Strona 1 z 1

Nazwa dla biura rachunkowego

: śr 04 kwie 2007, 10:47
autor: aneta_z_l
Witam, jestem własnie w trakcie otwierania własnego biura rachunkowego i szukam dla niego jakiejś nazwy w języku łacińskim np. rachunkowość, księgi rachunkowe, konto, rachunki, pomoc rachunkowa, księgowa. Bardzo proszę o pomoc w tłumaczeniu.
Serdecznie pozdrawiam

: ndz 08 kwie 2007, 21:41
autor: Humanus
W Małym Słowniku Polsko-Łacińskim zaproponowano takie tłumaczenia:
książka (w sensie: rachunkowa) - codex
księga rachunkowa - accepti expensique codex
księgować - tabulas conficere; in codicem reffere
księgowość - ratiocinum
księgowy - rationalis, rationarius, ratiocinator

Pozdrawiam serdecznie :) Mnie najbardziej podoba się RATIOCINUM.

: śr 11 kwie 2007, 22:20
autor: Humanus
Bardzo przepraszam, że tak Pana purystę uraziłem, ale chciałbym zwrócić uwagę na to (nadmienić?), że
1) ta forma jest bardzo rozpowszechniona w języku potocznym, a ja tutaj książki przecież nie piszę. Jeśli Pan nie wierzy, proszę zajrzeć w Google.
2) Pan zasad ortograficznych i fleksyjnych nie przestrzega, nie stroni też od literówek i używa stylu potocznego w wypowiedziach, co potwierdzam cytatem:
a noi co z tym Hadar will be...? da się to jak przetłumaczyć w inny sposób (bardziej metafizyczny?)
3) W Wikipedii tak pisze o użyciu krótszych form zaimków:
W celowniku dopuszczalne są dla niektórych osób dwie wersje. Normalnie stosuje się wersję krótszą ("mi", "ci", "mu"), a dłuższą wtedy, gdy na zaimek pada nacisk. To samo dotyczy 3 osoby lp dla dopełniacza i biernika.
Wobec tego ośmielę się twierdzić, iż było to zwykłe czepialstwo - i to w bardzo chamskim stylu.

Edit:
Jeszcze jeden kwiatek:
I teraz wydaje mnie się że może przyszedł czas na zmiane motta życiowego tzn. przełożenie na łacinę...
No i co?

: śr 11 kwie 2007, 22:27
autor: Celtis
styl przesadnie kulturalny nie był, żeby się delikatnie wyrazić, natomiast Wikipedia albo nie jest tutaj precyzyjna, albo coś jeszcze - zaimek ma dłuższą formę, kiedy albo musi mieć akcent - czyli na przykład na początku zdania, albo też kiedy chcemy go szczególnie z jakichś względów podkreślić. czyli niestety akurat Twoja wypowiedź, jak i wiele podobnych z punktu widzenia poprawności językowej nie bronią się za bardzo.
co, IMHO, nadal nie upoważnia do zwracania uwagi w taki sposób, jak zrobił to Hadar.

: czw 12 kwie 2007, 16:45
autor: T. Christophorus Salsus
Hadar pisze: d) postuje do wszystkich - nie kaleczmy naszego wspaniałego języka ojczystego
Hadar pisze: Jakby mi ktoś to na łacinę przełożył bymbym wdzięczny

ciekawe rzeczy się tutaj dowiaduje, kto by pomyślał że Polski ma tyle wspólnego z łaciną...

Coś mi się nie chce wieżyć, że tak którko to by było...

Ten opis znaczy tak wiele, a zarazem kompletnie nic. Bardzo trudno będzie mnie się z nim rozstać, jednak zaryzuje.

Ponawiam proźbę!

odświerzam temat i prosze odpowiedzieć na pytania zawarte w poście powyżej... Prosze bardzo o pomoc. To naprawde ważne... Z góry dziekuę...


Kurczę...........Ty masz tupet, koleś :D

Hadar pisze: c) przepraszam za wszytskie moje błędy i obiecuję poprawę;
Cieszymy się bardzo, powodzenia!! :wink:

: czw 12 kwie 2007, 18:40
autor: giertas
Wcześniej byłem młody i głupi (to się nazywa postawienie kogoś do pionu - poprawić wszystkie swoje posty)!
A teraz już jesteś stary i mądry? :D:D

: pt 13 kwie 2007, 21:56
autor: Humanus
Hadar pisze:
giertas pisze:
Wcześniej byłem młody i głupi (to się nazywa postawienie kogoś do pionu - poprawić wszystkie swoje posty)!
A teraz już jesteś stary i mądry? :D:D
Teraz jestem mądry Polak po szkodzie.
Jan Kochanowski pisze:Cieszy mię ten rym: Polak mądry po szkodzie:
lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
nową przypowieść Polak sobie kupi,
że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
;)
Dowód:
Tak to jest jak stary Hadar emoty nie da.
Brak przecinka :P.

: sob 14 kwie 2007, 08:49
autor: maurizia de sully
Off-topic bardzo fajny :)
Swoją drogą, można by zrobić TOPIC o polszczyźnie na tym forum. Skoro na Forum Latinum jest dział poświęcony grece, to nie byłoby od rzeczy stworzyć maleńki dział poświęcony językowi polskiemu. Tym bardziej, że często tłumaczymy z niego lub na niego :)

Nie jestem za tym, by zwracać uwagę brutalnie i wymyślać sobie od analfabetów, ale sprostowania dotyczące niektórych błędów, byłyby - moim zdaniem - potrzebne.

Pomijając kwestię formy, w jakiej została zwrócona uwaga, chciałabym się zatem odnieść "ad rem" i napisać parę słów o problemie "mnie"/"mi".
ta forma jest bardzo rozpowszechniona w języku potocznym, a ja tutaj książki przecież nie piszę.
Forma "mi" w zdaniu "Mi się to podoba" jest błędem językowym. Rozpowszechnionym błędem, zwłaszcza w mowie, ale błędem. Odpowiednio gorzej ten błąd wygląda, gdy jest napisany.
W Wikipedii tak pisze o użyciu krótszych form zaimków:
W celowniku dopuszczalne są dla niektórych osób dwie wersje. Normalnie stosuje się wersję krótszą ("mi", "ci", "mu"), a dłuższą wtedy, gdy na zaimek pada nacisk. To samo dotyczy 3 osoby lp dla dopełniacza i biernika.
1. Kolejny błąd wkradł się do pierwszego zdania. Nie powinno być "w Wikipedii tak pisze" (kto pisze?), tylko "w Wikipedii jest napisane", ewentualnie "Wikipedia tak pisze" (z metaforycznym, personifikującym użyciem nazwy własnej).

2. To, co jest napisane w Wikipedii, jest prawdą. Natomiast ten, kto zacytował owo zdanie z Wikipedii, najwyraźniej go nie zrozumiał.
Normalnie stosuje się wersję krótszą ("mi", "ci", "mu"), a dłuższą wtedy, gdy na zaimek pada nacisk.
Normalnie, czyli zgodnie z normą, należy stosować wersję krótszą, z wyjątkiem tych sytuacji, gdy na zaimek pada nacisk. Ponieważ w zdaniu "Nam się to podoba", nacisk pada na pierwsze słowo, to w wypadku użycia zaimka 1, 2 lub 3 osoby l.poj., należy w tym miejscu zastosować formy dłuższe (toniczne) zamiast form krótkich (enklitycznych). Dlatego mówimy:
"Mnie/Tobie/Jemu się to podoba" a nie "Mi/Ci/Mu się to podoba".

Zaobserwowałam przy okazji ciekawą rzecz.
W zacytowanym z Wikipedii zdaniu znajduje się taka informacja:
To samo dotyczy 3 osoby lp dla dopełniacza i biernika.
Zaczęłam się zastanawiać nad ową trzecią osobą l.poj. w dopełniaczu.
I uświadomiłam sobie ciekawą rzecz.
Jeśli dopełniacz ma w zdaniu funkcję podmiotu, to możemy użyć obu form (jego/go):
- Nie ma go.
- Jego nie ma.
Ale jeśli dopełniacz jest przydawką dopełniaczową, to nigdy nie użyjemy formy krótszej:
-Jego samochód.
-"Go samochód / Samochód go" - nigdy tak nie powiemy.
Pewnie dlatego, że naturalnym miejscem zaimka w funkcji przydawki dopełniaczowej jest miejce przed rzeczownikiem, miejsce akcentowane.

A z przyimkami łączy się trzecia jeszcze forma: "za niego", "przez niego" i nigdy nie wstawimy tam krótszej formy :)

Jeszcze jedno na koniec... (off-topic od off-topicu ;) )
"Errare humanum est."
Każdy może popełnić błąd. Ale gdy ktoś zwróci nam uwagę, lepiej jest chyba po prostu przeprosić, podziękować za zwrócenie uwagi (bo jest to przecież dla nas szansa, by się czegoś nauczyć) i w przyszłości bardziej się starać.
Znamienne jest, że dziś tak dużo ludzi, gdy im zwrócić uwagę, natychmiast się usprawiedliwia, szuka poparcia dla swych błędów, lub odwraca kota ogonem zarzucając błędy temu, kto uwagę zwrócił.
Czyżbyśmy nie chcieli się uczyć? Czyźbyśmy woleli trwać w błędzie, niż okazać odrobinkę pokory? Tak się boimy, że nam korona z głowy spadnie, jeśli przyjmiemy do wiadomości, że jesteśmy omylni??

: ndz 15 kwie 2007, 19:10
autor: C. Iulius Aquilius
maurizia de sully pisze:Off-topic bardzo fajny :)
Forma "mi" w zdaniu "Mi się to podoba" jest błędem językowym. Rozpowszechnionym błędem, zwłaszcza w mowie, ale błędem. Odpowiednio gorzej ten błąd wygląda, gdy jest napisany.
Ale bzdura. Język polski daje nam całe mnóstwo okazji do popełnienia błędu, po co poloniści wymyślają na siłę jakieś wydumane "błędy", które nikogo poza nimi nie rażą? Mi się to nie podoba.
Normalnie, czyli zgodnie z normą, należy stosować wersję krótszą, z wyjątkiem tych sytuacji, gdy na zaimek pada nacisk. Ponieważ w zdaniu "Nam się to podoba", nacisk pada na pierwsze słowo
A pada? Bo powiedziałbym raczej, że na "podoba".

: ndz 15 kwie 2007, 21:18
autor: Flavius Aetius
Pada na pierwsze słowo.

: ndz 15 kwie 2007, 21:56
autor: giertas
a może sprawa z akcentowaniem zależy od regionu?
bo mnie się zdaje - mówię jako poznaniak, C. Iulius Aquilius także poznaniok :) - że bardzo często słyszę stawianie akcentu na "podoba", mnie się także to zdarza :)

: pn 16 kwie 2007, 14:09
autor: C. Iulius Aquilius
Całkiem możliwe. U nos wew Poznaniu to sie wogle inaczy godo.

EDIT: W wymowie poznańskiej na "podoba" pada zaśpiew. Może to powoduje przesunięcie akcentu zdaniowego?