Strona 1 z 1

Sprawdzenie poprawności przetłumaczonego tekstu...

: śr 26 sie 2009, 20:02
autor: Baldwin
Witam,

przetłumaczony tekst pochodzi ze str.112 "Podręcznika dla lektoratów szkół wyższych". Proszę o korkety, gdyż błędów zapewne się nie wystrzegłem.

De Temistocle

Athenienses fama de adventu exercitus Persarum permoti, miserunt Delphos legatos, ut Apollinis oraculum consulerent. Consulentibus Pythia respondit, ut Athenienses moenibus ligneis se munirent. Themistocles, Atheniensium dux celeberrimus, civibus persuasit consilium esse Apollinis, ut Athenienses naves conscederent omniaque sua secum asportarent: dixit eum enim significari a deo murum ligneum. Athenienses Themistocli paruerunt atque omnia sua, quae moveri poterant, partim Salamina, partim Troezena deportaverunt. Classis communis Graeciae primum apud Artemisium cum classiariis Xerxis conflixit. Hinc pari proelio discesserunt. Themistocles tamen timebat, ne Persae navibus Graecos circumdarent. Itaque Atrhenienses ab Artemisio discesseunt et apud Salamina classem suam constituerunt.



O Temistoklesie

Ateńczyków wieść o nadejściu wojska Persów przeraziła, wysłali posłow do Delf, ażeby zapytać o radę wyrocznię Appolińską. Pytającym Pytia odpowiedziała, aby Ateńczycy palisadą(drewianym murem) się obwarowali. Temistokles, najwybitniejszy wódz Ateńczyków, obywateli przekonał, że decyzją Appolina jest, ażeby Ateńczycy wsiedli na okręty i je wszystkie ze sobą zabrali: powiedział, że on bowiem jest jest bogiem skutecznej obrony. Ateńczycy Temistoklesa posłuchali, a następnie wszystkie swoje (statki), które mogły być przemieszczone, jedne na Salaminę, drugie na Trozene sprowadzili. Najpierw zjednoczona flota Greków starła się pod Artemizjonem z flotą Kserksesa. Potem obie strony zaprzestały walki. Temistokles jednak obawiał się, aby okręty Persów Greków nie okrążyły. Więc Ateńczycy wycofali się od Aremizjonu i obok Salaminy swoją flotę rozmieścili.

Odnośnie pokreślonego fragmentu - nie mogę rozgryść czy podmiotem jest Temistokles czy bóg, dlatego wyszedł mi taki babol. Sens jest według mnie taki, że Apollon uważa Temistoklesa za skutecznego obrońce, ale ciężko mi jest to nawet dosłownie przetłumaczyć.

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź i proszę o wyrozumiałośc.

: śr 26 sie 2009, 20:17
autor: Flavius Aetius
Ktoś już tutaj o to prosił, można poszukać.

: czw 27 sie 2009, 01:21
autor: Baldwin
Akurat tego tekstu o Temistoklesie nie ma i nie było. Ktoś wrzucał do przetłumaczenia inny tekst o tej postaci.

: czw 27 sie 2009, 11:36
autor: Flavius Aetius
Athenienses... permoti - Ateńczycy poruszeni czym? fama - wieścią
omniaque sua secum asportarent - zabrali wszystko, co swoje, cały swój dobytek, omnia sua - neutrum pl.
dixit eum enim significari a deo murum ligneum - powiedział, że on jest przez boga nazywany drewnianym murem
atque omnia sua - j.w.
Hinc pari proelio discesserunt - wycofali się stamtąd bez rozstrzygnięcia
ab Artemisio - spod Artemizjon
apud Salamina - pod Salaminą

: czw 27 sie 2009, 14:46
autor: Baldwin
Dziękuję serdecznie za pomoc ! W miejscach gdzie byłem najmniej przekonany co do tłumaczenia wyszło znośnie, a tam gdzie byłem pewien są dwa fopa. Jeszcze raz dzięki !

: pn 31 sie 2009, 16:14
autor: Baldwin
UWAGA Prosiłbym o sprawdzenie jeszcze jednego, przetłumaczoneg tekstu.

De Diogene philosopho cynico.

Diogenes Cynicus proici se iussit inhumatum. Amici philosophi illum rogaverunt an bestias feras non timeret. Quibus Diogenes: “Bacillum prope me ponetis, ut bestias abigere possim”. Tum amici: “Quomodo bestias abigere poteris? Nihil enim senties”. “Quid igitur – inquit philosophus – mihi oberunt nihil sentienti?”
Aliquando Diogenem intterrogavit virum quidam, quomodo posset punire virum malum, inimicum suum. "Inimicus tuus graviter punietur, - inquit Diogenes - si te ipsum probum et honestum virum praesitieris"


O cynicznym filozofie Diogenesie

Cynik Diogenes polecił, żeby (jego ciało) było rzucone nie pogrzebane. Przyjaciele przedtem pytali owego filozofa, czy nie boi się dzikich zwierząt. Którym Diogenes "Laskę w pobliżu mnie umieśccie abym zwierzęta mógł przepędzać" Wtedy przyjaciele (zapytali): " W jaki sposób zwierzęta będziesz mógł przepędzać ? Nic przecież nie będziesz czuł". "Co więc - odpowiedział filozof - mi, nic nie czującemu (zwierzęta) szkodzą ?"
Pewnego razu Diogenesa pewien mąż zapytał, w jaki sposób może ukarać złego człowieka, jemu wrogiego. "Twój wróg ciężko będzie ukarany, - odpowiedział Diogenes - jeśli Ciebie on sam za męża prawego i uczciwego uzna"

Dziękuję za wszystkie uwagi !!