Witam Was serdecznie. Jestem studentem filozofii i mam do przygotowania (przetłumaczenia na jęz polski) na egzamin pewien tekst. Co prawda widziałem już na tym forum ten sam tekst przetłumaczony przez inną osobę, ale osoba ta zaznaczyła, że jej przetłumaczenie jest jedynie próbą i może zawierać mnóstwo błędów, dlatego na tym nie mogłem się oprzeć. Postanowiłem więc samemu wziąć się do roboty i przetłumaczyłem ten tekst. Jednakże w pewnych zdaniach wyszły mi zwroty trochę bezsensowne oraz wyrazy których nie mogłem dobrze przetłumaczyć lub w ogóle nie przetłumaczyłem z racji braku dobrego słownika. Poza tym nie jestem czy moje tłumaczenie w ogóle jest bezbłędne. Dlatego bardzo prosiłbym osobę, która jest wybitnym specjalistą od łaciny o sprawdzenie mojego tłumaczenia, poprawienie błędów, ale także umieszczenie w nawiasie uwag dlaczego musi być tak a nie inaczej. Ponadto gdyby ta osoba była uprzejma wyróżnić mi w zdaniach konstrukcje Accusativus cum infinitivo, Nominativus cum infinitivo oraz Ablativus Absolutus wraz z ich składnikami.
Tyrannus ipse iudicavit, quam esset beatus
Tyran sam osądził, jak był szczęśliwy
1)Dionysius tyrannus, cum quidam ex eius assentatoribus, Damocles, commemoraret in sermone copias eius, opes, maiestatem dominatus, rerum abundantiam, magnificentiam aedium regiarum negaretque umquam beatiorem quemquam fuisse, „Visne igitur”, inquit „o Damocle, quoniam te haec vita delectat, ipse eam degustare et fortunam experiri meam?”
Tyran Dionizjusz Starszy, gdy pewien z jego pochlebców, Damokles, wspomniał w rozmowie jego bogactwa, potęgę, majestat władzy, nadmiar rzeczy, wspaniałość pałacu i zaprzeczył, że kiedykolwiek quemquam-? był szczęśliwszy, „Czy zatem siła”, rzekł „o Damoklesie, skoro już ta moja [siła] ciebie życiem cieszy, czy sam osobiście chcesz ją spróbować i doświadczyć losu mojego?”
2)Cum ille se cupere dixisset, collocari iussit hominem in aureo lecto strato pulcherrimo textili stragulo, magnificis operibus picto abacosque complures ornavit argento auroque caelato.
Gdy tamten [Damokles] wyraził sobą pragnienie, [Dionizjusz] rozkazał ułożyć człowieka [Damoklesa] na złoconym łożu pokrytym najpiękniejszym utkanym kobiercem, haftowanym wspaniałymi wzorami i dość dużo ozdobił stoliki srebrną i złotą zastawą.
3)Tum ad mensam eximia forma pueros delectos iussit consistere eosque nutum illius intuentes diligenter ministrare.
Następnie rozkazał zabawnym chłopcom o niezwykłej urodzie razem stanąć przy stole i ci spoglądając na skinienie tamtego [Damoklesa] zaczęli gorliwie służyć [ew. gorliwie służyli].
4)Aderant unguenta, coronae; incendebantur odores, mensae conquisitissimis epulis exstruebantur: fortunatus sibi Damocles videbatur.
Były obecne olejki, wieńce; zapalane były kadzidła, stoły zastawione byłby najbardziej wyszukanymi potrawami: Damokles wydawał się sobie szczęśliwy.
5)In hoc medio apparatu fulgentem gladium e lacunari saeta equina aptum demitti iussit, ut impenderet illius beati cervicibus.
Wśród tego przepychu [Dionizjusz] rozkazał spuścić z sufitu błyszczący miecz końskim włosem przywiązany, aby zagrażał karkowi tamtego szczęśliwego [Damoklesa].
6)Itaque nec pulchros illos ministratores aspiciebat nec plenum artis argentum nec manum porrigebat in mensam; iam ipsae defluebant coronae; denique exoravit tyrannum, ut abire liceret, quod iam beatus nollet esse.
I tak [Damokles] nie zwracał uwagi ani na tych pięknych pomocników, ani na kunsztowne srebra, ani nie sięgał ręką do stołu; już same zsuwały się wieńce; jednym słowem [Damokles] uprosił tyrana, aby nie chciał być już szczęśliwy.
7)Satisne videtur declarasse Dionysius nihil esse ei beatum, cui semper aliquis terror impendeat?
Czy wystarczająco wydaje się, że Dionizjusz wyraźnie pokazał, że nic nie jest szczęśliwe temu, któremu zawsze zagrażałby jakiś strach?
Bardzo dziękuję osobie, która pomoże mi doprowadzić ten tekst do takiej formy jaka powinna być:)
Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof
Proszę Was o sprawdzenie mojego tłumaczenia tekstu
-
- Peregrinus
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 01 maja 2008, 11:03
- Lokalizacja: Gliwice
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
1. zaprzeczył, by ktokolwiek był kiedykolwiek szczęśliwszy; życie - nie siła; skosztować mego życia
2. gdy tamten (Damokles) powiedział, że chce (ACI); zastawił liczne stoły...
3. Następnie rozkazał, by wyborni chłopcy o niezwykłej urodzie stanęli przy stole i by starannie mu usługiwali wyglądając jego skinień
4. były (bez obecne); Damoklesowi wydawało się, że jest szczęśliwy (tak zgrabniej brzmi po polsku)
5. lepiej "owego szczęśliwego" niż "tamtego"
6. ministratores - usługujących; uprosił, by wolno było mu odejść, bo już nie chce być szczęśliwy
7. czy wydaje się, że Dionizjusz wystarczająco pokazał, iż nic nie jest miłe temu, komu ciągle (zawsze) zagraża jakiś strach?
2. gdy tamten (Damokles) powiedział, że chce (ACI); zastawił liczne stoły...
3. Następnie rozkazał, by wyborni chłopcy o niezwykłej urodzie stanęli przy stole i by starannie mu usługiwali wyglądając jego skinień
4. były (bez obecne); Damoklesowi wydawało się, że jest szczęśliwy (tak zgrabniej brzmi po polsku)
5. lepiej "owego szczęśliwego" niż "tamtego"
6. ministratores - usługujących; uprosił, by wolno było mu odejść, bo już nie chce być szczęśliwy
7. czy wydaje się, że Dionizjusz wystarczająco pokazał, iż nic nie jest miłe temu, komu ciągle (zawsze) zagraża jakiś strach?
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
donec Ver veniat nos foveant pueri!