Strona 1 z 1

małe pytania :)

: sob 29 mar 2008, 08:18
autor: RafalW
Witam, ucze sie łaciny od dopiero pół roku, więc mam pytania, powiedzmy... podstawowe, z góry przepraszam za zawracanie głowy :D Spotkałem się z następującymi wyrażeniami w tekstach i nie potrafie niestety stwierdzić, dlaczego występują w nich wytłuszczone formy:

1) multi eius libri, w znaczeniu "jego liczne książki", dlaczego liczba pojedyncza książek ?
2) Qui adoptatur patris sui heres esse desinit. Dlaczego taka forma?
3) qui sunt magistratus plebii - w znaczeniu "którzy są urzędnikami plebejskimi.
4) Ad Servium in tablino sedentem et Mucii volumina legentem... (Servius, Servii; Mucius, Mucii) Czyżby do Mucjusza się nie tyczyło już ad ?

Proszę o pomoc, wskazanie jakiejś podstawy gramatycznej, starałem się to rozgryźć, być może słabo mi to szło po prostu, a może to jakieś wyjątki :)

: sob 29 mar 2008, 13:48
autor: innuendo
1) książka to liber a libri to nominativ pl, czyli liczba mnoga
3) magistratus występuje zwykle w liczbie mnogiej, stąd "urzędnicy"
4) tu się wstrzymam, bo mam swoje zdanie na ten temat, ale mogę po prostu za bardzo namieszać.

: sob 29 mar 2008, 14:35
autor: nadia
2) Kto jest adoptowany przestaje być dziedzicem swojego ojca.
heres, heredis - dziedzic.
po polsku w orzeczeniu imiennym orzecznik występuje w narzędniku: być (kim? czym? -narzędnik) dziedzicem
po łacinie w mianowniku: być - esse (kto? co? - mianownik) dziedzic - heres

3) magistratus, -us jest z IV deklinacji więc nominativus sg i pl wyglądają tak samo.

4) wg mnie Mucii jest przydawką do volumina, czyli po prostu "książki Mucjusza" Ale może lepiej podaj całe zdanie, jeśli nadal coś by było niejasne.

Dzieki za pomoc :)

: sob 29 mar 2008, 19:56
autor: RafalW
Naprawdę bardzo dziękuje za pomoc :) A ostatnie brzmi dokładnie: Ad Servium in tablino sedentem et Mucii volumina legentem libertus aliquando accessit. Ale sądzę, że macie racje, wyzwoleniec nie przyszedł do Serwiusza i Mucjusza, ale Serwiusz przy okazji czytał dzieła Scaevoli :)