Strona 1 z 1
Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: sob 30 lis 2013, 18:09
autor: viridis123
Proszę o mała pomoc - zależy mi na prawidłowym przetłumaczeniu niżej podanego zdania;
Malujemy świat na zielono
Która wersja tłumaczenia jest prawidłowa?
1. Pingere nos mundus viridem. -
2. Nos pingere mundus videm.
3. Pingere mundus viridem.
Czy też zamiast viridem winno być viridis jeśli tak to, w której wersji tłumaczenia.
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: sob 30 lis 2013, 20:46
autor: A_Kornel
Witam serdecznie,
Trochę to abstrakcyjne (a łacina to język konkretny który unika abstrakcyjnych metafor itp). Co rozumiesz przez "Malować świat na zielono" Czy to jest jakaś deklaracja ekologiczna?
Pozdrawiam.
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: ndz 01 gru 2013, 17:23
autor: viridis123
To nie deklaracja ekologiczna tylko jeśli już motto szkółki leśnej tj. gospodarstwa szkółkarskiego, które produkuje sadzonki do zalesień i nie tylko.
Stąd chciałbym to zdanie przetłumaczyć na formę dokładnie odpowiadającą sensowi jakie ma w jezyku polskim tj. My - Malujemy itd..
Oryginalne brzmienie w j. polskim. Malujemy świat na zielono.
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: ndz 01 gru 2013, 18:00
autor: A_Kornel
Najwyraźniej nie zrozumiałeś o czym pisałem we wstępie. Łacina nie lubi abstrakcji, dla rzymian malować można dom, budynek itp. Ponadto pingo/pingere jest używane głównie w znaczeniu malowania (rysowania) obiektu, a nie pokrywania go warstwą farby/ malowania czegoś na dany kolor.
Nie mam zamiaru być posądzanym o złą wolę, skoro chcesz dosłownego tłumaczenia, proszę bardzo
Mundo colorem viridem inducimus
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: pn 02 gru 2013, 09:45
autor: viridis123
Ponieważ mam pewną "wadę" tzn. lubię posłuchać co mają do powiedzenia osoby, które wiedzą w danej dziedzinie więcej niż ja, stad moje pytanie, które brzmi tak.
Znając sens zdania " Malujemy świat na zielono" - jak powinno brzmieć to zdanie poprawnie w tym konkretnym przypadku. Czyli jak by je wypowiedział Rzymianin?
Zaznaczam, że moja znajomość łaciny kończy się przede wszystkim w krainie roślin i zwierząt, stąd też i problem, który tu wyłuszczyłem.
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: pn 02 gru 2013, 20:54
autor: A_Kornel
Viridis123,
uważam ciebie za osobę inteligentną i kulturalną w związku z czym odrzuć złośliwość na bok.
Łacina rożni się od języka polskiego tym, iż nie posiada systemu metafor.
Rozumiem, iż znaczenie motta twojej szkółki leśnej "Malujemy świat na zielono" jest metaforą
"Produkujemy [=chodujemy] sadzonki drzew do zalesień"
W taki sposób rzymianin by to zrozumiał : Sementa arborum colimus - chodujemy sadzonki drzew.
To jest moja interpretacja motta twojej szkółki.
co do wcześniejszego tj. Mundo colorem viridem inducimus - malujemu [=nadajemy barwę] świat na kolor zielony
Moja propozycja jest następująca. Poczekaj na opinie bardziej doświadczonych łacinników ode mnie.
Jestem pewien, iż w toku debaty na pewno znajdzie się rozwiązanie twojego problemu.
Serdecznie pozdrawiam.
Re: Problem z jednym zdaniem - Malujemy świat na zielono.
: śr 04 gru 2013, 11:22
autor: viridis123
Nie było tu, żadnej złośliwości. Jeśli tak to odebrałeś, to przepraszam. Prawdą jest, że moja znajomość łaciny jest żenująca i kończy się na nazwach roślin oraz zwierząt. Stąd też uważam, że należy słuchać co mówi osoba, która zna łacinę, więc w tym wypadku jest mądrzejsza od autora tego postu. Za poradę oraz zwrócenie mi uwagi na sposób widzenia świata i opisywania go przez Rzymian dziękuję. Przyznaję, że tego nie wiedziałem również. Skorzystam z ostatniej propozycji tłumaczenia zdania " Malujemy świat na zielono"