Formulae Marculfi
: wt 18 lis 2008, 19:45
Witam!
Chcę poprosić o pomoc w przełożeniu jednego z formularzy Markulfa. Jest on napisany łaciną z VIII lub IX w., wobec czego tłumaczenie go przyprawia mi wielkie trudności (tym bardziej, że nie jestem z łaciny najmocniejszy). Zamieszczam pod tekstem efekt moich prób.
Terminologia jest frankońska, a więc:
antustrio, onis - antrustion, czyli generalnie rzecz biorąc członek gwardii przybocznej króla.
wergeld - grzywna za zabicie człowieka, w różnej wysokości zależnie od tego, kogo się zabiło.
De regis antrustione
Rectum est, ut qui nobis fidem pollicentur inlesam, nostro tueantur auxilio. Et quia illi fidelis, Deo propitio, noster veniens ibi in palatio nostro una cum arma sua in manu nostra trustem et fidelitatem nobis visus est coniurasse: propterea per presentem preceptum decernemus ac iobemus, ut deinceps memoratus ille inter numero antruscionorum conputetur. Et si quis fortasse eum interficere presumpserit, noverit se wiregildo suo soledos sexcentos esse culpabilem.
O antrustionie króla
Słuszne jest, że ci, którzy przysięgają nam czystą wierność, są utrzymywani z naszą pomocą (?). I ponieważ oni, z Bożą pomocą (?), przychodzą do nas tu w naszej rezydencji ze swoją bronią w jednym ręku (?) i w naszej obecności przysięgają nam lojalność i wierność: dlatego zgodnie z obecnymi regułami (?) mianujemy go (antrustionem) (?), a następnie rozkazujemy, żeby po kolei oświadczali, że wliczają go w poczet antrustionów(?). I jeśli ktoś później będzie śmiał go zabić, zapłaci wergeld w wysokości 600 solidów z własnej kieszeni za ten naganny czyn(?).
Chcę poprosić o pomoc w przełożeniu jednego z formularzy Markulfa. Jest on napisany łaciną z VIII lub IX w., wobec czego tłumaczenie go przyprawia mi wielkie trudności (tym bardziej, że nie jestem z łaciny najmocniejszy). Zamieszczam pod tekstem efekt moich prób.
Terminologia jest frankońska, a więc:
antustrio, onis - antrustion, czyli generalnie rzecz biorąc członek gwardii przybocznej króla.
wergeld - grzywna za zabicie człowieka, w różnej wysokości zależnie od tego, kogo się zabiło.
De regis antrustione
Rectum est, ut qui nobis fidem pollicentur inlesam, nostro tueantur auxilio. Et quia illi fidelis, Deo propitio, noster veniens ibi in palatio nostro una cum arma sua in manu nostra trustem et fidelitatem nobis visus est coniurasse: propterea per presentem preceptum decernemus ac iobemus, ut deinceps memoratus ille inter numero antruscionorum conputetur. Et si quis fortasse eum interficere presumpserit, noverit se wiregildo suo soledos sexcentos esse culpabilem.
O antrustionie króla
Słuszne jest, że ci, którzy przysięgają nam czystą wierność, są utrzymywani z naszą pomocą (?). I ponieważ oni, z Bożą pomocą (?), przychodzą do nas tu w naszej rezydencji ze swoją bronią w jednym ręku (?) i w naszej obecności przysięgają nam lojalność i wierność: dlatego zgodnie z obecnymi regułami (?) mianujemy go (antrustionem) (?), a następnie rozkazujemy, żeby po kolei oświadczali, że wliczają go w poczet antrustionów(?). I jeśli ktoś później będzie śmiał go zabić, zapłaci wergeld w wysokości 600 solidów z własnej kieszeni za ten naganny czyn(?).