Strona 1 z 3
Kwiatki Latynistyczne :P
: pt 22 wrz 2006, 15:02
autor: Thomas
U mnie w klasie można było się już wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć:
-kiedyś pewien chłopak stwierdził, że Eneasz to tytuł powieści, a Eneida to jego bohaterka ;>
-uczennica stworzyła nową fornę coniunctivu- jest nią con. HORATIVUS!
-"koniugacja to typ zdania"
- "bellum" zdaniem innej uczennicy to "piękny"
A wy coś sobie przypominacie fajnego,co nadaje się do ekshibicji eo loco?
: pt 22 wrz 2006, 15:20
autor: Celtis
z bellum to trzeba ostrożnie, kiedyś ekipa arpinacka się przejechała na tym, bo było właśnie w takim znaczniu
u nas na zajęciach wyszło kiedyś, że korsarze korsują, a kolega z rozpędu "Marius pugnabat ex equo" przetłumaczył jako "Mariusz walczył z koniem"
: pt 22 wrz 2006, 19:05
autor: Salustiusz
A u mnie przy tłumaczeniu tekstu o Spartakusie z Florusa było że in Vesuvio quam bestiae vivebant - a jeden z kolegów - "na Wezuwiuszu żyli jak potwory"
: pt 22 wrz 2006, 20:10
autor: innuendo
To i ja coś wrzucę
magnissimus -> superlativus od magnus
terribus -> ablativus pl od terra
I z początku " Wróbelka " Catullusa ( osoba, która tłumaczyła nie skojarzyła, że zwierzak to wróbelek )
" Umarła flądra mojej dziewczyny
Ulubienica mojej dziewczyny "
Takich kwiatków jest całe multum oj całe
: pt 22 wrz 2006, 20:26
autor: Martinus Petrus Garrulus
w LO nr IX w Szzcecinie:
zadanie domowe - przetłumaczyć:
Siciliam Verres ita vastavit, ut ea restitui in antiquum statum nullo modo possit.
tłumaczenie uczniów: Wieprz tak spustoszył Sycylię, że w żaden sposób nie można jej odbudować
: pt 22 wrz 2006, 20:52
autor: Iulia
Na hospitacjach z łaciny dziewczyna zapytana kim był Wergiliusz skojarzyła go z przedszkolną piosenką "Ojciec Wergiliusz kochał dzieci swoje, a miał ich wszystkich 123-je..."
Koleżanka na egzaminie z greki (sorki, że tu greka, ale nie wiem czy podobny temat rozwinąłby się w odpowiednim dziale) tłumaczyła υδρα dzban wodny ( to υδρια) i wyszlo: Herakles walczył z dzbanem wodnym...
Dzban wodny miał 9 głów z czego 8 było śmiertelnych 1 nieśmiertelna
: pt 22 wrz 2006, 22:45
autor: Celtis
z zajęć letniej szkoły łacińsko-greckiej: grupa początkująca tłumaczy zdania i jeden z pomysłów sprawił, że niemal spadłam z biurka, na którym sobie pedagogicznie siedziałam.
zdanie: "Pater, peccavi in caelum et coram Te".
tłumaczenie: "Ojcze, zgrzeszyłem w węglu"
: sob 23 wrz 2006, 09:42
autor: Castlereigh
Iulia pisze:Na hospitacjach z łaciny dziewczyna zapytana kim był Wergiliusz skojarzyła go z przedszkolną piosenką "Ojciec Wergiliusz kochał dzieci swoje, a miał ich wszystkich 123-je..."
No to w sumie niezłe skojarzenie, bo bardzo prawdopodobnie ta piosenka (nie tyle przedszkolna, co ludowa... nie wiem, ile ma lat, ale dużo, na pewno była już w XIX wieku) wywodzi się z kręgu utworów i utworków, które trawestują średniowieczną legendę Wergiliusza - maga, czarodzieja itd. Wirgiuliuszem nazywano poetę w dawniejszej polszyźnie (zresztą, co ciekawe, św. Wirgiliusz funkcjonuje w Polslce tylko w tej wersji imienia) i zdaje się, że mamy w tej piosence ślad legendarnego myślenia
Nawet Włosi napisali o niej w książce o pośmiertnych losach Wergiliusza
Aha, i uczył, uczył, nie kochał... O.W. wie dobrze, czym się różni pedagog od pedofila
: sob 23 wrz 2006, 10:10
autor: Salustiusz
: sob 23 wrz 2006, 11:01
autor: Heliotis
Castlereigh pisze:zresztą, co ciekawe, św. Wirgiliusz funkcjonuje w Polslce tylko w tej wersji imienia
Podobno przekształcenie Wergiliusz --> Wirgiliusz dokonało się przez analogię do słowa
virga, aby podbudować magiczną legendę poety.
Castlereigh pisze:Nawet Włosi napisali o niej w książce o pośmiertnych losach Wergiliusza
A co to za książka dokładnie? Chętnie dowiem się czegoś więcej na ten temat.
: sob 23 wrz 2006, 12:57
autor: innuendo
U nas w liceum 97% klasy tłumaczyła virtus jako męskość i wychodziły z tego śmieszne rzeczy np: Przy zachodzie słońca Cezar pokazał żołnierzom swoją męskość. Na studiach też, co poniektórzy tłumaczą dalej virtus jako męskość.
: sob 23 wrz 2006, 14:14
autor: Celtis
Heliotis pisze:
Castlereigh pisze:Nawet Włosi napisali o niej w książce o pośmiertnych losach Wergiliusza
A co to za książka dokładnie? Chętnie dowiem się czegoś więcej na ten temat.
a nie "Boska Komedia"?
: sob 23 wrz 2006, 20:09
autor: Iulia
Tak tak, pomyliłam się.
Nauczyciel widocznie nie znał tej tradycji wergiluszowskiej, bo skarcił uczennice za takie skojarzenia. A ja bylam nieświadoma, stąd uznałam, że można tą "anegdotkę" w tym miejscu umieścić.
: sob 23 wrz 2006, 20:35
autor: Heliotis
Celtis pisze:a nie "Boska Komedia"?
Punkt dla ciebie. Mi się skojarzyło z jakąś monografią typu: "Mity o pośmiertnej egzystencji Wergiliusza a elementy magiczne w strukturze podań średniowiecznych".
Jeszcze jeden dowód na to, że nauka niszczy inteligencję.
: sob 23 wrz 2006, 20:49
autor: Celtis
o tak, niszczy. i buduje dziwne ciągi skojarzeń
ostatnio koleżanka powiedziała, że musi sobie kupić lupę. zanim skojarzyłam, że lupa to również takie szkiełko, zdążyłam całkowicie zbaranieć