Witam,
potrzebuje skorygować zdanie, które już częściowo mam przetłumaczone, a raczej całkowicie tylko potrzebuję Waszych opinii i Waszej wiedzy, żeby to doprowadzić wspólnie do perfekcji.
Zdanie : "Potrzeba walki tworzy istotę tego czym jesteśmy".
Pierwsze próby brzmią tak : "Necessitas ad pugnam qui sumus essentia creat".
Co myślicie ? Pomożecie ?
Albowiem wiem, że tłumaczenie to wymaga jeszcze dopracowania...
Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc i współpracę.
Pomoc w dopracowaniu tłumaczenia - prośba o poprawki
Re: Pomoc w dopracowaniu tłumaczenia - prośba o poprawki
Necessitas pugnandi... - potrzeba walczenia. Raczej tak powinna wyglądać pierwsza część.
Poza tym: essentiam creat - tworzy co? (accusativus) essentiam
Co do reszty, nie wiem.
Poza tym: essentiam creat - tworzy co? (accusativus) essentiam
Co do reszty, nie wiem.
Re: Pomoc w dopracowaniu tłumaczenia - prośba o poprawki
Więc czym się różni od: necessitas pugnae? Pugnandi to gerundium, a pugnae zwykły rzeczownik. Czy to jest błędnie?
Re: Pomoc w dopracowaniu tłumaczenia - prośba o poprawki
Subtelna różnica. Mogę to źle rozumieć, więc mnie popraw, jeśli serio pobłądziłem. Niech mnie poprawi ktokolwiek.
Pugna - rzeczownik - jest bardziej po prostu bitwą, walką ograniczoną do jednorazowego aktu, potyczką. W zdaniu, o które chodzi mamy potrzebę nie jednorazowego starcia, ale walki w ogóle, czyli walczenia. To jest potrzeba, aby walczyć. Gerundy to przypadki infinitywu, czy tak?
Np. ars moriendi. Jest coś takiego, było popularne w średniowieczu. Czy można użyć zwykłego rzeczownika mors? Ars mortis? Nie, bo nie o to chodzi. Nie o jedną śmierć, ale o umieranie. Sztuka umierania. Podobnie tutaj: nie chodzi o potrzebę walki, ale o potrzebę walczenia.
Dobrze mi się wydaje?
Pugna - rzeczownik - jest bardziej po prostu bitwą, walką ograniczoną do jednorazowego aktu, potyczką. W zdaniu, o które chodzi mamy potrzebę nie jednorazowego starcia, ale walki w ogóle, czyli walczenia. To jest potrzeba, aby walczyć. Gerundy to przypadki infinitywu, czy tak?
Np. ars moriendi. Jest coś takiego, było popularne w średniowieczu. Czy można użyć zwykłego rzeczownika mors? Ars mortis? Nie, bo nie o to chodzi. Nie o jedną śmierć, ale o umieranie. Sztuka umierania. Podobnie tutaj: nie chodzi o potrzebę walki, ale o potrzebę walczenia.
Dobrze mi się wydaje?
Re: Pomoc w dopracowaniu tłumaczenia - prośba o poprawki
Dziękuję Ci bardzo
Oczywiście, że się nie mylisz
Myślałam o jednorazowej walce również, chciałam spróbować dosłownego tłumaczenia. Ale teraz już zapamiętam.
Szczególnie też ars mortis, bo to rzeczywiście byłaby głupota.
Oczywiście, że się nie mylisz
Myślałam o jednorazowej walce również, chciałam spróbować dosłownego tłumaczenia. Ale teraz już zapamiętam.
Szczególnie też ars mortis, bo to rzeczywiście byłaby głupota.