De angina
Pestiferum acutumque morbi genus in faucibus esse consuescit, nostri eum morbum anginam vocant.
Interdum neque rubor, neque tumor ullus apparet, sed corpus aridum est, vix spititus trahitur. Interdum lingua faucesque com rubore intumescunt, vox nihil significat, oculi vertuntur, facies pallet, sigultus est.
Illa signa morbi communia sunt: aeger non cibum vorare, non potionem(sumere) potest. Levius est, ubi tumor tantum ruborque est, cetera non sequuntur. Quidquid est, si vires patiuntur, primum sanguis mittendus est; secundum est ducere alvum. Cucurbitula quoque recte sub mento et circa fauces admoventur.
Spes mater stultorum.
fide, sed cui, vide!
Dies, diem docet
I moja wersja (godna kataklizmu;p)
Zapalenie gardla
(angina)
Jest niebezpieczną chorobą(ma niebezpieczny charakter), Rzymianie nazywali ją zapaleniem gardła.
Interdum neque rubor, neque tumor ullus apparet, sed corpus aridum est, vix spititus trahitur. Interdum lingua faucesque com rubore intumescunt, vox nihil significat, oculi vertuntur, facies pallet, sigultus est.(niekiedy puchnie jezyk, czerwienieje gardło glosu nie slychac- to czesc jaka przetlumaczylem z tego akapitu reszta jest dla mnie nie zrozumiala tzn nie moge wpakowac jej w jakakolwiek konstrukcje)
Ów pojedyncza choroba jest wspolna, chory nie polyka pokarmu, reszta nie nastepuje. Ktokolwiek byl, czy mial silna cierpliwosc najpierw musiał spuścić krew, nastepnie wrowadzic do zaladka. Banki lekarskie takze sa przy slusznej uwadze nalezy je przylozyc naokolo gardla
Zwracam sie z prosba o pomoc w przetlumaczeniu tego tekstu i poprawe konstrucji ktorych nie zabardzo umiem rozroznic, lacine mam dopiero pierwszy rok a ten ambitny tekst jest ostatnia deska ratunku,prosze bardzo o pomoc, z gory dziekuje pozdrawiam.
De angina
-
- Peregrinus
- Posty: 3
- Rejestracja: sob 10 sty 2009, 14:43