hehe! No niestety na studiach językowych jest łacina jako lektorat obowiązkowy (nie wiem czy wszędzie, ale u mnie na KUL na pewno). Osobiście, gdy już zostanę nauczycielem, czy tłumaczem języka angielskiego, na pewno nie będę głosił, iż łacina jest niepotrzebna, mimo iż osobiście jej nie lubię. Jest to ciekawy język, z którego mamy wiele zapożyczeń i naprawdę wg mnie ten, kto go zna, powinien być poważany z szacunkiem. Jednak jak piszę - nie lubię łaciny, ponieważ raz, że nie mamy na to czasu (a mimo wszystko dali ją nam jako lektorach), a dwa, że kobieta, która nas uczy... bez komentarza.
: sob 11 mar 2006, 20:22
autor: Martinus Petrus Garrulus
no właśnie... nasza kadra nauczycielska... sposoby nuczania łaciny w Polsce są śmieszne... możesz poczytać o tym na naszym forum w dziale "na temat łaciny" => "o ... słów kilka" i "matura - temat tabu"
przecież 60% leksyki angielskiej pochodzi z łaciny... i nazwy gramatyczne...
np:
invite - invitare
move - movere
accomodation - accomodatio, onis
describe - describere
etc...
nawet głupie -ed angielskiego participu czasu przeszłego pochodzi z archaicznej łaciny (np: med fhe faked - co oznacza w łacinie klasycznej tyle co: me fecit)
czemu "niestety" macie lektorat??? wszyscy powinni uczyć się łaciny, a zwłaszcza studenci każdej filologii
: pn 13 mar 2006, 16:25
autor: Amoniak
Niestety dlatego, iż nie mam czasu na uczenie się łaciny... a to też w zasadzie z tego względu, że pani lektorka obrzydziła mi swoją osobą i metodami tłumaczenia ten przedmiot
Uraz pozostanie... mam nadzieję, że tylko jakiś czas i kiedyś samodzielnie nauczę się łaciny, tak jak i samodzielnie nauczyłem się gramatyki angielskiej i słówek.
: pn 13 mar 2006, 21:04
autor: Martinus Petrus Garrulus
i wtedy będziesz wiedział, że jesteś kimś wyjątkowym...
wszakże ileż osób mówi po angielsku, a ile po łacinie???
będziesz tym wybranym