Strona 1 z 2

Komendy wojskowe

: sob 23 wrz 2006, 12:03
autor: Pazaak
Ponieważ piszę opowiadanie dziejące się za czasów Oktawiana Augusta to prosiłbym b. forumowiczów o niewielką pomoc.
Czy ktoś byłby tak miły i mógłby dla mnie napisać jak po łacinie brzmią komendy wojskowe?
np
"formować żółwia"
"naprzód!"
"atakować!"
"Pilum w dłoń"
"Kryć się!"
"Uwaga"
"Spokojnie (coś jak angielskie 'steady')"
i dwa takie wyrażenia:
"Warusie oddaj mi moje legiony"
"Dla Rzymianina hańbą jest uciec z pola walki"
"Za Rzym!"

Jak można się domyślić pisze o Lesie Teutoburskim ;)

: sob 23 wrz 2006, 14:01
autor: Celtis
ad to, co małymi literkami: trudno się nie domyśleć ;-)

ciekawa jestem, czy komendy rzymskiego wojska zachowały się w jakimkolwiek stanie :>

: sob 23 wrz 2006, 14:49
autor: C. Iulius Aquilius
Zachowały się w jakimś dość późnym podręczniku. Niestety nie mam dokładniejszych namiarów.

: sob 23 wrz 2006, 21:05
autor: Heliotis
"Za Rzym" chyba będzie "pro Roma!"?

Swetoniusz mówi, że Oktawiam wykrzyknął: Quintili Vare, legiones redde! (Vita Divi Augusti).

Może takie komendy będą w jakimś podręczniku sztuki wojskowej, np. Strategmata Frontinusa.

Poza tym spróbuj poszukać tutaj: Roman Army (mają forum, na którym można o to zapytać).
A tutaj jest [url=http://s_van_dorst.tripod.com/glossary.html]Roman Military Glossary[/url]. Niestety nie ma komend, tylko same terminy, ale może przyda ci się mimo to.

: sob 23 wrz 2006, 21:30
autor: Martinus Petrus Garrulus
a ja spróbuje w Teubnerze :wink: odrobinę okazał się pomocny :P ale nie do końca... oto co z jego pomoca wymyśliłem:

naprzód - perge!
atak - impetus!
pilum w dłoń - pila accipite!
kryć się - abdite vos!
za Rzym - pro Roma! pro imperio!
baczność - attenti este!
Militi Romano tergum dare nefas est. - Hańbą jest...

ale to trochę jednak chyba nie pasuje...

czy była możliwość w łacinie wydawać rozkazy w bezokolicznikach??? (chyba nie)

: sob 23 wrz 2006, 21:32
autor: Celtis
Martine, przejawiasz wyraźny pociąg do używania imperativu od słowa posiłkowego :-).

: sob 23 wrz 2006, 21:51
autor: Martinus Petrus Garrulus
czyżby chodziło o to moje kochane "esto; este"??? :? :wink: :D

: sob 23 wrz 2006, 21:54
autor: Celtis
tak jakby :-) a we mnie to taki jakiś sceptycyzm budzi :-)

: sob 23 wrz 2006, 21:55
autor: Heliotis
kompletny offtop: a wiecie, że dr Wolanin krzyczy, kiedy ktoś powie, że sum, esse to słowo posiłkowe? :D

: sob 23 wrz 2006, 21:58
autor: Martinus Petrus Garrulus
a nie używano w starożytności tego "este"??? :? nie mam tego gdzie sprawdzić... :(

: sob 23 wrz 2006, 21:58
autor: Salustiusz
może wyjdę na ignoranta, ale musze zapytać: czym więc jest słowo posiłkowe :D ?

: sob 23 wrz 2006, 22:00
autor: Heliotis
No wiesz, tak dokładnie nie pamiętam o co chodziło, ;) ale chyba o to, że jest to tylko jedna z funkcji esse, który jest zupełnie autonomicznym i samoznaczącym czasownikiem.

: sob 23 wrz 2006, 22:03
autor: Martinus Petrus Garrulus
przy czym w participiach perfecti jest on chyba "posiłkowym"?

w niemieckim posiłkowe jest: sein, haben, werden (przez te czasowniki tworzy się strone bierną i czasy inne niż teraźniejszy) :wink:

: sob 23 wrz 2006, 22:06
autor: Celtis
Martine, z tego, co mi wiadomo, to raczej nie, ale ja już oddam indeks, to się sprawdzi metodą statystyczną :-)

: sob 23 wrz 2006, 22:06
autor: Heliotis
W participiach raczej tak (dr Wolanin powiedziałby, że jest tam składnikiem analitycznego wyrazu gramatycznego, który wypełnia puste miejsce w systemie opozycji diatetycznych - or sth like this ;)).