Strona 1 z 1

jedno zdanie...

: śr 11 maja 2011, 19:15
autor: Rajuu93
Chciałabym Was prosić o pomoc w przetłumaczeniu zdania
Si bene egeris recipies [faciem tuam]: sin autem male [egeris], statim in foribus peccatum aderit.

wiem co oznczają słowa:
si - jesli, jeżeli
bene - dobrze
sin - jeżeli, zaś
autem - lecz, zaś, natomiast
male - źle, niegodziwie
statim - natychmiast
in (z Acc.) - do a in (z Abl.) - w, na
peccatum, -i - bład, grzech (w tym przypadku oznacza to samo,tj. "grzech" - deklinacja II, rodzaj nijaki, N. sing.)

Z tymże mam problem ze zorientowaniem się co do znaczenia poniższych form, od od jakich słów pochodzą:
1. egeris
2. recipies (pochodzi od re-cipio, recipe(długie)re, recepi, receptum - odebrać, odzyskać przyjąć, ale jaki to czas, osoba?)
3. faciem tuam (wiem, że jest facies, -ei - twarz, ale co w tym przypadku oznacza, jaka to koniugacja?)
4. foribus (w tym przypadku podobnie, wiem, że pochodzi od foris, foris (f) - drzwi, wejście, ale nie wiem co w tym przypadku znaczy)
5. aderit

Jeszcze raz bardzo proszę o przetłumaczenie tych wyrazów, z którymi poradzić sobie nie mogę. Podkreślam, że zależy mi na określeniu koniugacji, czasu, osoby, liczby w przypadku czasowników, natomiast w odniesieniu do rzeczowników, przymiotników błagam o napisanie jaka to deklinacja (co do III również typ), osoba, liczba. Ogromnie dziękuję za jakąkolwiek pomoc, nawet z jednym słówkiem. ;)

PS. Jest mi to potrzebne koniecznie na dziś, bo jutro mam lekcję i okazję do pochwalenia się swoją... Waszą pracą;)

Re: jedno zdanie...

: śr 11 maja 2011, 21:29
autor: Alopex Lagopus
Tłumaczenia nie będzie, przykro mi.

Będą za to podpowiedzi:
egeris - od ago (agere, egi, actum)
recipies - czas przyszły (myślę, że około znaczenia: przyjąć z powrotem)
faciem - deklinacja 5
foribus - mały Korpanty podaje: pl. brama - powiązać z in
aderit - podchwytliwe: ad-erit.

I wszystko jasne.

Re: jedno zdanie...

: śr 11 maja 2011, 23:43
autor: Rajuu93
Popracowałam z podesłanymi podpowiedziami i muszę powiedzieć, że efekt jest zadowalający, ale wolę się nim nie chwalić, bo co dla mnie jest objawem geniuszu dla innych może okazać się zupełną ciemnotą ;p

Mimo wszystko jestem zdziwiona, bo o koniugacji 5 nie było ani słowa na lekcji, chyba że jedynie, gdy nauczycielka wspomniała, że coś takiego istnieje. Prosta, bo prosta, ale... kto to widział?! Nie uczy, a wymaga.

Ależ tak, wszystko jasne!
Jeszcze raz ogromne dzięki za wskazówki ;D

Re: jedno zdanie...

: czw 12 maja 2011, 17:53
autor: Alopex Lagopus
Cała po mojej :D

PS. Uwierz mi, to naprawdę jest 5. deklinacja, nie koniugacja.