Tłumaczenie tekstów XVI w.
Tłumaczenie tekstów XVI w.
Witam,
potrzebuję pomocy w pierwszych krokach tłumaczenia z łaciny. Najczęściej na własne potrzeby próbuję tłumaczyć krótkie łacińskie dokumenty, ale wciąż jest to dla mnie kłopot, tym bardziej że niektóre słowa czy zwroty nie występują w słownikach.
Do tej pory udało mi się nauczyć "odczytywać" teksty rosyjskie-poznawszy pewną bazę słów, alfabet i zasadniczy układ dokumentów, bez przeszkód "czytam" i rozumiem treść. W przypadku łacińskich tekstów chciałbym tak samo umieć łapać przekaz, niekoniecznie znając język. Po rosyjsku nie umiem powiedzieć ani słowa.
Chciałbym poprosić o przetłumaczenie przykładowego dokumentu, spisanego w Liber Beneficiorum Jana Łaskiego w 1511-1523 r. Na podstawie tłumaczenia mógłbym nauczyć się formuł, słów i stylu w tej i jej podobnych księgach i inne tłumaczenia wykonać już samemu.
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#0
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#1
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#2
Te trzy linki prowadzą do oryginalnego tekstu.
Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc.
Kuba
potrzebuję pomocy w pierwszych krokach tłumaczenia z łaciny. Najczęściej na własne potrzeby próbuję tłumaczyć krótkie łacińskie dokumenty, ale wciąż jest to dla mnie kłopot, tym bardziej że niektóre słowa czy zwroty nie występują w słownikach.
Do tej pory udało mi się nauczyć "odczytywać" teksty rosyjskie-poznawszy pewną bazę słów, alfabet i zasadniczy układ dokumentów, bez przeszkód "czytam" i rozumiem treść. W przypadku łacińskich tekstów chciałbym tak samo umieć łapać przekaz, niekoniecznie znając język. Po rosyjsku nie umiem powiedzieć ani słowa.
Chciałbym poprosić o przetłumaczenie przykładowego dokumentu, spisanego w Liber Beneficiorum Jana Łaskiego w 1511-1523 r. Na podstawie tłumaczenia mógłbym nauczyć się formuł, słów i stylu w tej i jej podobnych księgach i inne tłumaczenia wykonać już samemu.
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#0
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#1
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#2
Te trzy linki prowadzą do oryginalnego tekstu.
Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc.
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Po internecie krążą drobne przekłady fragmentów różnych ksiąg beneficjów.
Na szybcika znalazł mi się Długosz:
http://histmag.org/forum/index.php?topic=7846.0
Na szybcika znalazł mi się Długosz:
http://histmag.org/forum/index.php?topic=7846.0
-
- Tribunus militum
- Posty: 141
- Rejestracja: czw 08 maja 2014, 14:36
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Nawet się nie łudź
To tak jakby po przeczytaniu przekładu Cycerona nauczyć się go tłumaczyć...
Rosyjski to trochę insza bajka sc. łatwiejsza
, wiele można intuicyjnie przetłumaczyć przez podobieństwo słowiańskie.
Szczerze wątpię, czy schematem jednego tłumaczenia bez ogarnięcia przynajmniej minima podstaw gramatyki dasz radę kolejnym tekstom...
Odnośnie pomocy słownikowej. W tej sytuacji polecam Sondela. Słownik łaciński dla historyków i prawników

To tak jakby po przeczytaniu przekładu Cycerona nauczyć się go tłumaczyć...
Rosyjski to trochę insza bajka sc. łatwiejsza

Szczerze wątpię, czy schematem jednego tłumaczenia bez ogarnięcia przynajmniej minima podstaw gramatyki dasz radę kolejnym tekstom...
Odnośnie pomocy słownikowej. W tej sytuacji polecam Sondela. Słownik łaciński dla historyków i prawników
I gdy wciąż wszyscy mówią, mało kto się spyta,
Jaki też jest cel słowa, jak słowo się czyta
W sobie samem? I dziejów jego promień cały
Rozejrzeć, mało kto jest ciekawy, zuchwały!
NORWID
Jaki też jest cel słowa, jak słowo się czyta
W sobie samem? I dziejów jego promień cały
Rozejrzeć, mało kto jest ciekawy, zuchwały!
NORWID
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Kolejnym tekstom może nie, ale na pewno w opisach z tej danej księgi (a interesuje mnie kilka z nich) ze względu na tego samego skrybę, występują bardzo podobne zwroty. Na pewno patrząc na inne opisy a mając tłumaczenie jednego z nich, mógłbym sobie przy pomocy słownika poradzić, ale bez gotowego tłumaczenia pozostają luki, a poza tym nie jestem pewien czy to co przetłumaczone rzeczywiście jest dobrze. Może jeszcze ktoś pomoże, ale dziękuję za podpowiedzi.
Kuba
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Wieś klasztoru panien [1] w Ibramowiczach w diecezji krakowskiej i w tejże [wsi] kościół parafialny pod wezwaniem św. Idziego Opata, kolacji [2] klasztoru panien, który [to kościół] trzyma obecnie czcigodny Jan Ostrowski, z prezenty prepozyta oraz przeoryszy i całego tegoż klasztoru w Ibramowiczach. Którego to kościoła rządca, jak to było od dawna, zwykł utrzymywać wikariusza i sługę [3] jako swoją pomoc i do zadań duszpasterskich. Do niego z prawa parafii [4] należą poniższe wsie, tj. po pierwsze wspomniane Brzeźno [5], Starcze, Grodziec Mały, Godynicze, Ostrów co do kmieci, Dąbrowa, Łęka, Rusków, Barczów, Pysków, Nowa Wieś. Ów kościół oraz jego pleban mają też poniższe: po pierwsze, w tejże wsi i dziedzictwie jeden plac przeznaczony na dwór/folwark i dom plebański z ogrodem na folwark/stodołę i inne dogodności. Także dwa inne place sąsiadujące z cmentarzem dla wikarego i sługi. Także inny [plac] z tyłu domu czyli placu wikariackiego i naprzeciw dworu plebańskiego na karczmę. Także dwa łany roli na każdym polu o różnej szerokości i długości, ponieważ na jednych polach szersze, a na drugich węższe. Także i łąki do tych ról po obu stronach przyległe i z nimi sąsiadujące.
Ma też staw rybny w lesie przy drodze prowadzącej do miasta Sieradza, [a z drugiej strony] przy lesie. Także dziesięcinę snopową od (?) wszystkich ról tejże wsi folwarcznych i sołeckich, i zwożą ją sołtysi i kmiecie na gospodarstwo plebana swoimi wozami, kmiecie zaś dziesięcinę snopową należną z ich ról płacą na rzecz kanoników i prebendy gnieźnieńskiej, które trzyma pan/ksiądz Stanisław Oleśnicki. Oraz wspomnianemu plebanowi meszne od każdego łanu po trzy korce żyta i trzy owsa.
Młynarz również z ról należących do młyna, które uprawia, płaci dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę [6]. Także karczmarze w tejże wsi płacą ze swych ogrodów/zagród dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę.
Przypisy:
[1] norbertanki.
[2] tj. mają one prawo do prezenty duchownych tego kościoła.
[3] kościelny względnie kleryk.
[4] ius parochiale.
[5] współczesne nazwy wsi musisz sprawdzić sam.
[6] łac. colenda – danina w naturze.
Tyle na razie, bo nie wiem, czy prośba nadal aktualna.
Na jakich dokumentach uczyłeś się rosyjskiego?
Ma też staw rybny w lesie przy drodze prowadzącej do miasta Sieradza, [a z drugiej strony] przy lesie. Także dziesięcinę snopową od (?) wszystkich ról tejże wsi folwarcznych i sołeckich, i zwożą ją sołtysi i kmiecie na gospodarstwo plebana swoimi wozami, kmiecie zaś dziesięcinę snopową należną z ich ról płacą na rzecz kanoników i prebendy gnieźnieńskiej, które trzyma pan/ksiądz Stanisław Oleśnicki. Oraz wspomnianemu plebanowi meszne od każdego łanu po trzy korce żyta i trzy owsa.
Młynarz również z ról należących do młyna, które uprawia, płaci dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę [6]. Także karczmarze w tejże wsi płacą ze swych ogrodów/zagród dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę.
Przypisy:
[1] norbertanki.
[2] tj. mają one prawo do prezenty duchownych tego kościoła.
[3] kościelny względnie kleryk.
[4] ius parochiale.
[5] współczesne nazwy wsi musisz sprawdzić sam.
[6] łac. colenda – danina w naturze.
Tyle na razie, bo nie wiem, czy prośba nadal aktualna.
Na jakich dokumentach uczyłeś się rosyjskiego?
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Witam,
dziękuję za tłumaczenie.
Co prawda przez miniony czas bezpośredni cel, do którego chciałem wykorzystać ten tekst już został osiągnięty innymi drogami, ale temat pozostaje dla mnie interesujący.
Chciałbym z podobną łatwością otworzyć dowolną stronę Liber Beneficiorum i móc ją przetłumaczyć.
Podstaw łaciny zacząłem się też w międzyczasie uczyć. Jakie przygotowanie pozwoliło Ci przetłumaczyć ten tekst?
Rosyjskiego "uczyłem się" na księgach metrykalnych. Nauczyłem się najpierw rozróżniać pisane litery z cyrylicy, potem po ogólnym brzemieniu rozpoznawać liczebniki, dalej miesiące, zawody, i inne charakterystyczne dla tych dokumentów wyrażenia. W ten sposób nie umiejąc się po rosyjsku przedstawić ani przywitać mogę bez problemu ekstrahować potrzebne informacje.
Pomyślałem, że z łaciną może być podobnie - jeśli poznam strukturę porównując tłumaczenie z tekstem, może będę w stanie poskładać pozostałe tłumaczenia na własną rękę.
Pozdrawiam,
Kuba
dziękuję za tłumaczenie.
Co prawda przez miniony czas bezpośredni cel, do którego chciałem wykorzystać ten tekst już został osiągnięty innymi drogami, ale temat pozostaje dla mnie interesujący.
Chciałbym z podobną łatwością otworzyć dowolną stronę Liber Beneficiorum i móc ją przetłumaczyć.
Podstaw łaciny zacząłem się też w międzyczasie uczyć. Jakie przygotowanie pozwoliło Ci przetłumaczyć ten tekst?
Rosyjskiego "uczyłem się" na księgach metrykalnych. Nauczyłem się najpierw rozróżniać pisane litery z cyrylicy, potem po ogólnym brzemieniu rozpoznawać liczebniki, dalej miesiące, zawody, i inne charakterystyczne dla tych dokumentów wyrażenia. W ten sposób nie umiejąc się po rosyjsku przedstawić ani przywitać mogę bez problemu ekstrahować potrzebne informacje.
Pomyślałem, że z łaciną może być podobnie - jeśli poznam strukturę porównując tłumaczenie z tekstem, może będę w stanie poskładać pozostałe tłumaczenia na własną rękę.
Pozdrawiam,
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Stary mszalik "po babci" z równoległym tekstem łacińskim i polskim. Potem głównie księgi metrykalne.kotik7 pisze:Jakie przygotowanie pozwoliło Ci przetłumaczyć ten tekst?
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
Właśnie, a więc w tym musi być metoda.
Kuba
Kuba