sprawdzenie krótkiej historyjki - pilne.. proszę o pomoc

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
paulaps
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 11:36

sprawdzenie krótkiej historyjki - pilne.. proszę o pomoc

Post autor: paulaps »

Bardzo proszę o pomoc w sprawdzeniu i przetłumaczeniu tego krótkiego strszczenia pewnej historyjki.

Po polsku mniej więcej ma brzmieć tak:

Marek Julii o zdarzeniu dziwnym opowiedział.
W amfiteatrze na igrzyskach afrykańskich Androkles do walki z bestiami wprowadzony został.
Gdy lew pojawił się, zamiast zagryźć do człowieka podszedl.
Ów lew poznał Androklesa.
Ten kiedyś zwierzęciu ranę otarł.
Od tego dnia Androkles i lew w jednej jaskini zyli.
Teraz czas na zapłate przyszedł.
Zwierzę dobrą pamięc ma.
Co przyjażń znaczy..

Moja łacina naprawdę nie jest mocną stroną..ale napisałam to co umiałam.

Marcus Iuliae ob factum mirum narrabat.
In amphiteatro in spectabam africanas Androcles ad pugnam bestiarum introductus est.
Cum leo appariuset ad vicem(-"zamiast"?)(zagryźć?) ad hominem accesit.
Ille leo noscitans Androcli.
(Ten?)aliquando animalum vulnum detersit.
Ex eo die Androculus et leo in eaden spelunca vixerunt.
Nunc tempus in mercedis venit.
Animal bonam memoriam habet.
Quid amicitia valet..

Bardzo prosze o pomoc..Chciałabym zdążyć na piątek.Będę wdzięczna,pozdrawiam.
paulaps
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 11:36

Post autor: paulaps »

Może ktoś mi pomóc? .. To dla mnie wazne...Proszę..
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

przed piątkiem jeszcze jest cały czwartek, spokojnie :-) (jeżeli nikt się nie znajdzie wcześniej, to zajrzę, ale dzisiaj po prostu nie dam rady)
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Awatar użytkownika
maurizia de sully
Quaestor
Posty: 236
Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
Lokalizacja: lutetia parisiorum

Post autor: maurizia de sully »

To ja Ci wstępnie zaznaczę największe błędy. Spróbuj je poprawić i przyślij poprawioną wersję...

Marek Julii o zdarzeniu dziwnym opowiedział.
Marcus Iuliae ob factum mirum narrabat.


"opowiadać o" to albo "narrare DE + abl", albo "narrare + acc" (po prostu "opowiadać coś"). "Ob" jest tutaj błędem.
"zdarzenie" proponuję przetłumaczyć jako "res". Ten "factus" moim zdaniem jest nienaturalny...

W amfiteatrze na igrzyskach afrykańskich Androkles do walki z bestiami wprowadzony został.
In amphiteatro in spectabam africanas Androcles ad pugnam bestiarum introductus est.


"in spectabam" jest zupełnie źle. "Spectabam" to znaczy "oglądałem/łam". To jest czasownik, a więc żadną miarą nie może podlegać przyimkowi.
Może chodziło Ci o "spectaculum" - przedstawienie.
Ale "igrzyska" to po łacinie "ludi".
Od "Androcles" może być, ale ja bym dała "adductus", a nie "introductus".

Gdy lew pojawił się, zamiast zagryźć do człowieka podszedl.
Cum leo appariuset ad vicem(-"zamiast"?)(zagryźć?) ad hominem accesit.

Nie wiem, dlaczego po "cum" koniecznie chcesz dać coniunctivus. Moim zdaniem jest to zwyczajne "cum temporale" i wystaczy "cum apparuit".
"zamiast" - na pewno nie "in vicem". Nie w takim zdaniu. W średniowieczu owo "zamiast" przełożono by przez "pro"...
Ale ja bym dała najprościej: "nie zagryzł go (może być "non interficit/non necavit" - nie zabił), ale do niego podszedł". Tak by było - moim zdaniem - najlepiej.

Ów lew poznał Androklesa.
Ille leo noscitans Androcli.

"Noscitans" - źle. Po co Ci tu w ogóle participium? I to jeszcze od "noscito", które tu nie pasuje...
Po prostu "novit" i już.

Ten kiedyś zwierzęciu ranę otarł.
(Ten?)aliquando animalum vulnum detersit.

Ten to "is"
"Vulnum" - źle. Zrobiłaś bardzo typowy błąd, próbując UTWORZYĆ acc. od rzeczownika rodzaju nijakiego. Rana to po łacinie VULNUS, VULNERIS (słówko 3 deklinacji, rodzaj nijaki; a skoro nijaki, to acc. ma zawsze taki sam, jak nom.), a nie "vulnus, vulni"...
"animalum" też źle. Nie ma takiej formy w ogóle (podobnie jak nie ma formy "vulnum").
Potrzebujesz albo genetivu "rana kogo? - zwierzęcia", albo dativu "otarł komu? - zwierzęciu". czyli ANIMALIS albo ANIMALI.


Od tego dnia Androkles i lew w jednej jaskini zyli.
Ex eo die Androculus et leo in eaden spelunca vixerunt.

eadeM

Teraz czas na zapłate przyszedł.
Nunc tempus in mercedis venit.
"in mercedis" na pewno źle. Zdanie by trzeba przerobić, jak sądzę, na coś w stylu "przyszedł czas, żeby się odwdzięczyć".


Zwierzę dobrą pamięc ma.
Animal bonam memoriam habet.

Co przyjażń znaczy..
Quid amicitia valet..

Tutaj ok...
paulaps
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: śr 11 kwie 2007, 11:36

Post autor: paulaps »

Bardzo dziękuję za pomoc:) Poprawiłam te zdania według wskazówek:) Pozdrawiam
ODPOWIEDZ