Strona 1 z 1

Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: ndz 24 mar 2013, 22:37
autor: femina90
Zdanie tak jak w temacie.. proszę baaardzo o pomoc w przetłumaczeniu na łacinę. Nie może być z błędem, ponieważ będzie potrzebuję tego na tatuaż :) dziękuję!!

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: ndz 24 mar 2013, 23:35
autor: A_Kornel
femina90 pisze:Zdanie tak jak w temacie.. proszę baaardzo o pomoc w przetłumaczeniu na łacinę. Nie może być z błędem, ponieważ będzie potrzebuję tego na tatuaż :) dziękuję!!
Witam serdecznie,
to zdanie jest niezwykle abstrakcyjne, a łacina nie nawidzi abstrakcji.
Czy możesz powiedzieć dokładnie co chcesz przez to wyrazić. Bez szczegółowego komentarza tłumaczenie nie będzie możliwe.

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: wt 26 mar 2013, 19:23
autor: femina90
hmm dosłownie to chciałabym przetłumaczenie zdania "Żyj najlepiej jak tylko potrafisz" Pozwoliłam dowiedzieć się z innego źródła i mniej więcej tak to brzmi w tł na łac.. "Vive optime quam modo potest"
Czy zerkniecie swoim fachowym okiem czy tłumaczenie nie wymaga poprawek.. Vive a nie Viva?

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: wt 26 mar 2013, 20:37
autor: Alopex Lagopus
Hmm... Kornel miał na myśli, że "jak najlepiej" może być tutaj określeniem zbyt ogólnym - takie zdania najczęściej nie nadają się do tłumaczenia na łacinę...
Tłumaczenie, które podałaś jest tłumaczeniem bardzo dosłownym, jeżeli już coś trzeba by było w nim poprawić, to usunąć ostatnią literę (quam modo potes), ale szczerze mówiąc ja również nie podpisałbym się pod taką wersją - nie jest ona zbyt stylistyczna. Ale: tak jak piszę, z drugiej strony zdanie w tej formie jest dla mnie zbyt ogólne, żeby cokolwiek proponować.

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: czw 28 mar 2013, 18:11
autor: A_Kornel
Lisku,
ja się zastanawiałem nad hybrydą Liviusz-Ovid-NT-Cycero
Quo magis potes/ quantum potes/ totis viribus bene beateque vive.
Co o tym sądzisz?

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: sob 30 mar 2013, 21:19
autor: femina90
Ahaa rozumiem... A to Kornelu co napisałeś: quantum potes to co miałoby zastapić w moim zdaniu? Vive optime quam modo potes.. na pewno Potes??? Bez T? :)
aha i jeszcze jendo.. lepsze: solum czy modo (tylko)?
Wiecie ja do czynienia z łac. miałam tylko na anatomi.. :P
wesołych świąt!

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: sob 30 mar 2013, 21:33
autor: A_Kornel
quantum potes - jak (wielce) możesz/potrafisz = jak tylko potrafisz
quo magis potes - jak tylko potrafisz, dosł. "jak tylko w stopniu najwyższym możesz"
potes - II os, lp, czas teraźniejszy (ty) możesz/ potrafisz
potest to III os. on/ona może/potrafi

Mam prośbę - przemyśl to "optime vive" ja wiem że "optime vale" tj. bywaj w jak najelpszym zdrowiu to sprawdzona konstrukcja ale dziadzio Cycero używał bene beateque vive - "żyj dobrze/godnie i pomyślnie/szczęśliwie (Epistula ad familiares)". Poza tym nie znalazłem w dziełach Liwiusza sformułowania optime vivere.

Może poczekasz chwilkę na opinie Liska i Fluwiusza. Jestem pewien że nic się nie stanie, a opinie bardziej doświadczonych łacinników na pewno będą OK.
Z mojej strony pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
femina90 pisze:Wiecie ja do czynienia z łac. miałam tylko na anatomi.. :P
A to zaraz sprawdzimy: co oznacza po łacinie membrum?

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: ndz 31 mar 2013, 17:54
autor: Alopex Lagopus
A_Kornel pisze:Quo magis potes/ quantum potes/ totis viribus bene beateque vive.
Hmm... muszę przyznać, że mam lekki problem z ustosunkowaniem się do tego zdania.
quo magis raczej w takim kontekście znaczeniowym nie pasuje, natomiast quantum potes ma odcień tak jakby... potoczny - przeważnie korzystają z tej konstrukcji Plaut i Seneka. Jeżeliby przyjąć tę drugą wersję trzeba by pomyśleć o zmianie drugiej części frazy... (stylistycznie).
Druga wątpliwość tyczy się zresztą tej drugiej części: problem w tym, że według konkordancji bene beateque raczej nie występuje z formami osobowymi vivere (co może sugerować, że określają tylko "pojęcie czynności" a nie "czynność w działaniu" - tak, wiem, to może brzmieć trochę zbyt strukturalistycznie). Ale to tylko wątpliwość - nie mówię w żadnym wypadku, że jest to niepoprawna konstrukcja.

Hmm...
Ja w kontradykcji zaproponowałbym coś w stylu Seneki:
Tende, uti [quam] optimam (gratissimam) agas vitam.
Zamiast agas ładnie by też było użyć sequaris (zob. Sen. Vit. 8 )
Co o czymś takim sądzisz, Kornelu?

A między solum i modo różnicy nie ma.

Z wielkanocnymi życzeniami,

Wasz Lisek

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: ndz 31 mar 2013, 20:31
autor: A_Kornel
Alopex Lagopus pisze:
A_Kornel pisze:Quo magis potes/ quantum potes/ totis viribus bene beateque vive.
Hmm...
Ja w kontradykcji zaproponowałbym coś w stylu Seneki:
Tende, uti [quam] optimam (gratissimam) agas vitam.
Zamiast agas ładnie by też było użyć sequaris (zob. Sen. Vit. 8 )
Co o czymś takim sądzisz, Kornelu?
Podoba mi się, a ponadto nawiązauje do Seneki :)

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: pn 01 kwie 2013, 23:40
autor: femina90
A co oznacza to zdanie "Tende, uti [quam] optimam (gratissimam) agas vitam."?
Vive czy vivere tzn żyj ?
A jeśli chodzi o moją łac.anatomie to miałam przeważnie ossa i musculus ale coś mi sie i tak jednak kojarzy, że ten wyraz oznacza genitalia męskie :D

PS Chyba, że znacie jakieś podobne ciekawe sentencje życiowe podobne do mojej?? Jestem otwarta na propozycje!

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: wt 02 kwie 2013, 13:03
autor: Alopex Lagopus
femina90 pisze:A co oznacza to zdanie "Tende, uti [quam] optimam (gratissimam) agas vitam.
W wolnym przekładzie:
Wytężaj siły, abyś jak najlepsze (najwdzięczniejsze) życie prowadził.

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: pn 08 kwie 2013, 20:33
autor: femina90
Słuchajcie.. vive to tryb rozkazujący? czyli "żyj" będzie vive czy vivere? Bo mam dylemat...i dziękuję za wszystkie odp :)

Re: Żyj najlepiej jak tylko potrafisz

: wt 09 kwie 2013, 18:05
autor: A_Kornel
femina90 pisze:Słuchajcie.. vive to tryb rozkazujący? czyli "żyj" będzie vive czy vivere? Bo mam dylemat...i dziękuję za wszystkie odp :)
vive to tryb rozkazujący, II osoba liczby pojedycznej "żyj"
vivere - bezokolicznik "żyć"

Ja porponuję abyś pozostała przy tym co zaproponował Lisek.

Pozdriawiam.

PS. membrum znaczy dosł. "kończyna"/ "członek" per se nie ma żadnej konotacji do męskiego.....
To jest klasyczny akademicki niewinny dowcip na koleżanki studenki :P