Strona 1 z 1

Tłumaczenie motta/przysłowia.

: wt 05 lut 2008, 15:03
autor: Primo
Witam wszystkich!
Mam jedno zdanie/motto do przetłumaczenia, niestety moja łacina jest na poziomie zerowym.. To ma być prezent na pamiątkę dla koleżanki, wygrawerowany, także nie może być z błędem a nie stać mnie na płacenie za tłumaczenie 20 Euro za 3 zdania...Sprawdziłem wszędzie gdzie tylko można ale tłumaczenie tego motta nie istnieje po łacinie.
Byłbym bardzo wdzięczny za przetłumaczenie:

1. "Keep your Friends close, and your enemies closer"
Trzymaj swoich/twoich przyjaciół blsiko, a swoich/twoich wrogów jeszcze bliżej

2. "Keep your Friends Close, but your enemies closer"
Trzymaj swoich/twoich przyjaciół blisko, a swoich/twoich wrogów jeszcze bliżej

3. "Keep your Friends Close, enemies closer"
Trzymaj swoich/twoich przyjaciół blsiko,wrogów jeszcze bliżej


Najlepiej byłoby przetłumaczyć prosto z angielskiego (najwierniejsze oddanie znaczenia), ale na wszelki wypadek przetłumaczyłem na polski.
Z góry dziękuje za pomoc!
Pozdrawiam.

: wt 05 lut 2008, 16:07
autor: Flavius Aetius
"Amicos suos prope, et (sed) hostes propius habeto."

Wyjaśnienie:
Czasownik "habere" to dosłownie "mieć, posiadać coś", jednak w języku polskim wraz z przysłówkiem "blisko" i wyrażeniem przyimkowym "z dala" występuje czasownik "trzymać" Dlatego dosłownie moje zdanie brzmi: "Miej swoich przyjaciół blisko, a (lecz) wrogów bliżej." W języku łacińskim o ile nie jest to podyktowane chęcią wyróżnienia jakiegoś elementu, czasownik znajduje się na końcu zdania. Co się tyczy samego orzeczenia, umieściłem je w formie trybu rozkazującego czasu przyszłego strony czynnej, która to forma w tłumaczeniu na język polski nie różni się niczym od normalnego rozkazu w czasie teraźniejszym, obie brzmią "miej" (tu: trzymaj", albowiem w naszym języku nie da się wyrazić aspektu rozkazu w odniesieniu do przyszłości. Dlaczego więc nie dałem normalnego rozkazu w czasie teraźniejszym (byłoby wówczas "habe", zamiast "habeto")? Otóż umieszczona przeze mnie forma występuje przeważnie we właśnie wszelkiego rodzaju zaklęciach, przysięgach i formułach, stąd mój jej wybór. W razie czego oczekuję na inne propozycje i korektę.

: wt 05 lut 2008, 19:20
autor: Primo
Bardzo Ci dziękuje!
Skoro prosiłes o sprawdzenie czy Twoja myśl jest słuszna, przyłaczam się do niej, nie zaszkodzi jeśli jeszcze ktoś to sprawdzi.

Pozdrawiam!

: śr 06 lut 2008, 02:49
autor: Martinus Petrus Garrulus
wiesz, jakoś mało przekonuje mnie to habeto... nie codzi o formę, lecz o czasownik - nie widziałem jeszcze tego w takim kontekście... nie spotkałem się też z takim użyciem imperativu w paremiach; to habeto postrzegam raczej jako ton brzydki, bezwarunkowo komuś coś nakazujący, zmuszający kogoś do zrobienia czegoś... rozkaz do duchów, czy też demonów aby przybyły - raczej tak w zaklęciach to widzę ;) a to ma być taka życiowa rada, a w radach milej jest widziany jednak coniunctiv;)

jeśli już, to proponuję tak: Non longius abs te hostes quam amicos retineas. (Trzymaj wrogów nie dalej od siebie niż przyjaciół)
albo (myślę, że tak będzie ładniej stylistycznie): Hostes abs te ne longius absint quam amici. (Niech wrogowie nie będą od Ciebie dalej, niż przyjaciele)

przy czym Menge w swojej synonimice pisze, że hostis (wróg) to raczej wróg polityczny, ktoś z kim toczy się wojnę; inimicus - przyjaciel "w sercu", przywatny i polityczny - podaje do tego zdanie: Omnium est communis inimicus, qui fuit hostis suorum. - Wspólnym nieprzyjacielem wszystkich jest ten, kto był wrogiem swoich (współobywateli etc...)

tak więc decydując się na inimicus (nieprzyjaciela): Inimici ne longius abs te absint quam amici. - gdybym ja miał coś grawerować, to wybrałbym to;) chyba najładniejsze stylistycznie i lepsze niż to habeto:)

Non longius abs te inimicos quam amicos retineas. - w razie pierwszego wariantu :wink:

: śr 06 lut 2008, 14:08
autor: Primo
Strasznie skomplikowana analiza..Ale dziękuje Ci za szczegółowe sugestie i wyjaśnienia.
Ale znalazłem chyba nieścisłość - jeśli się myle to prosze o poprawienie mnie:
Napisałeś, że:
inimicus - przyjaciel "w sercu", przywatny i polityczny
a poniżej, że
tak więc decydując się na inimicus (nieprzyjaciela)
To sie chyba wyklucza..Nie znam łaciny dlatego moje rozumowanie jest tylko logiczne. Gdybyś mógł to sprecyzowac byłbym wdzięczny.
Rozumiem, że:
1. Hostes abs te ne longius absint quam amici. znaczy Niech wrogowie nie będą od Ciebie dalej, niż przyjaciele - ładnie:)
Oraz:
2. Non longius abs te inimicos quam amicos retineas. znaczy: Trzymaj wrogów nie dalej od siebie niż przyjaciół
3. Non longius abs te hostes quam amicos retineas. znaczy: Trzymaj wrogów nie dalej od siebie niż przyjaciół

Oczywiście tu jest ta róznica hostes-inmicus , jak rozumiem znaczeniowa, ale zasaniczo tłumaczy sie to tak samo w tym zdaniu, tak?
i ostatnia rzecz - co dokładnie znaczy:
Inimici ne longius abs te absint quam amici? bo nie napisałeś..

Wybacz że mam tyle pytań ale podałeś tyle wariantów, że dla człowieka niezaznajomionego z tym językiem musiały pojawic się wątpliwości..
Serdecznie pozdrawiam i dziękuje!

: czw 07 lut 2008, 15:13
autor: Primo
Poszukałem i sprawdziłem w słowniku internetowym:
Inimicus - nieprzyjaciel
Hostis - obcy, wróg

Więc wydaje mi się że to po prostu Towja literówka :)

1. Hostes abs te ne longius absint quam amici. znaczy Niech wrogowie nie będą od Ciebie dalej, niż przyjaciele

2. Inimici ne longius abs te absint quam amici znaczy Niech wrogowie(nieprzyjaciele) nie będą od Ciebie dalej, niż przyjaciele

3. Non longius abs te hostes quam amicos retineas. znaczy: Trzymaj wrogów nie dalej od siebie niż przyjaciół

4. Non longius abs te inimicos quam amicos retineas. znaczy: Trzymaj wrogów(nieprzyjaciół) nie dalej od siebie niż przyjaciół

Czy wszytsko dobrze rozszyfrowałem i zrozumiałem? :)
Jeśli wszytsko byłoby dobrze, wybrałbym jeden z tych czterech (pewnie tych dwóch ładniejszych stylistycznie), chyba że ktoś miałby jeszcze jakieś propozycje..
Serdecznie pozdrawiam!

: pt 08 lut 2008, 04:15
autor: Martinus Petrus Garrulus
tak, to jest moja literówka w tłumaczeniu na polski - zjadło mi się "nie"

dobrze rozszyfrowałeś - ja napisałem tylko poniżej wariant tych zdań z użyciem inimicus (w liczbie mnogiej inimici), dlatego nie przetłuamczyłem, bo wydało mi się to logiczne, że jak zmienię jedno słowo, o którym wyżej napisałem, to będzie wiadomo o co chodzi :wink:

mi najbardziej się podoba to: Inimici ne longius abs te absint quam amici.

można się zastanowić jeszcze nad przeczeniem non/ne... czym to się różni? ne zaprzeczam całe zdanie, np: ne longius absint - niech nie będą dalej, oby nie byli dalej... a non zaprzeczam jeden jego alement: non longius absint quam - niech będą nie dalej niż... to już jest kwestia wyboru :wink: ale to ne chyba bardziej tu pasuje, bo skoro to jest pewnego rodzaju rada życiowa, to owo ne wyraża właśnie życzenie (zaprzeczenie do utinam - oby; ne - oby nie)

: pt 08 lut 2008, 14:55
autor: Primo
Teraz juz wszytsko rozumiem :)
Zdam się na Twoja sugestię i wybiore ten wariant najlepszy stylistycznie (zreszta znaczeniowo chyba najbliższy oryginałowi)

Bardzo dziękuje za pomoc!!
Pozdrawiam :wink:

A mam jeszcze ostatnie pytanie:
Czy dałoby się w tej sentencji umieścić i hostis i inmicis, i jak by ona twedy wyglądała? Czy takie złożnienie nie miałoby sensu stylistycznie?

: pn 11 lut 2008, 01:53
autor: Martinus Petrus Garrulus
nie bardzo wiem, o co Ci chodzi... czy chciałbyś powiedzieć: niech wrogowie nie będą od Ciebie dalej niż nieprzyjaciele? ale to chyba nie ma większego sensu... tak mi się przynajmniej wydaje...

: pn 11 lut 2008, 09:41
autor: Primo
Nie nie, chciałem zapytać o cos takiego:
Niech wrogowie i nieprzyjaciele nie będą od Ciebie dalej, niż przyjaciele

jakby wtedy się to powiedzenie przedstawiało, tylko że hostis i inmicis to są (wg. mnie) wyrazy bliskoznaczne, dlatego zapytałem czy taka wersja miałaby sens..

: czw 14 lut 2008, 02:10
autor: Martinus Petrus Garrulus
myślę, ze nie ma takej potrzeby, bo jak wróg to zarazem nieprzyjaciel :wink: Menge w swojej synonimice podaje zawsze najogólniejsze hasło na samej górze artykułu, a te, które się zawierają w wyższych poniżej:)

tutaj jest ładna opozycja przyjaciel-nieprzyjaciel :wink: i tak bym zostawił - poco kombinować :wink:

: czw 14 lut 2008, 09:23
autor: Primo
Ogromne dzięki za pomoc! Myślę że to naprawdę fajnie wyjdzie :)

Pozdrawiam serdecznie!

: pt 15 lut 2008, 00:13
autor: Martinus Petrus Garrulus
też mam taką nadzieję:) pozdrawiam:)