Cześć. Składam właśnie inkantacje, które miałby wypowiadać pewien kultysta przywołując demona. Moja znajomość łaciny jest jednak bardzo pobieżna, stąd byłbym wielce zobowiązany, gdyby ktoś w tej materii bardziej światły rzucił na to okiem i skorygował.
Polski tekst brzmiałby mniej więcej tak:
Ogniu wiekuisty, pogromco światłości – wysłuchaj mnie!
Panie ciemności, królu piekieł – przyzywam cię!
Jam twoim sługą, jam bramą twoją, jam naczyniem twoim!
Na razie mam taką oto kulawą jeszcze wersję:
Ignis aeterna, Lux damnum – audiare me!
Obscurus dominae, Infernus rex - invoco te!
Ego serwus sum, ego ostium sum, ego vas sum!