Strona 1 z 1

Cornelius Nepos, Hannibal 1

: śr 11 lip 2007, 20:53
autor: Vespera
Bardzo proszę o sprawdzenie mojego tłumaczenia Hannibala Neposa, które niestety w niektórych miejscach jest pozbawione sesnu :( A ostatnie zdanie zupełnie się sypie. Oto co mi wyszło:

1. HANNIBAL, Hamilcaris filius, Carthaginiensis. Si verum est, quod nemo dubitat, ut populus Romanus omnes gentes virtute superarit, non est infitiandum Hannibalem tanto praestitisse ceteros imperatores prudentia, quanto populus Romanus antecedat fortitudine cunctas nationes.

Hannibal, syn Hamilkara, Kartagińczyk. Jeśli jest prawdą, w co nikt nie wątpi, że naród rzymski przewyższa wszystkie ludy odwagą, nie można zaprzeczyć, że Hannibal tak bardzo przewyższa pozostałych wodzów roztropnością, jak bardzo naród rzymski przewyższa odwagą wszystkie narody.

- prudentia - bardziej odpowiednie znaczenie tego słowa niż "roztropność"...
----

2. Nam quotienscumque cum eo congressus est in Italia, semper discessit superior.

Bo ilekroć tylko z nim walczono w Italii, zawsze wychodził zwycięzcą.
----

3. Quod nisi domi civium suorum invidia debilitatus esset, Romanos videtur superare potuisse.

Ponieważ gdyby w domu z powodu zazdrości swoich obywateli nie został osłabiony, wydaje się, że mógł zwyciężyć Rzymian.

- Co to za "quod"? Jak należy poprawnie przetłumaczyć "quod nisi"?
----

4. Sed multorum obtrectatio devicit unius virtutem.

Ale zawiść wielu (osób) pokonała odwagę jednego.
----

5. Hic autem velut hereditate relictum odium paternum erga Romanos sic conservavit, ut prius animam quam id deposuerit, qui quidem, cum patria pulsus esset et alienarum opum indigeret, numquam destiterit animo bellare cum Romanis.

- Jakie znaczenie ma słowo relictum w 'relictum odium paternum'? Nienawiść pozostawiona (wpojona) przez ojca?
- prius należy tłumaczyć jako "raczej" czy też jest to określenie do odium (prior, prius)
- quam - jako "niż", "jak" czy od zaimka qui, quae, quod?
- id? czyli odium?
- Jak rozumieć 'quidem'?
- cum historicum, causale, concessivum?
- co to jest "animo" - jaki przypadek (ablativus?) i jak to wogóle przetłumaczyć?

Wiem, że to sporo pytań, ale jeśli ktoś z Was miałby czas i ochotę odpowiedzieć na nie, byłabym bardzo wdzięczna :)

: śr 11 lip 2007, 21:28
autor: Flavius Aetius
Od początku.
1. Tanto... quanto... - o tyle... o ile...; "prudentia" tutaj jako przeciwstawienie "fortitudo" może oznaczać "zmysł wojenny", "dbałość", "pomysłowość", czyli coś innego niż zwykła odwaga.
3. "Quod" na początku zdania bardzo często, przy wyliczaniu w roli nawiązania "a co się tyczy tego", "co do tego", po nim zwykły modus irrealis, a zatem: "Co do tego gdyby w ojczyźnie nie został osłabiony z powodu zazdrości swoich obywateli...
4. "Relictum" można rozumieć jako "zadawniona, dawna nienawiść ojca"; "prius-quam" czasami występuje jako dwa odrębne człony, lecz należy je tłumaczyć tak jak pojedyncze "priusquam"; "id" odnosi się do "odium"; "quidem" tutaj w znaczeniu "nawet"; cum concessivum; "animo" jako alb. separationis z czasownikiem "desisto, 3, destiti, destitum". Według mnie tak powinno wyglądać tłumaczenie: "Tę zaś pozostawioną jakby w spadku, dawną nienawiść ojca wobec Rzymian tak zachował, że raczej wyzionąłby w niej ducha, on który choć został wygnany z ojczyzny ("patria" jako jeszcze jeden abl. separationis z czasownikiem "pello") i brakowało mu pozostałych środków (do prowadzenia wojny), nigdy nie porzucił myśli o wojnie z Rzymianami. "

: śr 11 lip 2007, 21:29
autor: innuendo
prudentia, jako roztropność jest jak najbardziej poprawna i pasuje tutaj :)

: pt 13 lip 2007, 17:28
autor: Vespera
Dzięki za pomoc. Twoje, Flavius Aetius, drobiazgowe wyjaśnienia są nieocenione:) Gratias Tibi ago!

: pt 13 lip 2007, 17:41
autor: Flavius Aetius
Bez przesady, choć lepiej coś gruntownie wyjaśnić, aby zarówno uniknąć potem nużących pytań o szczegóły, jak również zyskać zrozumienie u pytającego.