Oryginalny czytelnik - ten, kto czyta dzieła w oryginale,
Racja, Kumaniecki to nie jest słownik dla początkujących również z uwagi na chociażby błedy w iloczasie. (lecz może im nowsze wydanie, tym mniej błędów, choć jak wiadomo z krytyki tekstów, rekopis B i C przejmują część błędów z rękopisu A, dodając własne i hm, hmm hm, tralala la la bum cyk cyk)

Nazwałbym cały proces stemma fontium eruditionis, ale zbyt długa nazwa, nie przyjmie się, no i ten gen. pl., albo z "i", albo bez "i" i trzy rodzaje odmian III deklinacji, które w zasadzie są jedną, i tak dalej, piwa nalej - chyba jedna trzecia trymetru, ale nie jestem pewien.