tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
witam ... chcial bym zrobic sobie tatuaż ale nie moge nigdzie znalezc tlumaczenia ''nie ufaj nikomu '' , znalazlem podobne sformułowanie '' patrz komu ufasz '' (Vide cui fide) niby podobne ale niestety to nie to . Gdyby ktos mial chcec mi pomóc oraz mial pojecie o łacinie to bardzo był bym wdzięczny za przetłumaczenie .Z góry dziękuje
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
Ode mnie: Nemini crede
ewentualnie Nemini fide
mniej poetycko, a bardziej gramatycznie: Nemini credideris
I przy okazji - vide, cui fide nie jest dobre do niczego (był już o tym temat na Forum)
ewentualnie Nemini fide
mniej poetycko, a bardziej gramatycznie: Nemini credideris
I przy okazji - vide, cui fide nie jest dobre do niczego (był już o tym temat na Forum)
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
Re: tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
Lisku,
tak z ciekawości, może coś co już przetestowali rzymianie - Wg. Rutlege dictionary of latin proverbs (może by coś wyciągnąć i.e.)
homini ne fidas nisi cum quo modium salis absumpseres
nemini fidas, nisi cum quo prius multos modios salis absumpseris: trust no one
unless you have eaten much salt with him (Cicero)
nemo unquam sapiens proditori credendum putavit: no wise man ever thought
that a traitor should be trusted (Cicero)
nimium ne crede colori: trust not too much in a beautiful complexion (i.e., trust not
too much to appearances) (Virgil) - ne crede aliis/hominibus (wiem że to nie jest podręcznikowa konstrukcja trybu rozkazującego zabraniającego, ale czytałem że jest dopuszczalna - stosowana w łacinie prawniczej, poezji oraz u Plautusa i Terencjusza)
nusquam tuta fides: nowhere is trust safe; or, nowhere is there true fidelity (or honor) (Virgil)
fide, sed cui vide: trust, but be careful whom
No i na koniec perełka tj. Plautus' Asinaria (195 BC, "lupus est homo homini")
tak z ciekawości, może coś co już przetestowali rzymianie - Wg. Rutlege dictionary of latin proverbs (może by coś wyciągnąć i.e.)
homini ne fidas nisi cum quo modium salis absumpseres
nemini fidas, nisi cum quo prius multos modios salis absumpseris: trust no one
unless you have eaten much salt with him (Cicero)
nemo unquam sapiens proditori credendum putavit: no wise man ever thought
that a traitor should be trusted (Cicero)
nimium ne crede colori: trust not too much in a beautiful complexion (i.e., trust not
too much to appearances) (Virgil) - ne crede aliis/hominibus (wiem że to nie jest podręcznikowa konstrukcja trybu rozkazującego zabraniającego, ale czytałem że jest dopuszczalna - stosowana w łacinie prawniczej, poezji oraz u Plautusa i Terencjusza)
nusquam tuta fides: nowhere is trust safe; or, nowhere is there true fidelity (or honor) (Virgil)
fide, sed cui vide: trust, but be careful whom
No i na koniec perełka tj. Plautus' Asinaria (195 BC, "lupus est homo homini")
Nie bierz życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziesz z niego z życiem. - Kin Hubbard
Don't stop when you're tired, stop when you're done - Johnny Sins
Don't stop when you're tired, stop when you're done - Johnny Sins
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
Kornelu, nie doceniasz mnie, jeśli sądzisz, że tym razem nie sprawdziłem źródeł. Połączenie czasownika credo + nemini wziąłem z dwu miejsc Cycerona: Part. 119: quorum crederet nemini i z Tuskulanek (V 58):credebat eorum nemini. Natomiast samą konstrukcję zapożyczyłem z frazy, która występuje bodajże w Eneidzie: Ne credite equo.
Tak jak napisałeś - poprawny, "gramatyczny", zakaz według prawideł klasycznej gramatyki opisowej tak nie wygląda - dla drugiej osoby l.p. stosuje się ne + czas. w form. con. praes. - stąd ten mój drugi przykład. Z tego co wiem, uważa się, że jest to bardziej potoczna forma zakazu, funkcjonująca gdzieś w łacinie ludowej. Nie znaczy to jednak, że się nie zdarza w literaturze, i to nie tylko tej archaicznej - używają jej zarówno Wergiliusz (ne pete), jak i Seneka (ne metue). Co do literatury prawniczej - niewiele się z nią zetknąłem, więc nie mogę wydawać jakiegoś kategorycznego osądu. W archaicznych zapisach pojawia się konstrukcja "ne" + imp. II (ten futuryczny) np. w takim znanym przykładzie z Prawa XII tablic: HOMINEM MORTUUM IN URBE NE SEPELITO NEVE URITO (Tab. X - wyekstrahowane z Cycerona (Leg. 2, 23, 58); albo de capite civis nisi per maximum comitiatum ne ferunto (Tab. IX - też z tych okolic). Ostatnio mam z tym częsty kontakt, dlatego też, wybacz mi , nie mogłem się powstrzymać przed ilustracją.
No dobrze, dość pseudowykładu.
Co do propozycji Twoich, a właściwie Rutledge'a: czy podaje on może jakąś bardziej ścisłą lojkalizacją tych przykładów? Bo przyznam się, szukam i nic: Internetowe zbiory przysłów sugerują, że np. ten fragment z Cycerona pochodzi z Retoryki do Herreniusza (nieautentycznej, swoją drogą), albo z de Amicitia - ale ani w jednym, ani w drugim nic podobnego nie znalazłem.
nemo unquam sapiens proditori credendum putavit - z tego raczej niewiele się da wyciągnąć, co zainteresowałoby nas w tym temacie... hmm... Numquam puta proditori credendum - "Nigdy nie uważaj, że należy uwierzyć zdrajcy"
ne crede aliis/hominibus - tutaj jest taka sama konstrukcja, jakiej użyłem w swoim pomyśle (nemini, nullus, nihil mają w sobie cząstkę "znaczenia zakazu", jeśli stoją w odpowiedniej pozycji - zawierają w sobie przecież w jakiejś formie formant ne-), ale co do allis / hominibus ... wydaje mi się to nieładne. Aliis sugerowałoby, że są jacyś "alii", którym można ufać, i są jacyś inni "alii", którym ufać nie można. Podobnie z "hominibus" - tutaj się pojawia jakby logiczne ograniczenie do istot ludzkich. A pozostają jeszcze, bo ja wiem... istoty nadnaturalne?:)
Nusquam tuta fides - "Nigdzie lojalność/zaufanie nie jest bezpieczne" - właściwie jest ok.
Fide, sed cui vide - p.w. mój post
lupus est homo homini - No tu już chyba nie muszę niczego dodawać
Tak jak napisałeś - poprawny, "gramatyczny", zakaz według prawideł klasycznej gramatyki opisowej tak nie wygląda - dla drugiej osoby l.p. stosuje się ne + czas. w form. con. praes. - stąd ten mój drugi przykład. Z tego co wiem, uważa się, że jest to bardziej potoczna forma zakazu, funkcjonująca gdzieś w łacinie ludowej. Nie znaczy to jednak, że się nie zdarza w literaturze, i to nie tylko tej archaicznej - używają jej zarówno Wergiliusz (ne pete), jak i Seneka (ne metue). Co do literatury prawniczej - niewiele się z nią zetknąłem, więc nie mogę wydawać jakiegoś kategorycznego osądu. W archaicznych zapisach pojawia się konstrukcja "ne" + imp. II (ten futuryczny) np. w takim znanym przykładzie z Prawa XII tablic: HOMINEM MORTUUM IN URBE NE SEPELITO NEVE URITO (Tab. X - wyekstrahowane z Cycerona (Leg. 2, 23, 58); albo de capite civis nisi per maximum comitiatum ne ferunto (Tab. IX - też z tych okolic). Ostatnio mam z tym częsty kontakt, dlatego też, wybacz mi , nie mogłem się powstrzymać przed ilustracją.
No dobrze, dość pseudowykładu.
Co do propozycji Twoich, a właściwie Rutledge'a: czy podaje on może jakąś bardziej ścisłą lojkalizacją tych przykładów? Bo przyznam się, szukam i nic: Internetowe zbiory przysłów sugerują, że np. ten fragment z Cycerona pochodzi z Retoryki do Herreniusza (nieautentycznej, swoją drogą), albo z de Amicitia - ale ani w jednym, ani w drugim nic podobnego nie znalazłem.
nemo unquam sapiens proditori credendum putavit - z tego raczej niewiele się da wyciągnąć, co zainteresowałoby nas w tym temacie... hmm... Numquam puta proditori credendum - "Nigdy nie uważaj, że należy uwierzyć zdrajcy"
ne crede aliis/hominibus - tutaj jest taka sama konstrukcja, jakiej użyłem w swoim pomyśle (nemini, nullus, nihil mają w sobie cząstkę "znaczenia zakazu", jeśli stoją w odpowiedniej pozycji - zawierają w sobie przecież w jakiejś formie formant ne-), ale co do allis / hominibus ... wydaje mi się to nieładne. Aliis sugerowałoby, że są jacyś "alii", którym można ufać, i są jacyś inni "alii", którym ufać nie można. Podobnie z "hominibus" - tutaj się pojawia jakby logiczne ograniczenie do istot ludzkich. A pozostają jeszcze, bo ja wiem... istoty nadnaturalne?:)
Nusquam tuta fides - "Nigdzie lojalność/zaufanie nie jest bezpieczne" - właściwie jest ok.
Fide, sed cui vide - p.w. mój post
lupus est homo homini - No tu już chyba nie muszę niczego dodawać
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
Re: tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
Wybacz Lisku,
nie chciałem aby to zabrzmiało jakobym podważał twoje kompetencje. Ani przez chwilę nie wątpiłem że sprawdziłeś to ze źródłami. "już przetestowali rzymianie" odnosilo się do Ruthledge Dictionary.
Mam nadzieję że w tej kwestii mi wierzysz
Ja po prostu nie spotkałem się z tymi konstrukcjami w tekstach które czytałem. To wszystko. spotykałem natomiast konstrukcje z noli credere; ne + subjunctive i.e.
omni diffide; omni diffidas; nemini credas; nemini fidas.
Nota bene: coś co bardziej mi przypomina Vergiliusza t.j.
Fide/fidas tibi ipsi soli - ufaj tylko sobie
nie chciałem aby to zabrzmiało jakobym podważał twoje kompetencje. Ani przez chwilę nie wątpiłem że sprawdziłeś to ze źródłami. "już przetestowali rzymianie" odnosilo się do Ruthledge Dictionary.
Mam nadzieję że w tej kwestii mi wierzysz
Ja po prostu nie spotkałem się z tymi konstrukcjami w tekstach które czytałem. To wszystko. spotykałem natomiast konstrukcje z noli credere; ne + subjunctive i.e.
omni diffide; omni diffidas; nemini credas; nemini fidas.
Nota bene: coś co bardziej mi przypomina Vergiliusza t.j.
Fide/fidas tibi ipsi soli - ufaj tylko sobie
Tutaj się pomyliłem. Mysłałem nad analogią do "De iure belli et pacis" i.e. nemo credendus est/esse potest.Alopex Lagopus pisze:nemo unquam sapiens proditori credendum putavit - z tego raczej niewiele się da wyciągnąć, co zainteresowałoby nas w tym temacie... hmm... Numquam puta proditori credendum - "Nigdy nie uważaj, że należy uwierzyć zdrajcy"
Nie bierz życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziesz z niego z życiem. - Kin Hubbard
Don't stop when you're tired, stop when you're done - Johnny Sins
Don't stop when you're tired, stop when you're done - Johnny Sins
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: tłumaczenie na tatuaż ,, nie ufaj nikomu "
Ależ Kornelu, podważanie "moich kompetencji", które miałoby się dokonywać w Twoim poście, w trakcie jego czytania nawet mi przez myśl nie przyszło . Tak po prawdzie, to nawet niewiele jest w tej materii do podważania...
Może lepiej od razu do rzeczy:
Na potrzeby dania kompetentnej odpowiedzi na pytanie, wgłębiłem się nieco w zagadnienie łacińskiego zakazu w literaturze fachowej i okazuje się, że nie jest ono takie proste, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Niestety, polskie opracowania typu Wikarjak/Samolewicz a nawet Sinko (który miał u mnie dotąd wielki autorytet!) wprowadzają tylko podstawowe warianty i to bez konkretnego rozróżnienia, jakie są pomiędzy nimi różnice. Albo w ogóle wprowadzają w błąd mówiąc, że "ne + con. pr. funkcjonuje dla 3. os. a + con. perf. dla os. 2.". A tu - wałek, nieprawda.
Z tego co znalazłem, można sformować ogólnie mniej więcej takie wnioski:
noli + inf - łagodne wyrażenie chęci, żeby czegoś nie robić (choć spotkałem się także z poglądem odwrotnym, że jest to zakaz bardzo dosadny!). Bardzo lubi używać tego Cyceron.
ne + con. pr. - wiąże się głównie z zakazami dotyczącymi czynności mentalnych ("nie sądź", "nie oceniaj", "nie szacuj", ale też "nie bój się" itp.)
ne + con. perf - posiada w sobie odniesienie doraźne - do czegoś konkretnego, co miałoby się za chwilę stać (funkcjonuje w ten sposób jako zastępstwo con. fut.). Poza tym, może nieść ze sobą ładunek emocjonalny.
cave + con. pr. / perf. - w takich kontekstach jak ne
ne + inf. - bardzo rzadkie w prozie klasycznej, raczej *** język poetycki.
Wybiórczo sprawdziłem też zastosowania tych reguł do form credo - i rzeczywiście wydaje się, że bezpośredni zakaz związany jest dla tego słowa tylko z con. pr.:
Mimo wszystko uważam, że najlepiej byłoby pozostawić to w kształcie nemini crede (albo nemini confide - lepiej w takim złożeniu niż samo fide). Druga wersja, ta bardziej gramatyczna: nemini credas / nemini confidas.
I myślę, że nie ma co kombinować z opisowymi frazami. Proste jest piękne.
Tyle ode mnie.
Co do Confide tibi ipsi soli - tu mi się wydaje, że zbyt dużo zaimków/przymiotników zaimkowych się zgromadziło się tu w jednej frazie. Z drugiej strony usunięcie któregokolwiek sprawia, że nie ma ona pełnego sensu... no nie wiem, naprawdę.
Wybaczcie, że znowu zrobił się wykład i wybaczcie, jeżeli gdzieś napisałem głupotę - wziąwszy pod uwagę mój obecny stan to dość prawdopodobne.
AL
Może lepiej od razu do rzeczy:
Na potrzeby dania kompetentnej odpowiedzi na pytanie, wgłębiłem się nieco w zagadnienie łacińskiego zakazu w literaturze fachowej i okazuje się, że nie jest ono takie proste, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Niestety, polskie opracowania typu Wikarjak/Samolewicz a nawet Sinko (który miał u mnie dotąd wielki autorytet!) wprowadzają tylko podstawowe warianty i to bez konkretnego rozróżnienia, jakie są pomiędzy nimi różnice. Albo w ogóle wprowadzają w błąd mówiąc, że "ne + con. pr. funkcjonuje dla 3. os. a + con. perf. dla os. 2.". A tu - wałek, nieprawda.
Z tego co znalazłem, można sformować ogólnie mniej więcej takie wnioski:
noli + inf - łagodne wyrażenie chęci, żeby czegoś nie robić (choć spotkałem się także z poglądem odwrotnym, że jest to zakaz bardzo dosadny!). Bardzo lubi używać tego Cyceron.
ne + con. pr. - wiąże się głównie z zakazami dotyczącymi czynności mentalnych ("nie sądź", "nie oceniaj", "nie szacuj", ale też "nie bój się" itp.)
ne + con. perf - posiada w sobie odniesienie doraźne - do czegoś konkretnego, co miałoby się za chwilę stać (funkcjonuje w ten sposób jako zastępstwo con. fut.). Poza tym, może nieść ze sobą ładunek emocjonalny.
cave + con. pr. / perf. - w takich kontekstach jak ne
ne + inf. - bardzo rzadkie w prozie klasycznej, raczej *** język poetycki.
Wybiórczo sprawdziłem też zastosowania tych reguł do form credo - i rzeczywiście wydaje się, że bezpośredni zakaz związany jest dla tego słowa tylko z con. pr.:
Wniosek praktyczny:Ov. Her. 18, 70 pisze:Neve meis credas vocibus, ipsa vide!
Mimo wszystko uważam, że najlepiej byłoby pozostawić to w kształcie nemini crede (albo nemini confide - lepiej w takim złożeniu niż samo fide). Druga wersja, ta bardziej gramatyczna: nemini credas / nemini confidas.
I myślę, że nie ma co kombinować z opisowymi frazami. Proste jest piękne.
Tyle ode mnie.
Co do Confide tibi ipsi soli - tu mi się wydaje, że zbyt dużo zaimków/przymiotników zaimkowych się zgromadziło się tu w jednej frazie. Z drugiej strony usunięcie któregokolwiek sprawia, że nie ma ona pełnego sensu... no nie wiem, naprawdę.
Wybaczcie, że znowu zrobił się wykład i wybaczcie, jeżeli gdzieś napisałem głupotę - wziąwszy pod uwagę mój obecny stan to dość prawdopodobne.
AL
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL