De institutis antiquis Romanorum...
: sob 31 mar 2007, 11:08
Witam
Mam małe wątpliwości dotyczące dwóch czytanek z podręcznika dla lektoratów Jurewicza, Winniczuk i Żuławskiej. Gdyby ktoś zechciał mi pomóc byłbym bardzo wdzięczny.
1. Ostatni fragment z czytanki De institutis... ze strony 197:
sublata mensa priores eos surgere et abire patiebantur. Cenae tempore parco et modesto sermone praesentibus senioribus uti soliti sunt.
Moja pokręcona wersja: po skończonej uczcie (obiedzie) pierwsi ich wstać(???) i pozwolić odejść . W czasie uczty w obecności starszych mieli zwyczaj mało mówić.
2.A druga rzecz to czytanka De fide uxorum... z tej samej, 197 strony, a dokładnie drugi akapit tej czytanki (od Sulpicia):
Sulpicia, cum a matre Iulia diligentissime custodiretur, ne virum suum proscriptum a triumviris in Siciliam sequeretur, nihilo minus famulari veste sumpta cum duabus ancillis ad eum clam pervenit; non recusavit se ipsam proscribere, ut ei fides sua in coniuge proscripto constaret.
Moja wersja: Sulpicja, gdy przez matkę była bardzo pilnie strzeżona, ążeby za mężem nie podążyła na Sycylie, który na Sycylii był wtedy triumwirem (???), wcale użyć szat niewolniczych(???) i z dwoma niewolnicami potajemnie do niego przybyć; nie wzbraniała się sama zapisać(???), żeby jej wierność do małżonka wykazać(???)
Z góry dziękuję za pomoc.
Mam małe wątpliwości dotyczące dwóch czytanek z podręcznika dla lektoratów Jurewicza, Winniczuk i Żuławskiej. Gdyby ktoś zechciał mi pomóc byłbym bardzo wdzięczny.
1. Ostatni fragment z czytanki De institutis... ze strony 197:
sublata mensa priores eos surgere et abire patiebantur. Cenae tempore parco et modesto sermone praesentibus senioribus uti soliti sunt.
Moja pokręcona wersja: po skończonej uczcie (obiedzie) pierwsi ich wstać(???) i pozwolić odejść . W czasie uczty w obecności starszych mieli zwyczaj mało mówić.
2.A druga rzecz to czytanka De fide uxorum... z tej samej, 197 strony, a dokładnie drugi akapit tej czytanki (od Sulpicia):
Sulpicia, cum a matre Iulia diligentissime custodiretur, ne virum suum proscriptum a triumviris in Siciliam sequeretur, nihilo minus famulari veste sumpta cum duabus ancillis ad eum clam pervenit; non recusavit se ipsam proscribere, ut ei fides sua in coniuge proscripto constaret.
Moja wersja: Sulpicja, gdy przez matkę była bardzo pilnie strzeżona, ążeby za mężem nie podążyła na Sycylie, który na Sycylii był wtedy triumwirem (???), wcale użyć szat niewolniczych(???) i z dwoma niewolnicami potajemnie do niego przybyć; nie wzbraniała się sama zapisać(???), żeby jej wierność do małżonka wykazać(???)
Z góry dziękuję za pomoc.