Strona 1 z 1
circus ferus
: śr 23 maja 2012, 18:37
autor: kubakapral
Witam, mam pytanie następującej treści: czy poprawnie utworzyłem nazwę Circus ferus, co w moim przekonaniu oznacza "cyrk szalony, dziki"? czy to jest poprawna forma? Jest to nazwa dla nowej grupy teatralnej. Pierwsza premiera już w lipcu! Dziękuję za pomoc! K. Kapral
Re: circus ferus
: śr 23 maja 2012, 18:51
autor: A_Kornel
dziki cyrk - circus ferox
szalony cyrk - circus insanus; circus delirus
ewentualnie circus demens (demens - dziki/szalony/w amoku/ w furii szału)
poczekaj aż zostanie potwierdzone.
Re: circus ferus
: czw 24 maja 2012, 10:17
autor: kubakapral
A co w takim razie znaczy circus ferus? bo przyznam że bardziej podoba mi się brzmienie tej pary niż circus ferox (prawie jak xero...)
Re: circus ferus
: czw 24 maja 2012, 12:00
autor: Fluvius Magnus
Badanie słownikowych znaczeń sugerowałoby:
ferus- tak, jak dzikie jest zwierzę w lesie albo nieuprawiany step
ferox- tak, jak barbarzyńca, który miażdży czaszki wrogów, przy czym może też mieć znaczenie pozytywne "dzielny", "waleczny"
insanus- tak, jak mieszkaniec zakładu psychiatrycznego
delirus- tak, jak wioskowy głupek
demens- zawiera w sobie trochę szaleństwa i trochę dzikości, podoba mi się najbardziej, ale kojarzy się z demencją
Teraz tylko pewien użytkownik, bez pokazywania palcem (Lisek)
, powinien to skorygować i będziesz miał odpowiedź.
Re: circus ferus
: czw 24 maja 2012, 14:28
autor: kubakapral
Bardzo dziękuję.
Ferus brzmi dla mnie najlepiej, a też znaczeniowo najbardziej pasuje!
Mam nadzieję że Lisek będzie skłonny rzucić okiem!
Pozdrawiam serdecznie
Re: circus ferus
: ndz 27 maja 2012, 19:51
autor: Alopex Lagopus
Hmm... zaczynam się powoli czuć jak jakiś, nie przymierzając, ordynator w Leśnej Górze...
A zatem - jeśli dobrze rozumiem - szukamy nazwy dla grupy teatralnej. Nie zwróciliście jakoś do tej pory, Panowie, że
circus niewiele kojarzy się z teatrem, czy nawet w ogóle z szeroko pojętą sztuką. Pierwsze znaczenie (poza "koło, okręg" i moim ulubionym "Milky Way" (
circus lacteus)) tego słowa wiąże się z Circus Maximus, gdzie przede wszystkim ścigały się konie.
No, ale zostawmy to...
Krótko i zwięźle parę uwag do "badań słownikowych" Fluwiusza:
ferus- tak, jak dzikie jest zwierzę w lesie albo nieuprawiany step -
czyli: szalony, dziki, ale też: nieokrzesany, prymitywny, barbarzyński.
ferox- tak, jak barbarzyńca, który miażdży czaszki wrogów, przy czym może też mieć znaczenie pozytywne "dzielny", "waleczny" -
tak... ferox, to taki: pełen dzikiego zapału (Korpanty podpowiada takie słowo jak: zadzierżysty - przyznam, że nie spotkałem się dotąd z czymś takim ), ale to może działaś i w drugą stronę: arogancki
insanus- tak, jak mieszkaniec zakładu psychiatrycznego -
tak, dosł. chory [na umyśle]
delirus- tak, jak wioskowy głupek
demens- zawiera w sobie trochę szaleństwa i trochę dzikości, podoba mi się najbardziej, ale kojarzy się z demencją -
dosł. demens to także taki, który stracił rozum
Gdybym musiał zasugerować coś od siebie... hmm... to trudne, bo niejednoznaczne. Może
amens Według L&S to jest:
out of one's senses, beside one's self, senseless, mad, insane, frantic, distracted (of every kind of passionate excitement; while insanus designates one diseased in mind)
Re: circus ferus
: ndz 27 maja 2012, 21:02
autor: A_Kornel
Lisku co w takim razie proponujesz odnośnie słowa cyrk ?
spectaculum artifex?
Re: circus ferus
: ndz 27 maja 2012, 23:12
autor: Alopex Lagopus
Nie chciałem być złośliwy, jakby co
O to na początku chciałbym zapytać autora tematu, co takiego ów 'cyrk' miał znaczyć konkretnie: budynek (wtedy chyba theatrum), jakąś zabawę (no tu trzeba by jeszcze większych konkretów), a może po prostu jakieś określenie na grupę, która ten 'cyrk' tworzy (tu chyba grex)...
Rzuciło mi się to w oczy dlatego, że jakiś czas temu pewna mała grupa teatralna użyła tego słowa w opisie swojego programu dodając przy tym szerokie objaśnienie etymologiczne. Niestety, trochę rzeczy im się przy tym pomieszało.
Hmm... a zatem już na stałe zostałem Liskiem, OK
Re: circus ferus
: ndz 27 maja 2012, 23:29
autor: A_Kornel
Alopex Lagopus pisze: Hmm... a zatem już na stałe zostałem Liskiem, OK
Formalnie rzecz biorąc Alopex Lagopus to "piesiec"
"lisem polarnym" ów dzież zwanym.
Re: circus ferus
: śr 30 maja 2012, 12:09
autor: kubakapral
Jest to nazwa dla grupy teatralnej realizującej spektakle uliczne, plenerowe, skierowane do szerokiej publiczności, w związku z tym w dużej mierze ludyczne, stąd pomysł na użycie słowa "cyrk" w nazwie. Pierwszym naszym projektem jest nieduży spektakl pt.: "Freak show", pokaz dziwadeł (między innymi kobieta z brodą, bliźniaki syjamskie, pan Trupą i jego śpiewające robaki, itp.) i w jakimś sensie jest to "cyrkowe". Kolejne projekty nawiązywać będą w ten czy inny sposób do estetyki czy formuły cyrku. Poza tym mamy plan grać gdzie się da i dla każdego, być może uda się realizować trasy objazdowe, po wsiach, miasteczkach, romantyczna przygoda. Należy też wspomnieć, że nie bardzo lubimy teatr, albo inaczej to ujmując, nie lubimy zamykać się w jednej formule, więc "cyrkowość" ma nam służyć niczym otwieracz do konserw. Ferus jako "szalony dziki, ale też prymitywny, barbarzyński" to są bardzo dobre znaczenia, bardzo nam pasuje, bo jesteśmy jak te dzikie zwierzęta, także trochę prymitywni i barbarzyńscy. Circus ferus brzmi dobrze, jest po łacinie czyli nobilituje, a spektakle będziemy robić punkowe, dobre zderzenie. A o tym, że w Circus Maximus biegały przede wszystkim koniki, pamięta paru specjalistów. I specjalistom za pomoc serdecznie dziękuję!
Re: circus ferus
: śr 30 maja 2012, 13:03
autor: A_Kornel
kubakapral pisze:Jest to nazwa dla grupy teatralnej realizującej spektakle uliczne, plenerowe, skierowane do szerokiej publiczności, w związku z tym w dużej mierze ludyczne, stąd pomysł na użycie słowa "cyrk" w nazwie. Pierwszym naszym projektem jest nieduży spektakl pt.: "Freak show", pokaz dziwadeł (między innymi kobieta z brodą, bliźniaki syjamskie, pan Trupą i jego śpiewające robaki, itp.) i w jakimś sensie jest to "cyrkowe". Kolejne projekty nawiązywać będą w ten czy inny sposób do estetyki czy formuły cyrku. Poza tym mamy plan grać gdzie się da i dla każdego, być może uda się realizować trasy objazdowe, po wsiach, miasteczkach, romantyczna przygoda. Należy też wspomnieć, że nie bardzo lubimy teatr, albo inaczej to ujmując, nie lubimy zamykać się w jednej formule, więc "cyrkowość" ma nam służyć niczym otwieracz do konserw. Ferus jako "szalony dziki, ale też prymitywny, barbarzyński" to są bardzo dobre znaczenia, bardzo nam pasuje, bo jesteśmy jak te dzikie zwierzęta, także trochę prymitywni i barbarzyńscy. Circus ferus brzmi dobrze, jest po łacinie czyli nobilituje, a spektakle będziemy robić punkowe, dobre zderzenie. A o tym, że w Circus Maximus biegały przede wszystkim koniki, pamięta paru specjalistów. I specjalistom za pomoc serdecznie dziękuję!
Kuba,
to diametralnie zmienia postać rzeczy, słowo "circus" przestaje mieć to jakiekolwiek bezpośrednie zastosowanie i jest błędne ponieważ słowo cyrk miało całkowicie inną kontację dla rzymian (de facto "circus" znaczy tyle co okreg - w odniesieniu do kolistego toru na którym ścigały się kwadrygi).
Skoro "dziki cyrk" ma się odnosić do "grupy cyrkowej" wówczas tak jak wskazał Lisek, jedynie grex.
skoro ma to być "dzika - nawiązująca do barbarzyńców/prymitywna grupa cyrkowa realizująca tematykę ludową wówczas musi być tu plebeius czyli
grex barbaricus artibus plebeiis faciens/oblectans.
Proszę abyś poczekaj na opinie Fluviusa i Liska