dopełnienie...nie rozumiem :(

Problemy gramatyczne i ich rozwiązania.
Gość

dopełnienie...nie rozumiem :(

Post autor: Gość »

chodzi mi o dopełnienie bliższe.....bo czytałam ze musi byc ono w nominativie.ale czy zawsze?? bo w ksiazce pisze ze tak... a jest np zdanie" femina amicum vocat ...i tutaj dopełnienia nie ma w nominativie....dlatego troche sie pogubiłam ...moze cos przeoczylam ?? moglby mi ktos wytlumaczyc?? zaczynam sie uczyc dopiero...probuje sama..bylabym wdzieczna za pomoc
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Spróbuję wytłumaczyć. Dopełnienie bliższe stoi w accusativie. Oznacza ono osobę lub rzecz, która stanowi przedmiot czynności której sprawca wyrażany jest przez podmiot. Kiedy zmieniamy stronę czynną ( act ) na bierną ( pass ) wtedy dopełnienie bliższe, które było w accusativie zmienia się w podmiot i stoi w nominativie.
Np:
Hannibal Romanos saepe vicit. ( strona czynna )
Romani ab Hannibale saepe victi sunt. ( strona bierna )
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Zablokowany