Prośba o sprawdzenie tłumaczenia "Poeta et aedilis"
: ndz 13 kwie 2008, 12:46
Witam! Mam prośbę o sprawdzenie mojego tłumaczenia, z góry dziękuje:)
To tekst łaciński:
Poeta et aedilis
Bibulcus poeta Romae in foro pisces emit. Cum domum properaret, Calvinum, hominem divitem, vidit. "Salve, Bibulce" inquit Calvinus. "Tu quoque salvus sis, Calvine! Sed quid hoc? Num magistratum geris?" "Aedilis sum" Calvinus respondit "cibum curo. Si quid emere cupis, tibi adero. Sed quid emisti? Pisces video. Has quisquilias quanti emisti?" "Viginti denarios mercatori dedi" respondit Bibulcus. Cum Calvinus haec audivisset, Bibulcum in forum reduxit et dixit "Quis tibi hos pisces vendidit?" Mercatorem monstravit poeta. Tum aedilis ad mercatorem magna voce clamavit "Quid? tu tanto pretio tam viles pisces vendis?" et iussit servum pisces Bibulci in medium iacere et pedibus terere. Tum contentus :Vale, Bibulce" inquit "mercator iam punitus est." Sed Bibulcus pecunia et cena privatus est.
A to moje tłumaczenie:
Poeta i edyl
Bibulcus poeta Rzymu kupił ryby na rynku. Gdy spieszył do domu, zobaczył Calvinusa, bogatego człowieka. " Witaj Bibulcusie" powiedział Calvinus. "Ty także bądź pozdrowiony Calvinusie! Ale co to? Czy zajmujesz stanowisko?" "Jestem edylem" odpowiedział Calvinus "dbam o jedzenie. Jeśli pragniesz coś kupić, pomogę Ci. Lecz co kupiłeś? Ryby widzę. Za jak wysoką cenę kupiłeś te oto śmieci (rzeczy bezwartościowe)?" "Dałem handlarzowi 20 denarów" odpowiedział Bibulcus. Kiedy Calvinus to właśnie usłyszał, wrócił Bibulcusa na rynek i powiedział "Kto sprzedał Ci te ryby?" Poeta pokazał handlarza. Wtedy edyl głośno zawołał do handlarza "Co? Ty tak wielką ceną tak nędzne ryby sprzedajesz?" i nakazał położyć na środku ryby Bibulcusa i młócić stopom niewolnika. Wtedy zadowolony powiedział "Żegnaj Bibulcusie Handlarz właśnie jest karany." Lecz Bibulcus został pozbawiony pieniędzy i uczty.
To tekst łaciński:
Poeta et aedilis
Bibulcus poeta Romae in foro pisces emit. Cum domum properaret, Calvinum, hominem divitem, vidit. "Salve, Bibulce" inquit Calvinus. "Tu quoque salvus sis, Calvine! Sed quid hoc? Num magistratum geris?" "Aedilis sum" Calvinus respondit "cibum curo. Si quid emere cupis, tibi adero. Sed quid emisti? Pisces video. Has quisquilias quanti emisti?" "Viginti denarios mercatori dedi" respondit Bibulcus. Cum Calvinus haec audivisset, Bibulcum in forum reduxit et dixit "Quis tibi hos pisces vendidit?" Mercatorem monstravit poeta. Tum aedilis ad mercatorem magna voce clamavit "Quid? tu tanto pretio tam viles pisces vendis?" et iussit servum pisces Bibulci in medium iacere et pedibus terere. Tum contentus :Vale, Bibulce" inquit "mercator iam punitus est." Sed Bibulcus pecunia et cena privatus est.
A to moje tłumaczenie:
Poeta i edyl
Bibulcus poeta Rzymu kupił ryby na rynku. Gdy spieszył do domu, zobaczył Calvinusa, bogatego człowieka. " Witaj Bibulcusie" powiedział Calvinus. "Ty także bądź pozdrowiony Calvinusie! Ale co to? Czy zajmujesz stanowisko?" "Jestem edylem" odpowiedział Calvinus "dbam o jedzenie. Jeśli pragniesz coś kupić, pomogę Ci. Lecz co kupiłeś? Ryby widzę. Za jak wysoką cenę kupiłeś te oto śmieci (rzeczy bezwartościowe)?" "Dałem handlarzowi 20 denarów" odpowiedział Bibulcus. Kiedy Calvinus to właśnie usłyszał, wrócił Bibulcusa na rynek i powiedział "Kto sprzedał Ci te ryby?" Poeta pokazał handlarza. Wtedy edyl głośno zawołał do handlarza "Co? Ty tak wielką ceną tak nędzne ryby sprzedajesz?" i nakazał położyć na środku ryby Bibulcusa i młócić stopom niewolnika. Wtedy zadowolony powiedział "Żegnaj Bibulcusie Handlarz właśnie jest karany." Lecz Bibulcus został pozbawiony pieniędzy i uczty.