Tłuaczenie mowy renesansowej

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
Tomasz Zając
Peregrinus
Posty: 1
Rejestracja: pt 08 sie 2014, 12:32

Tłuaczenie mowy renesansowej

Post autor: Tomasz Zając »

Dzień dobry,
potrzebuję pomocy przy tłumaczeniu łacińskiej mowy pogrzebowej Krzysztofa Warszewickiego poświęconej Maksymilianowi Drugiemu, habsburskiemu cesarzowi. Została napisana ona w 1576 r., zamieszczam pierwszą część samodzielnego tłumaczenia, chcę pomocy głównie w kwestiach gramatycznych, ale nie znalazłem też dwóch słów, których znaczenia chciałbym się dowiedzieć.
A oto tłumaczenie.

Tekst oryginalny
Cum in alius rebus, ac rerum humanarum vicilsitudinibus, commoveri solemus vehementius, quam vel temporis vel hominis vel damni aut incommodi ratio requirit, tum vero optimi cuiusque occasus, ita nos affligit et prosternit, ut quantum memoria fatalias necessitates et naturae legis, doloris ac moesticie nobis minuit, tantum auget amissi boni ilius recordatio. Qaunquam enim hominum genus per se ipsum calamitosum atque miserum, hac una in re foelix ac beatum censetur, quod pro mortali conditione vitae immortalitem consequitur et pro tot aerumnis atque molestis sempiterno gaudio, ac felicitate fruitur, tamen fieri non potest, quo quisquus in vita melior, aut huic humanae socierati utillior fuit, ut illius interitus omnibus etiam gravior, atque, iniustor accidere non videatur. Quo magis, Maximiliani II, Imperatoris Romani immaturam morte, omnes lugere ac deplorare merito debemus, qui non modo familiam aut posteritatem suam, verum etiam cunctam Christianam Rempublicam: hoc alieno et periculo tempore, obitu suo perturbavit.

Z innymi rzeczami, a od rzeczy ludzkich ( nie znalazłem tłumaczenia vicilstudinibus), w zwyczaju mamy być poruszeni gwałtowniej, jak myślenie szuka czasu, człowieka, straty lub klęski, kiedy prawdziwie najwyższego każde zejście, tak nas osłabia i niszczy, aby tak wiele pamięci, losu, potrzeby i praw natuy, cierpienia i (moesticie- nie znalazłem tego wyrazu), nam pomniejsza, tak bardzo wzmacnia dobrych straconych owe upamiętnienie, chociaż poniewaaż rodzaj ludzi dla siebie samego nieszczęśliwy i żałosny, z tej strony w rzeczy szczęśliwej, a szczeście być sądzone (??) które dla umarłego zależne życia nieśmiertelnych następują, gdzie każdy dla całości dręczeniem i kłopotem wieczną radością, a szczęśliwością się radował, jednak nie mógł unieść, gdzie każdy w życiu lepszy, lub tej ludzkiej społeczności użyteczniejszym był, chociaż nie widać było, że także cięższa ruina wszystkich i niesprawiedliwie upadała . Która więcej, Maksymilianowi Drugiemu, Imperatora Rzymskiego niedojrzałą śmierć wszyscy musimy opłakiwać i żałować, który nie tylko rodzinę lub potomstwo, lecz prawdziwie także całą Rzeczpospolitą Chrześcijańską, tymi w te niebezpieczne i obce czasy, zaniepokoił swoim odejściem.
Awatar użytkownika
Alopex Lagopus
Praetor
Posty: 834
Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35

Re: Tłuaczenie mowy renesansowej

Post autor: Alopex Lagopus »

Hmm... okej, widzę, że nikt nie odpisał, kiedy mnie nie było. Nie mam w chwili obecnej dość czasu, żeby przyjrzeć się całości, dlatego wkleję tylko podpowiedzi co do słów: vicilsitudinibus należy szukać w słownikach pod vicissitudo (ta laseczka przypominająca "l" to część podwójnego "s"), a moesticie pod maestitia (autor pomylił paradygmat, myśląc pewnie, że forma wyjściowa to maestities - zdarza się tak).

Resztę przejrzę, jak znajdę czas, chyba że znajdzie się ktoś, kto też już nie jest na wakacjach :wink:
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
ODPOWIEDZ