Strona 1 z 1

De oratore (1,2,7)

: czw 21 kwie 2011, 13:42
autor: Marcus
Avete amici! Przejdę od razu in medias res.
Quis autem dubitet quin belli duces ex hac una civitate praestantissimos paene innumerabilis, in dicendo autem excellentis vix paucos proferre possimus?
Któż natomiast mógłby wątpić, że możemy wymienić znakomitych wodzów niezliczonych niemal wojen z tego jednego miasta, zaś z trudem i niewielu biegłych(?) w przemawianiu?

Wersja raczej robocza, wiadomo, że civitas wieloznaczne i trzeba uściślić etc. Chodzi mi natomiast o te zakichane genetivy: już innumerabilis zgrzyta,
a excellentis już w ogóle nie wiem, do czego przyporządować. Czy Cycek mógł zamiennie używać końcówki -is i -es?
Z góry dziękuję, to mój pierwszy raz na Waszym forum, mam nadzieję, że odtąd i moim. :D

Re: De oratore (1,2,7)

: pn 02 maja 2011, 11:22
autor: Marcus
No koledzy, liczyłem jednak na jakąkolwiek bądź pomoc... Powiedzcie chociaż, czy sprawa przedstawia aż taki problem czy raczej jest dla was tak banalna, że nie ma co pisać :|

Re: De oratore (1,2,7)

: pn 02 maja 2011, 19:58
autor: Robertus
innumerabilis=innumerabiles
excellentis=excellentes
W trzeciej deklinacji może występować archaiczny nominativus lub accusativus pluralis na -is.

Re: De oratore (1,2,7)

: śr 04 maja 2011, 16:32
autor: Marcus
A, czyli mógł tego użyć... Dzięki wielkie :)