Salvete!
Mam do Was parę pytań. Bardzo proszę o pomoc.
Od kilku miesięcy przerabiam podręcznik do łaciny Lectio Latina I i zetknąłem się z pewnymi problemami związanymi z łaciną. Otóż:
I. Patricii legatos Roma ad plebeios mittunt... Rozumiem to zdanie, ale nie wiem co zrobić ze słowem Roma. czy to ma być tak?
Patrycjusze wysyłają z Rzymu posłów do plebejuszy. ?
II. Aeneas (...) oram maritimam cum paucis amicis petit. Dlaczego akurat w tym zdaniu ora maritima mamy w acc?
III. Latinus et Aeneas amicitia se iunxerunt (zawarli) Co oznacza ''se'' w tym zdaniu?
IV. Salices strepitarunt lugentes...
Strepitare, avi. atum- szumieć W jakim czasie znajduje sie forma tego czasownika w zdaniu powyżej?
Bardzo prosze o po moc. Z góry dziękuję!
Cur?
Cur?
Ad Calendas Graecas
I jeszcze nie rozumiem jednego zdania.
W punkcie III napisałem zdanie, które ma jeszcze dalszą częsc:
(Latinus et Aeneas amicitia se iunxerunt ) et amicitiae vincula firmaverunt.
Przed chwilą doszło do mie o co naprawde chodzi w tej czesci zdania:
"...i umocnili wiązy przyjażni", a wczesniej wydawało mi się "... i umocnili przyjażń wiązami" i dlatego miałem wątpliwosci do budowy zdania, bo wtedy powinno byc "...et amicitiam vinculis firmaverunt" Czy mam rację
W punkcie III napisałem zdanie, które ma jeszcze dalszą częsc:
(Latinus et Aeneas amicitia se iunxerunt ) et amicitiae vincula firmaverunt.
Przed chwilą doszło do mie o co naprawde chodzi w tej czesci zdania:
"...i umocnili wiązy przyjażni", a wczesniej wydawało mi się "... i umocnili przyjażń wiązami" i dlatego miałem wątpliwosci do budowy zdania, bo wtedy powinno byc "...et amicitiam vinculis firmaverunt" Czy mam rację
Ad Calendas Graecas
I. tak, ze słowem "Roma" należy zrobić właśnie to - dla miast i małych wysp ruch "z" wyraża się przez sam ablativus.
II. ponieważ czasownik "petere" w znaczeniu "dążyć do jakiegoś miejsca, udać się dokądś" łączy się z accusativem.
III. w tłumaczeniu wychodzi, że oni zawarli przyjaźń, ale dosłownie jest: "połączyli (iunxerunt) się (se) amicitia (przyjaźnią)".
III b. wszystko słusznie, mam tylko nadzieję, że "wiązy" to literówka bo o ile więzy przyjaźni można umocnić, to nad tym, czy przyjaźń więzami, już bym się zastanowiła...
IV. strepitarunt=strepitaverunt. formy tworzone na bazie tematu perfecti z -vi lubią to -vi-/-ve- gubić.
II. ponieważ czasownik "petere" w znaczeniu "dążyć do jakiegoś miejsca, udać się dokądś" łączy się z accusativem.
III. w tłumaczeniu wychodzi, że oni zawarli przyjaźń, ale dosłownie jest: "połączyli (iunxerunt) się (se) amicitia (przyjaźnią)".
III b. wszystko słusznie, mam tylko nadzieję, że "wiązy" to literówka bo o ile więzy przyjaźni można umocnić, to nad tym, czy przyjaźń więzami, już bym się zastanowiła...
IV. strepitarunt=strepitaverunt. formy tworzone na bazie tematu perfecti z -vi lubią to -vi-/-ve- gubić.
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]