Strona 1 z 2
granice są w nas - tłumaczenie
: śr 24 paź 2012, 11:27
autor: mazik77
Prosze o przetlumaczenie zdania "granice są w nas"
Pozdrawiam
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: śr 24 paź 2012, 20:10
autor: Alopex Lagopus
Było już pytanie o podobnym sensie i raczej tłumaczyć się je będzie podobnie. To po pierwsze. Po drugie: podbijanie tematu po 5 godzinach od jego założenia raczej nie jest na tym forum mile widziane...
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: czw 25 paź 2012, 09:14
autor: mazik77
Dzieki za informacje, znaczenie podobne jednak słowa troche inne. Ma być to tatuaż i zalezy mi żeby zdanie było krótsze i dlatego ponawiam prośbę i przetłumaczenie.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: czw 25 paź 2012, 10:08
autor: A_Kornel
mazik77 pisze:Dzieki za informacje, znaczenie podobne jednak słowa troche inne. Ma być to tatuaż i zalezy mi żeby zdanie było krótsze i dlatego ponawiam prośbę i przetłumaczenie.
Witam,
ja mogę zaproponować parafrazę kompozycji kolegi Liska:
Ipsī nōbīs fīnēs cōnstituimus - sami sobie wyznaczamy granice.
Quisque ipsī sibi finēs cōnstituit - każdy sam sobie wyznacza granice
Pozdrawiam.
PS. Nie jestem pewien czy "Granice są w nas" tj. "finēs in nōbīs sunt", oddaje sens tego co chcesz wyrazić.
Tutaj muszą się wypowiedzieć doświadczeni łacinnicy tj. Panowie Fluwiusz oraz Lisek.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: czw 25 paź 2012, 19:33
autor: Alopex Lagopus
No dobrze, wobec tego, jeśli bardzo się upieramy, żeby cokolwiek zmontować, to ja poproszę, ażeby najpierw mi tę frazę wytłumaczono - co ona ma właściwie oznaczać?
Bo tak, jak zauważył Kornel, zdanie Fines in nobis sunt, które stanowi dosłowne, literalne tłumaczenie, nie ma w łacinie logiczno-stylistycznego sensu...
edit: I wypada mi tu z góry zaznaczyć: jeśli zdanie ma mieć pełne, precyzyjne brzmienie, nie da się go w żaden sposób skrócić - przykro mi. Reguły gramatyczne niestety nie dostosowują się do potrzeb rynkowych.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pt 26 paź 2012, 15:54
autor: mazik77
Co do znaczenia, to chodzi mi o to żeby nigdy sie nie poddawać, ze tak naprawdę człowiek wszystko potrafi zrobić jeżeli do tego bardzo dąży i bardzo tego chce.Że trzeba pokonywać w sobie granice które nas czasami blokują. A porażka jest jeżeli sie poddaje, z góry zakłada że coś jest niewykonalne i nakłada na siebie właśnie granice. Ciężko mi to ując w słowa;)
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pt 26 paź 2012, 17:11
autor: Alopex Lagopus
Hmm... no dobrze, zatem powiedzmy, że łapię ogólny sens, jaki zdaniu ma przyświecać: "Granice są w nas" = "Ograniczenia są jedynie w naszej głowie". Problem w tym, że - tak jak napisałem na początku - to prowadzi nas do odczytania sensu: "Sami sobie stawiamy granice", co z kolei przekłada się na to samo, co już kiedyś tłumaczyliśmy: "Granice są tam, gdzie sami je kładziemy". Jedyną rzeczą, którą można by próbować zmienić, jest jakieś szczególne dookreślenie kontekstu.
Zapewne w tym miejscu pojawi się protest: jak to możliwe, że to jest to samo, skoro to nie to samo. I tutaj wracamy do podstawowego założenia wszelkiej translatoryki: nie da się mechanicznie tłumaczyć z jednego języka na drugi, zwłaszcza jeśli stylistyka i sposoby wyrażania w treści w nich są tak różne. Można się kusić o pewne rozwiązania "na siłę", tak jak to wyżej (myślałem zresztą przez chwilę o czymś w rodzaju Fines solo in animo sunt, ale takie pomysły są zbyt niejednoznaczne semantycznie - przynajmniej moim zdaniem) , ale coś takiego daleko nas nie zaprowadzi.
Tyle ode mnie - może ktoś będzie miał własny pomysł, sam z wielką chęcią się o innym dowiem.
AL
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: sob 27 paź 2012, 09:22
autor: mazik77
Powiem szczerze ze najbardziej odpowiada mi to tlumaczenie doslowne słów(ze wzgledu na długosc), a znaczenie już ja dobrze bede wiedzial jakie maja " Fines in nobis sunt ". Chcialbym sie jednak jeszcze upewnic, czy nie ma w nim jakiegos bledu bo wiadomo bede je miał na całe zycie
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: sob 27 paź 2012, 11:09
autor: Alopex Lagopus
Ach... tylko, że Fines in nobis sunt po pierwsze anie nie jest na tyle konkretne, żeby stwierdzić, gdzie się te granice znajdują, ani jakie te granice są. Ja osobiście np. widząc takie zdanie pomyślałbym, że istnieją ludzie, którzy mają w środku jakieś przekładki. Albo, że mówi to jedna komórka do drugiej i chodzi jej o reticulum endoplazmatyczne, które obie posiadają.
Rozumiem - mało liter to tanio, a poza tym jeszcze dochodzi szpan, że to łacińskimi słowami. Tylko, że to nie ma sensu - to nie jest po łacinie.
Nie odpowiadam za konsekwencje takiego tłumaczenia.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pn 29 paź 2012, 12:40
autor: mazik77
Cena tutaj nie gra roli, chodzi tylko i wylacznie o ograniczone miejsce na ciele w ktorym ma byc tatuaz. W kazdym razie dziekuje bardzo za pomoc . Pozdrawiam
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pn 29 paź 2012, 13:20
autor: A_Kornel
mazik77 pisze:Cena tutaj nie gra roli, chodzi tylko i wylacznie o ograniczone miejsce na ciele w ktorym ma byc tatuaz. W kazdym razie dziekuje bardzo za pomoc . Pozdrawiam
Przyjacielu drogi,
źle zrozumiałeś Liska. On nie jest osobą tkóra ma w naturze kpić ani żartować z innych.
Problem polega na tym że język łacinski to język specyficzny (w niektórych przypadkach umożliwia przetłumaczenie długich zdań z języka polskiego na krótkie i zwięzłe zdania; w innych przypadkach - tak jak ten to co w języku polskich mydaje się krótkie i zwięzłe wymaga użycia w języku łacińskich długiej i skomplikowanej konstrukcji).
Ty przedstawiłeś takie oto wyjaśnienie:
"Co do znaczenia, to chodzi mi o to żeby nigdy sie nie poddawać, ze tak naprawdę człowiek wszystko potrafi zrobić jeżeli do tego bardzo dąży i bardzo tego chce.Że trzeba pokonywać w sobie granice które nas czasami blokują. A porażka jest jeżeli sie poddaje, z góry zakłada że coś jest niewykonalne i nakłada na siebie właśnie granice."
Jeżeli chcesz coś krótkiego to może (propozycja)
vincit qui se vincit - ten zwycięża, kto siebie zwycięża (w znaczeniu swoje słabości, ograniczenia)
voluntate agendi omnia fieri possunt - z wolą działania wszystko jest możliwe
voluntas agendi vincit - wola działania zwycięża
ne umquam cesseris - nigdy się nie poddawaj
usque ad finem certa - walcz (zmagaj się) do samego końca
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pn 29 paź 2012, 14:38
autor: mazik77
Dzieki wielkie , chce mieć napis w języku łacińskim nie dla szpanu, mam już tatuaz rzymska date i napis ma być pod nią, wiec stad pomysł na łacinę, żeby to współgrało. Podobaja mi sie dwa zdania o podobnym znaczeniu czyli :
ne umquam cesseris - nigdy się nie poddawaj
usque ad finem certa - walcz (zmagaj się) do samego końca
Możesz napisać mi je napisać fonetycznie, bo nie umiem czytać łaciny .
Pozdrawiam
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pn 29 paź 2012, 14:53
autor: A_Kornel
ne umquam cesseris - nigdy się nie poddawaj
ne umkłam keseris
usque ad finem certa - walcz (zmagaj się) do samego końca (1)
uskłe ad finem kerta
(1) Tutaj poczekaj, zadzwoniłem do kumpla, on powiedział mi że certare (walczyć, zmagać się) jest OK, ale lepszym określeniem "zmagać się z kims/czymś" to "luctor"
luctrāre usque ad finem
luktare uskłe ad finem
Proszę ciebie abyś chwilę poczekał puki Lisek i Fluwiusz nie potwierdzą że jest OK.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: wt 30 paź 2012, 16:08
autor: Alopex Lagopus
Ode mnie dwie uwagi:
1.
Verg. A. VI 95 pisze:Tu ne cede malis, sed contra audentior ito
Gramatyczną formą rozkazu prozatorskiego byłoby tu raczej
ne cedas. Tak czy inaczej, optowałbym za użyciem którejś z tych dwu form.
2.
Różnice pomiędzy tymi wyrazami można przedstawić tak:
certa - rywalizuj! ale też "kłóć się" (stąd
certamen - "spór, kłótnia" albo "zawody (sportowe)") albo "walcz w sądzie"
luctare - walcz (tak jak gladiator / zapaśnik)
I tyle.
Re: granice są w nas - tłumaczenie
: pt 02 lis 2012, 10:48
autor: mazik77
Juz troche sie zamotałem
w takim razie poprawna forma bedzie : luctrāre usque ad finem ?
dzieki za pomoc naprawde to doceniam