Strona 1 z 1

Akt metrykalny po łacinie

: pn 11 lip 2011, 12:56
autor: Chamerski
Witam.
Jestem genealogiem amatorem i z genealogicznymi tekstami po łacinie przeważnie jakoś sobie radzę. Czasem jednak, mimo znajomości poszczególnych słów, trudno mi ułożyć sensowne tłumaczenie, które by nie kalało piękna łaciny.
W pewnym akcie zgonu (w książce) zmarły został opisany w sposób:
q u e m n e q u e m o r b i i d i e i
d e t i n u i t e t a t e p o t i u s
(dalsza część tekstu była nieczytelna, ale nie wiem, czy miała związek)
Domyślam się, że zaznaczono, że to nie choroba lecz raczej wiek zmarłego były przyczyną śmierci. Jak jednak połączyć to w całość, jak się do tego ma "diei", czy dotyczy choroby (morbus diei?) czy zatrzymania (dnia życia?).
W Internecie spotykam teksty, w których występują części ww tekstu, ale nie tłumaczone.
Proszę o sugestie
Marek Chamerski

Re: Akt metrykalny po łacinie

: czw 14 lip 2011, 13:37
autor: Alopex Lagopus
Hmm, czy na pewno tekst ma dokładnie taką formę? Jeśli tak, to można by go zrozumieć jako:

QUEM NEQUE MORBII DIEI
DETINUIT ETATE POTIUS

Problem w tym, że drugie "i" w morbii nie ma tutaj żadnej racji bytu. Słowo diei też mi tutaj nijak nie pasuje - raczej die (ew. dies)... - wtedy można to połączyć z etate

Poza tym: reszta tekstu (albo to, co wcześniej) może być ważna - zwłaszcza, że zdanie zaczyna się od spójnika względnego ("którego").

Re: Akt metrykalny po łacinie

: czw 14 lip 2011, 14:21
autor: parviscius
Alopex Lagopus pisze:Poza tym: reszta tekstu (albo to, co wcześniej) może być ważna - zwłaszcza, że zdanie zaczyna się od spójnika względnego ("którego").
RECTE DICIS

Re: Akt metrykalny po łacinie

: czw 14 lip 2011, 16:24
autor: Chamerski
Poprzednio "zjadło" mi spacje między wyrazami (tekst skopiowałem z publikacji).
W całości opublikowany akt brzmi (pomijajać nazwy własne):
1792 (...) die prima Octobris. Obiit generosus dominus Adalbertus (...) annorum 60, homo piae vitae atque conversationis, quem neque morbii diei
detinuit etate potius et [...], munitus sacramentis, iacet ad capellam Beatae Mariae in sepulchro.
Przez [...] zaznaczono w publikacji nieczyetlny fragment oryginału - może ja sam bym odczytał?
Nie wiem czy to pomoże. Spotykałem w Internecie teksty ze słowami "morbi/morbus diei" , jednak nie tłumaczone. Ale czy coś to znaczy, czy też diei (die?) łączy się z detiniut i oznacza kres (dni?) życia?
Marek

Re: Akt metrykalny po łacinie

: pn 18 lip 2011, 14:04
autor: Alopex Lagopus
Hmm...

1 października 1792 [roku] - to jak najbardziej nie ulega wątpliwości
odszedł (znaczy: umarł) znakomity pan Adalbert (Wojciech) w wieku lat 60 - to też jasne
człowiek, którego życie było zbożne tak jak i ród (dosłownie: człowiek świętego życia i rodu)
którego zatrzymał/opanował (i tutaj podmiot może być w tym nieczytelnym fragmencie, dlatego tak bardzo mi na tym zależało - być może podmiotem była nazwa choroby) nie przez dzień choroby (gorączki), a raczej [jej] dłuższy czas /=diu/ - tutaj przyjmuję jednak błąd zapisu. Może wyglądało to tak: morbi|die|, a ktoś te kreseczki odczytał jako i.
Tu jest wyrwa.
Dalej:
sens jest zapewne: namaszczony sakramentami dla ochrony
leży około kaplicy Błogosławionej Marii w grobowcu.

Reszta tekstu mimo wszystko była potrzebna. Np. dzięki temu można mieć pewność, że to quem odnosi się do zmarłego, a nie do jakiegoś jego określenia czy innych rzeczy.