Strona 1 z 1

pomoc w przetłumaczeniu z pol-łac

: sob 27 maja 2006, 14:25
autor: ken
Witam
chcialem prosic o przetlumaczenie tekstu pol-łac..
mam czesc słow ale nie potrafie tego odpowiednio odmienic a nie chce popelnic bledu bo to ma byc tatuaz..

"Daj mi siłę bym chronił tych których kocham"

-dawać(do,are,dedi,ditum)
-siła(vis,vires)
-by(per)
-żeby(ut)
-chronić,bronić(defendo,defendere,defendit,ere,endi,ensum)
-który(qui)
-kochać(amo,are,amavi)

to wszystko co znalazlem..Prosze o pomoc i jestem z gory wdzieczny za jej udzielenie

: sob 27 maja 2006, 17:35
autor: ken
otrzymałem takie tłumaczenie ..czy jest ono poprawne w 100%????


Vim me dat, ut defendam, qui amo.

: sob 27 maja 2006, 19:05
autor: Heliotis
Nie jest poprawne. Ja bym powiedziała:

Vim mihi da, ut defendam, quos amo.

: ndz 28 maja 2006, 05:26
autor: Kore
Jak na mój gust powinno być: Vim mihi da, ut defendam, quos amem - to zdanie pytajne zależne, więc powinien być coniunctivus.

: ndz 28 maja 2006, 08:47
autor: Heliotis
Masz rację <zapada się pod ziemię :oops:>.
Dobrze, że dr W. tego nie widzi :)

: pn 29 maja 2006, 00:29
autor: Martinus Petrus Garrulus
a tak:

Dona me vi, ut defendam, quos diligam.

bardziej poetyckie :wink: ładniej brzmi :D
ja też zrobiłem ten błąd z tym coniunctivem jak dziś odpowiadałem iucundo interroganti na maila :oops:

ale dlaczego pytajne zależne??? czy to nie jest zwykłae zdanie względne??? choć jest to dopełnienie bliższe do defendo... explicate mihi, quod non comprehendo :shock:

: pn 29 maja 2006, 09:51
autor: Kore
Masz rację :wink: Dobrze, że zwróciłeś na to uwagę, bo nam się kolokwium szykuje - właśnie ze zdań podrzędnych.

Dr hab. W. sklasyfikowałby to zdanie tak: zaimkowe względne, uzupełniające, przydawkowe :wink: (przynajmniej mam nadzieję, że właśnie tak :wink: )

: wt 30 maja 2006, 22:24
autor: Martinus Petrus Garrulus
czyli co??? bez coniunctivu???

Dona me vi, ut defendam, quos diligo?

a jeszcze może tu być assimilatio modi :D a może dwa warinaty sa poprawne??? bo ja juz nie wiem... ale chyba winien tu stac coniunctiv, bo jest to zdanie uzupełniające zdanie w coniunctivie...

rozważcież i odpowiedzcie, bo zwariuję z tym coniunctivem... :shock:

: wt 30 maja 2006, 23:58
autor: aureus
mnie wydaje się, że to zwykłe zdanie względne, więc jakikolwiek coniunktiv zrobiłby z niego względno-celowe albo -skutkowe...

Stawiałbym na

Vim mihi des, ut , quos amo, defendam.

ale skoro to ma przylgnąć na wieki do Twojego ciała, to niech składnia będzie bardziej przejrzysta:
Vim mihi des, ut defendam, quos amo/diligo

Coniunctivus iussivus w 2 osobie jest żadziej spotykany, ale skoro (jak mniemam) zwracasz się do Boga, może warto byłoby wzmocnić imperativ i zrobić go trochę...bardziej uroczystym.

pozdrawiam!
i gratuluje oryginalnego pomysłu na tatuaż :D

: śr 31 maja 2006, 16:04
autor: Kore
Martinus Petrus Garrulus pisze:czyli co??? bez coniunctivu???

Dona me vi, ut defendam, quos diligo?

a jeszcze może tu być assimilatio modi :D a może dwa warinaty sa poprawne??? bo ja juz nie wiem... ale chyba winien tu stac coniunctiv, bo jest to zdanie uzupełniające zdanie w coniunctivie...
Nie no, jasne, że ma być coniunctivus. Chodziło mi tylko o klasyfikację tego zdania: że nie jest to pytajne zależne, a względne. Haec omnia. :wink:

: śr 31 maja 2006, 22:25
autor: Martinus Petrus Garrulus
on wybrał:

Dona me vi, ut defendam, quos diligam.

napiał mi na maila...

to ma wygladać jak łacina na pierwszy rzyut oka... a to des to każdemu raczej się z niemieckim kojarzy :wink: