Pytanie

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
Awatar użytkownika
jilly
Tribunus militum
Posty: 110
Rejestracja: śr 15 cze 2005, 23:34
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: jilly »

innuendo pisze:Menge jest dobry. Sinki masz prawo nie widzieć bo gramatyka ukazała się w 32 roku ;)
Znów wtopa kochana, bo to jest wydanie z 1932, ale to wydanie IV ;)
nie przyjrzałaś się dokładnie tej gramatyce dziś :D

Martinie, a gramatyki Sinki to najlepsza gramatyka łacińska, jaką wydano w Polsce. Ma perwne mankamenty, jak np. język, gdyż została napisana we Lwowie i to się odznacza, ale wszystko jest świetnie wyjaśnione i bije Wikarjaka na głowę :)
Polecam szukać na allegro.
LINGUA LATINA PULCHERRIMA OMNIUM LINGUARUM EST!!!!!!!
www.ancient-center.prv.pl
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Tak np " indykatywus " Nie przyjrzałam się zbytnio bo ja z reguły zaglądam do książki a nie na pierwszą stronę ;) Smythe jest dobry, ale po angielsku
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

ja mam nawet gramatyki z wieku dziewiętnastego - i to nawet po niemiecku - tak więc argument, ze to wydanie było sprzed wojny i dlatego go nie widziałem jest conajmniej dziwny...

kiedy wychodziły najlepsze opracowania? - przecież wiadomo, ze raczej przed wojną :D

łacina ma już ponad 2000 lat - język polski z wieku XIX nie jest straszny więc filologom klasycznym :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Magnecjusz
Civis Latinus
Posty: 35
Rejestracja: pn 06 lis 2006, 00:12
Lokalizacja: Południowe prowincje Imperium / Kraków

Post autor: Magnecjusz »

Mam takie pytanie... Jak poprawnie przetłumaczyć na łacinę, taki standardowy :wink: zwrot w kontaktach międzyludzkich - "Przepraszam Panią bardzo. Czy nic się Pani nie stało?"
[img]http://img528.imageshack.us/img528/3255/676am5.png[/img]

Kraków, 21.10.2007 - historyczne chwile. Kto nie był, niech żałuje ;)
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

veniam rogo, nihilne tibi accidit? (proszę o wybaczenie, czy nic ci się nie stało?)

w łacinie nie ma form grzecznościowych takich jak Pan/Pani, włoskie Lui/Lei, czy niemiecka forma Sie... zwracamy się do wszystkich w 2 osobie i w wołaczu - dla podkreślenia szacunku do kogoś możemy użyć 2 os. pluralis

np:
Noli me punire, domine! - dixit servus ad dominum suum
Exaudite me, domine. - ale to trochę dziwnie brzmi...

w średniowieczu próbowano stworzyć formę grzecznościową używając 3 osoby pl. et sg. (tertia persona diplomata) - ale to brzmi nienaturalnie i jak ktoś tak mówi, to nie mozna tego zrozumieć...
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Castlereigh
Civis Romanus
Posty: 85
Rejestracja: ndz 03 wrz 2006, 20:48
Lokalizacja: La Rochelle:)

Post autor: Castlereigh »

Martinus Petrus Garrulus pisze:veniam rogo, nihilne tibi accidit? (proszę o wybaczenie, czy nic ci się nie stało?) [...chlast!]
Można dodać po pierwszej części "domina", będzie grzeczniej. I mnie się kojarzy bardziej "veniam peto" niż "rogo", ale to tylko niuans pewnie.
"Kardynale, wiemy o waszych wysiłkach, mających na celu odkrycie naszych tajemnic. Dajcie sobie z nimi spokój, i tak nie dowiecie się niczego ponad to, co sami zechcemy wam zdradzić."
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

a mnie PETO kojarzy się z DOMAGANIEM SIĘ :lol:

nie spotkałem jeszcze żeby ktoś użył takiego sformułowania z DOMINA... jakieś dziwne to jest... to padowałoby bardziej do podkreślenia różnicy statusu społecznego - a przecież nie mamy już podziału na niewolników i panów :wink: tak więc stosowanie takiej formy wydaje mi się być dziwnym...
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Kore
Senator
Posty: 387
Rejestracja: pt 24 mar 2006, 15:44
Lokalizacja: Wiedeń / Szczecin

Post autor: Kore »

Martinus Petrus Garrulus pisze:nie spotkałem jeszcze żeby ktoś użył takiego sformułowania z DOMINA... jakieś dziwne to jest... to padowałoby bardziej do podkreślenia różnicy statusu społecznego - a przecież nie mamy już podziału na niewolników i panów :wink: tak więc stosowanie takiej formy wydaje mi się być dziwnym...
Myślę, że to lekka przesada... W końcu mówimy o łacinie jako języku żywym, współczesnym - no i trochę jednak innym od tego klasycznego. Słowa nabierają nowych znaczeń - i jest to nieuniknione, skoro za pomocą łaciny usiłujemy opisać świat dzisiejszy :)

W języku nowogreckim do pana/pani zwracamy się właśnie: κυριε/κυρια :) A "κυριος" w starogreckim znaczył właściwie to samo, co "dominus".
Surdi te dicunt, mea Musa Latina, silentem

/M.Freundorfer
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

nie kwestionuję tego, ze mozna tak powiedzieć, ale osobiście odradzam, bo mi się nie podoba :wink: kazdy zrobi jak chce - ja wyraziłem tylko swoje zdanie :wink:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Castlereigh
Civis Romanus
Posty: 85
Rejestracja: ndz 03 wrz 2006, 20:48
Lokalizacja: La Rochelle:)

Post autor: Castlereigh »

Martinus Petrus Garrulus pisze: [ciach!]
nie spotkałem jeszcze żeby ktoś użył takiego sformułowania z DOMINA... jakieś dziwne to jest... to padowałoby bardziej do podkreślenia różnicy statusu społecznego - a przecież nie mamy już podziału na niewolników i panów [chlast!]
Zupełnie nie miałam takich skojarzeń, dla mnie "dominus", "domina" to po prostu "pan" "pani" jako zwykły zwrot grzecznościowy, nieznaczący "właściciel niewolników i sporej posiadłości" :lol: . Idąc tym tokiem myślenia, trzeba by uznać, że w ogóle nie ma szans powiedzieć po łacinie "proszę pana" itd. Taki pan-właściciel to dla mnie "erus", "dominus" to "pan w ogóle".
"Kardynale, wiemy o waszych wysiłkach, mających na celu odkrycie naszych tajemnic. Dajcie sobie z nimi spokój, i tak nie dowiecie się niczego ponad to, co sami zechcemy wam zdradzić."
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

to tylko takie moje skojarzenie :wink: może to z powodu hebrajskiego... tam się mówi ADONII do kogoś, kto jest bardzo stary, sznowany etc... a tak do wszystkich na TY :wink:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

w sumie, nie wiem, czy nie lepiej byłoby sobie "domine/a" odpuścić, bo formy grzecznościowe z "pan/pani" są charakterystycznie dla polskiego, a skoro w łacinie ich nie było, to wyglądają nieco sztucznie, kiedy przenosimy na nią nasze wyobrażenie o kulturalnym zwrocie.
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

i właśnie o to mi chodzi :D

ktoś próbował do mnie kiedyś w tertia persona diplomata i ja nie mogłem na początku zrozumieć o co mu chodzi... :lol:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Magnecjusz
Civis Latinus
Posty: 35
Rejestracja: pn 06 lis 2006, 00:12
Lokalizacja: Południowe prowincje Imperium / Kraków

Post autor: Magnecjusz »

veniam rogo, nihilne tibi accidit? (proszę o wybaczenie, czy nic ci się nie stało?)

w łacinie nie ma form grzecznościowych takich jak Pan/Pani, włoskie Lui/Lei, czy niemiecka forma Sie... zwracamy się do wszystkich w 2 osobie i w wołaczu - dla podkreślenia szacunku do kogoś możemy użyć 2 os. pluralis

np:
Noli me punire, domine! - dixit servus ad dominum suum
Exaudite me, domine. - ale to trochę dziwnie brzmi...
Aha... dzięki wielkie za wyjaśnienie. W drugiej osobie, czyli tak, jak ma to miejsce, np. w angielskim - "You...".
Można dodać po pierwszej części "domina", będzie grzeczniej. I mnie się kojarzy bardziej "veniam peto" niż "rogo", ale to tylko niuans pewnie.
Ale chyba nie popełnię, jakieś wielkiej zbrodni, jak użyję także słowa "domina"? ;)
[img]http://img528.imageshack.us/img528/3255/676am5.png[/img]

Kraków, 21.10.2007 - historyczne chwile. Kto nie był, niech żałuje ;)
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Nie popełnisz mimo, że Rzymianie się tak nie zwracali :)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
ODPOWIEDZ