Katylinarka:) kolejny fragment i prośba o sparwdzenie, pilne
: ndz 20 sty 2008, 16:20
Tym razem to mi chyba już w ogóle nie poszło ...
Quid est, Catilinam? num dubitas id me imperante facere, quod iam tua sponte faciebas? Exire ex urbe iubet consul hostem. Interrogas me, num in exilium; non iubeo, sed, si me consulis, suadeo.
Quid est enim, Catilina, quod te iam in hac urbe delectare possit? in qua nemo est extra istam coniurationem perditorum hominum, qui te non metutat, qui non oderit.
próba mojego tłumaczenia :
Cóż to Katilino? czy wątpisz w wykonanie moich rozkazów, co już z twojej woli uczniłeś ? Odejdź z miasta obcy przybyszu z rozkazu konsula. Pytasz mnie, czy zostałeś wygany, ja nie rozkazuje, lecz konsul.
Cóż je bowiem Katilino, czy Ty już nie możesz się cieszyć w tym mieście?
W którym nikt bez wyjątku, nie jest spiskowcem, niszczysz ludzi, którzy Cie nie szanują, nikt nie czuje urazy.
wiem,że bez sensu...proszę o pomoc
Quid est, Catilinam? num dubitas id me imperante facere, quod iam tua sponte faciebas? Exire ex urbe iubet consul hostem. Interrogas me, num in exilium; non iubeo, sed, si me consulis, suadeo.
Quid est enim, Catilina, quod te iam in hac urbe delectare possit? in qua nemo est extra istam coniurationem perditorum hominum, qui te non metutat, qui non oderit.
próba mojego tłumaczenia :
Cóż to Katilino? czy wątpisz w wykonanie moich rozkazów, co już z twojej woli uczniłeś ? Odejdź z miasta obcy przybyszu z rozkazu konsula. Pytasz mnie, czy zostałeś wygany, ja nie rozkazuje, lecz konsul.
Cóż je bowiem Katilino, czy Ty już nie możesz się cieszyć w tym mieście?
W którym nikt bez wyjątku, nie jest spiskowcem, niszczysz ludzi, którzy Cie nie szanują, nikt nie czuje urazy.
wiem,że bez sensu...proszę o pomoc