Strona 1 z 1

[łac-pol] Quid utile, quid inutile sit civitati

: śr 05 kwie 2006, 16:36
autor: magister
Semper sapientes bonique viri cogitaverunt, quid utile atque inutile civitati esset. Cives eiusdem civitatis eadem iura eosdem mores habere debent, iisdem legibus parere (debent).
Nobis omnibus non minori curae esset debet, qualis res publica post mortem nostram futura sit, quam qualis sit hodie. Est boni consulis non solum videre, quid in re publica agatur, verumetiam quid futurum sit. A maioribusenim constitutum est: ,,Videant consules, ne quid dettrimenti capiatres publica".
Vetus Graecia longe providebat, quam sensim pernicies lapsa in civium animos, malis studiis malisque doctrinis, repente totas civitateseverteret. Quis ignorat maximam illecebram pecandi spem impunitatis esse? Non modo videre oportet, quid quisque de re publica loquatur, sed quid quisquede ea sentiat, atque etiam de qua caussa quisque sentiat.


Takie teksty mam w szkole, czy to jest trudne? Czy ktoś mógłby się podjąć tłumaczenia, sam oczywiście też spróbuję przetłumaczyć.Niemniej jednak uważam, że są lepsi ode mnie i zrobią to lepiej, chciałbym się sprawdzić. Jak będzie wyglądało moje tłumaczenie, ajak czyjeś.

: czw 06 kwie 2006, 15:49
autor: Martinus Petrus Garrulus
tekst jest średni... :wink: ma pezspójnikowe zdania podrzędne... to taki największy chyba psikus autora tekstu... :D a kto go napisał??? i skąd jesteś człowiecze, który pomocy wołasz??? :wink:

: czw 06 kwie 2006, 17:55
autor: magister
Jestem Eryk, pochodzenie me to kraina 1000 jezior, a dokładnie Kętrzyn
(dawniej Rastembork), w pobliżu znajduje się była wojenna kwatera hitlera (rym niezamierzony :) ) w Gierłoży; bez kitu tekst okazał się taki średnio na jeża. Gdybyś nie miał nic przeciwko to będę się zdawał na Ciebie w sprawie tłumaczeń i w ogóle jeżeli chodzi o łacinę. Chciałbym wziąć udział w olimpiadzie, ale z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że to nie jest ciężar na moje barki, jestem w II kl. LO.
Podpowiesz coś?

: czw 06 kwie 2006, 17:57
autor: magister
Tekst jest autorstwa Cycerona

: czw 06 kwie 2006, 18:01
autor: Keraunos
Moze Cyceron, ale wygląda mi to bardziej na preparację z Cycerona niż na całkowity oryginał.

: czw 06 kwie 2006, 18:13
autor: magister
Nie no pewnie, oryginał byłby znacznie trudniejszy.


Salvete internaute!

: sob 08 kwie 2006, 14:26
autor: Martinus Petrus Garrulus
wiesz... jeśli chcesz brać udział w olimpiadzie, a jesteś w II klasie, to przegapiłeś juz swą szansę w tym roku... bo już była... chyba że brałeś udział...

nie wiem czy jetem godien tego zaszczytu, aby ktoś się na mnie powoływał... ale z przyjemnością zawsze pomogę... :wink:

do pierwszego etapu przeczytaj sobie dokładnie "Żywoty sławnych mężów" Neposa i zapoznaj się dokładnie z gramatyką... przerób Wikarjaka tak, abyś mógł w nim znaleźć swoje wątpliwości bez szukania w spisie treści... pamiętaj zawsze o przetłumaczeniu tytułu (ja zapomniałem o tym na centralnym i sobie tego nigdy nie wybaczę...)

drugi etap ma zazwyczaj tekst z podręcznika "język łaciński dla lektoratów szkół wyższych"... przeczytaj dokładnie lektury dodatkowe, a lektury obowiązkowe możesz potraktować troszkę lżej, musisz znać dokładnie mitologię oraz literaturę i wiedzieć sporo o Iliadzie, Odysei i Eneidzie... Iliadę proponuję przeczytać, bo jest pięknie przetłumaczona i każą przeczytać kilka ksiąg... zaś tłumaczenia Eneidy i Odysei mi się nie podobają... można tu skożystać z opracowań Biblioteki Narodowej (są umieszczonena początku wydania)... należy również przeczytać mowę Cycerona "pro Archia poeta", bo Cyceron to ekstra mówca... :wink:

w trzecim etapie są piękne haczyki gramatyczne w tekście, a pytania przeróżne... od banalnych, po tak szczegółowe, że można się przekręcić... wszystkie pytania z całej już 25-letniej historii tej olimpiady zbiera i kolekcjonuje pani Krop z Chełma (podzrowienia dla Krps Angelsów i pani Krop :wink: )

ja zdobyłem tytuł finalisty w III klasie (to jest w tym roku), bo w II zakończyłem swą przygodę z tą olimpiadą na etapie szkolnym... :wink:

ale warto próbować... atmosfera jest super :wink:

a co chcesz studiować???

: ndz 09 kwie 2006, 17:51
autor: magister
Wielkie dzięki za tak treściwą odpowiedź. Hmm...studiowanie- to tak pięknie brzmi, ale..........prawo na Jagiellonce. Zastanawiam się nad teologią, ale sam już nie wiem. Może coś doradzisz? A właśnie, a co Ty chcesz studiować?
P.S. Nie lubisz matmy? ;)



Salvete internautae

: ndz 09 kwie 2006, 18:45
autor: Kathe
Hej! Wiem że z tego już robi się offtop ale co tam :) Ja jestem właśnie jednym z Kropp's Angelsów od pani Kropp z Chełma ;) Jeśli chcesz jakieś pytania lub teksty z poprzednich etapów olimpiady to śmiało możesz pisać do mnie bo mam to wszystko ładnie ułożone w teczkach (Kathe215@wp.pl :D ) Co do tekstu to przetłumaczyłam, ale nie opublikuję bo mi się jedno zdanie nie podoba :) Jeśli poprawie to wrzucę. Tekst sredniej trudności :P Myślę że śmiało możesz startować w olimpiadzie, bo przecież niczego nie stracisz a zyskać możesz sporo. Zgadzam się z wszystkimi radami Marcina. Przede wszystkim trzeba nabrać techniki tłumaczenia-do tego stopnia żebyś patrząc na tekst widział wszystkie składnie nawet zanim zrozumiesz o co w nim chodzi. No i dobrze jest zapoznać się z gramatyką. Laktury wybrane trzeba znać bezwzględnie, obowiązkowe można trochę odpuścić (teraz się przyznam bo już mogę :) Jestem laureatką ale nigdy nie dobrnęłam do końca mitologii <obiecuję poprawę> ) I w ogóle to trzymam kciuki i polecam się gdybyś miał jakiś problem. (Tylko od razu mówię że Marcin lepiej tłumaczy gramatykę bo zdążyłam się zorientować ze to jego konik; Pozdrowienia dla Marcina przy okazji ;) )

: ndz 09 kwie 2006, 20:22
autor: Martinus Petrus Garrulus
dzięki z pozdrowionka :D

tak... mitolagia... ja też nie dobrnąłem do końca... przeczytałem tylko Metamosfozy Owidiusza od deski do deski i bardzo mi się one podobały... (acha... to też warto przeczytać, bo są z tego pytania...)
ale czytałem Parandowskiego, a nie Kubiaka... i i tak nie skończyłem...

ja wybieram się na UJ w Krakowie na filologię klasyczną i już jestem tam przyjęty, tylko muszę zdać maturę :D

dlatego polecam UJ i nawet prawo... bo jeśli pójdziesz na UJ, to z pewnością się spotkamy :wink:

: ndz 09 kwie 2006, 20:30
autor: magister
Jeju ale fajnie, nareszcie jacyś konkretni ludzie. Mało tego, że poradzą na temat łaciny, to jeszcze jacy sympatyczni. Chciałbym utrzymać taki kontakt, co Wy na to?
gg:9615418
mail:wsk33@wp.pl lub wsk33@o2.pl





SALVETE INTERNAUTAE

: ndz 09 kwie 2006, 20:48
autor: Forrestus Regis
Sympatyczni? Ba! My jesteśmy zaje... ekhm... zajefajni :-D

: ndz 09 kwie 2006, 21:06
autor: magister
Woops przepraszam, zwracam honor-zajefajni!
Jak się dorobić obrazka pod moim podpisem? Ja tez chcę mieć.


Pozdrowienia dla edyla z Puław

: pn 10 kwie 2006, 20:06
autor: Forrestus Regis
Oj, wziąłem się za kasowanie, bo spory offtop się zrobił :-P Temat imion siepaczy uważam za zamknięty niniejszym postem:
Keraunos pisze:Chcecie ich imiona, to podaje je Kazimierz Kumaniecki w "Cyceron i jego współcześni"
Byli to:
setnik Herreniusz
trybun wojskowy Popiliusz (którego skąd innąd Cyceron kiedy ś obroniłw w procesie o ojcobójstwo )
:-)