Consul seu anaphoreus, relator, sit a nudis mandatis seu significatione, quae ipsi perhibetur a praeposito. Debet autem talis creandus esse tribunus notariorum. Habet quoque Domina unum consulum, qui eodem modo, qtque ceteri, creatur. Exemplo patet. Defuncta enim Diva Theodora, iubebat pius Dominus Iustinianus, ut eius consul, ob herae excessum munere vacans, sibi serviret. De omnibus autem consuliis soli tres accipiunt annonas, nempe duo de parte Augusti, et unus de parte Augustae; ceteri omnes consuli, qua tales, carent annonis; quas autem accipiunt, eas accipiunt ut tribuni notarii praetoriani punctarii.
Konsul czy anaforeus, jest związany, bez mandatu lub podpisu, który sam posiada prepozyt. Teraz powinien zostać utworzony trybun notariuszy (sekretarzy). Ma także cesarzowa jednego konsula, który w taki sam sposób jak pozostali został utworzony. Przykłady są jasne. Po śmierci cesarzowej Teodory nakazał dobry cesarz Justynian, że jej konsul z uwagi na swoją ukochaną, że jej urzędnik powinien nadal służyć. Ponadto wszyscy trzej konsule powinni otrzymać roczny zasiłek a mianowicie dwaj cesarscy i jeden który służył cesarzowej. Wszyscy ini konsule zaś nie powinni otrzymywać tego zasiłku. Powini oni jedynie otrzymywać taki jak notariusze trybunów.
Mam nadzieję że ktoś poprawi moje błędy i wypaczenia...
Z góry dziękuję
Beata (próbująca swoich sił w nauce łaciny)
