Mam problem w przetłumaczeniu dystychów z wyżej wymienionego tekstu
Quid referam comitumque nefas famulosque nocentes?
ipsa multa tuli non leviora fuga
przetłumaczyłam to na zasadzie kali jeść kali pić i brzmi to mniej więcej tak:
Po cóż będę referować niegodziwość sług i towarzyszy szkodząc
Sam zniosłem więcej nie lżejszego od samej ucieczki
I jeszcze jeden
Indignata malis mens est succumbre seque
praestitit invictam viribus usa suis
Moje tłumaczenie na podobnej zasadzie co poprzednie:
Niegodnym nieszczęścia umysłu jest poddać się
W tym miejscu się zaczynają schody, bo w ogóle nie jestem pewna czy znalazłam dobre słowa, a nie chce się ośmieszać ^^'
Bardzo proszę o pomoc, bo komis z łaciny niebezpiecznie się do mnie uśmiecha ;]