Proszę o pomoc w tłumaczeniu.

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
curlyhair
Peregrinus
Posty: 1
Rejestracja: śr 22 paź 2014, 21:38

Proszę o pomoc w tłumaczeniu.

Post autor: curlyhair »

M. Atilius Regulus, cum consul iterum in Africa ex insidiis captus esset, iuratus est ad senatum ut, nisi redditi essent Poenis captivi nobiles, rediret ipse in Carthaginem. Is, cum Romam venisset, utilitatis speciem videbat, sed eam falsum iudicavit. Swae erat talis: manere in patria, esse domi suae cum uxore, cum liberis, tenere consularis dignitatis gradum. Quis haec negat esse utilia? Magnitudo animi et fortitudo negat. Itaque quid fecit. In senatum venit, mandata exposuit, reddi captivos negavit esse utile: illos adulescentes esse et bonos duces; se iam confectum senectute. Captivi retenti sunt, ipse Cartghaginem rediit, neque eum caritas patriae retinuit. Neque vero ignorabat se ad crudelissimum hostem proficisci: sed iusiurandum conservandum esse putabat.

M. Atilius Regulus, gdy ponownie został podstępnie schwytany w Afryce, został zaprzysiężony przed senatem, gdyby schwytani Kartagińczycy nie zostaliby zwróceni w chwale . Ten, który pochodził z Rzymu, widział użyteczność ideii, ale ogłosił jej kłamstwo. Co było następujące:tkwić w ojczyźnie, być w swoim domu z żoną, z książkami, trzymać pozycję konsula. Kto przeczy, że jest to użyteczne?Przeczy wielkości ducha i siły.Tak więc co uczynił?Poszedł do senatu, wydał rozkaz, zaprzeczył, że zatrzymywanie wziętych do niewoli jest użyteczne. (później, do końca zdania mam problem, nie wiem jak to przetłumaczyć). Jeńcy zostali zatrzymani, sam wrócił do Kartaginy, nie powstrzymując miłości do ojczyzny. I rzeczywiście nie wiedział że najokrutniejszy wróg udaje się w drogę, ale sądził, że (?) powinna być wybawiona.
Awatar użytkownika
Alopex Lagopus
Praetor
Posty: 834
Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35

Re: Proszę o pomoc w tłumaczeniu.

Post autor: Alopex Lagopus »

M. Atilius Regulus, gdy [brakuje czegoś, z czym wiąże się zresztą iterum]ponownie został podstępnie (dosł. "z zasadzki") schwytany w Afryce, został zaprzysiężony przed senatem (że: rediret ipse in Carthaginem), gdyby schwytani Kartagińczycy nie zostaliby zwróceni w chwale [skąd to?]. Ten (kto?), który pochodził z Rzymu (?), widział użyteczność ideii (błąd ortograficzny!), ale ogłosił jej kłamstwo*. Co było następujące (?): tkwić (?) w ojczyźnie, być w swoim domu z żoną, z książkami, trzymać pozycję konsula. Kto przeczy, że jest to użyteczne? Przeczy wielkości ducha i siły (?).Tak więc co uczynił?Poszedł do senatu, wydał (wykonał) rozkaz, zaprzeczył, że zatrzymywanie (na pewno?) [/b] wziętych do niewoli jest użyteczne.[/b] (później, do końca zdania mam problem, nie wiem jak to przetłumaczyć). Jeńcy zostali zatrzymani, sam wrócił do Kartaginy, nie powstrzymując miłości do ojczyzny (podpowiedź: miłość do ojczyzny będzie tutaj podmiotem zdania). I rzeczywiście nie wiedział (przeczenie jest podwójne, dlatego będzie to znaczyło: "doskonale wiedział") że najokrutniejszy wróg udaje się w drogę (a co z se i ad, ale sądził, że (iusiurandum = 'przysięga') powinna być wybawiona (conservandum = 'zachowana').

*to chyba należy rozumieć tak: widział, jak wygląda to, co użyteczne, ale uznał, że to fałszywe.
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
ODPOWIEDZ