Strona 1 z 1
Tłumaczenie tekstów XVI w.
: wt 01 lip 2014, 16:12
autor: kotik7
Witam,
potrzebuję pomocy w pierwszych krokach tłumaczenia z łaciny. Najczęściej na własne potrzeby próbuję tłumaczyć krótkie łacińskie dokumenty, ale wciąż jest to dla mnie kłopot, tym bardziej że niektóre słowa czy zwroty nie występują w słownikach.
Do tej pory udało mi się nauczyć "odczytywać" teksty rosyjskie-poznawszy pewną bazę słów, alfabet i zasadniczy układ dokumentów, bez przeszkód "czytam" i rozumiem treść. W przypadku łacińskich tekstów chciałbym tak samo umieć łapać przekaz, niekoniecznie znając język. Po rosyjsku nie umiem powiedzieć ani słowa.
Chciałbym poprosić o przetłumaczenie przykładowego dokumentu, spisanego w Liber Beneficiorum Jana Łaskiego w 1511-1523 r. Na podstawie tłumaczenia mógłbym nauczyć się formuł, słów i stylu w tej i jej podobnych księgach i inne tłumaczenia wykonać już samemu.
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#0
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#1
http://imgur.com/huYim6P,co79i00,UjaJLcI#2
Te trzy linki prowadzą do oryginalnego tekstu.
Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc.
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: czw 03 lip 2014, 15:10
autor: Gavantius
Po internecie krążą drobne przekłady fragmentów różnych ksiąg beneficjów.
Na szybcika znalazł mi się Długosz:
http://histmag.org/forum/index.php?topic=7846.0
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: czw 03 lip 2014, 17:32
autor: filoklas87
Nawet się nie łudź
To tak jakby po przeczytaniu przekładu Cycerona nauczyć się go tłumaczyć...
Rosyjski to trochę insza bajka sc. łatwiejsza

, wiele można intuicyjnie przetłumaczyć przez podobieństwo słowiańskie.
Szczerze wątpię, czy schematem jednego tłumaczenia bez ogarnięcia przynajmniej minima podstaw gramatyki dasz radę kolejnym tekstom...
Odnośnie pomocy słownikowej. W tej sytuacji polecam Sondela. Słownik łaciński dla historyków i prawników
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: czw 03 lip 2014, 22:39
autor: kotik7
Kolejnym tekstom może nie, ale na pewno w opisach z tej danej księgi (a interesuje mnie kilka z nich) ze względu na tego samego skrybę, występują bardzo podobne zwroty. Na pewno patrząc na inne opisy a mając tłumaczenie jednego z nich, mógłbym sobie przy pomocy słownika poradzić, ale bez gotowego tłumaczenia pozostają luki, a poza tym nie jestem pewien czy to co przetłumaczone rzeczywiście jest dobrze. Może jeszcze ktoś pomoże, ale dziękuję za podpowiedzi.
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: wt 14 paź 2014, 20:28
autor: Gavantius
Wieś klasztoru panien [1] w Ibramowiczach w diecezji krakowskiej i w tejże [wsi] kościół parafialny pod wezwaniem św. Idziego Opata, kolacji [2] klasztoru panien, który [to kościół] trzyma obecnie czcigodny Jan Ostrowski, z prezenty prepozyta oraz przeoryszy i całego tegoż klasztoru w Ibramowiczach. Którego to kościoła rządca, jak to było od dawna, zwykł utrzymywać wikariusza i sługę [3] jako swoją pomoc i do zadań duszpasterskich. Do niego z prawa parafii [4] należą poniższe wsie, tj. po pierwsze wspomniane Brzeźno [5], Starcze, Grodziec Mały, Godynicze, Ostrów co do kmieci, Dąbrowa, Łęka, Rusków, Barczów, Pysków, Nowa Wieś. Ów kościół oraz jego pleban mają też poniższe: po pierwsze, w tejże wsi i dziedzictwie jeden plac przeznaczony na dwór/folwark i dom plebański z ogrodem na folwark/stodołę i inne dogodności. Także dwa inne place sąsiadujące z cmentarzem dla wikarego i sługi. Także inny [plac] z tyłu domu czyli placu wikariackiego i naprzeciw dworu plebańskiego na karczmę. Także dwa łany roli na każdym polu o różnej szerokości i długości, ponieważ na jednych polach szersze, a na drugich węższe. Także i łąki do tych ról po obu stronach przyległe i z nimi sąsiadujące.
Ma też staw rybny w lesie przy drodze prowadzącej do miasta Sieradza, [a z drugiej strony] przy lesie. Także dziesięcinę snopową od (?) wszystkich ról tejże wsi folwarcznych i sołeckich, i zwożą ją sołtysi i kmiecie na gospodarstwo plebana swoimi wozami, kmiecie zaś dziesięcinę snopową należną z ich ról płacą na rzecz kanoników i prebendy gnieźnieńskiej, które trzyma pan/ksiądz Stanisław Oleśnicki. Oraz wspomnianemu plebanowi meszne od każdego łanu po trzy korce żyta i trzy owsa.
Młynarz również z ról należących do młyna, które uprawia, płaci dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę [6]. Także karczmarze w tejże wsi płacą ze swych ogrodów/zagród dziesięcinę snopową plebanowi i grosz na kolędę.
Przypisy:
[1] norbertanki.
[2] tj. mają one prawo do prezenty duchownych tego kościoła.
[3] kościelny względnie kleryk.
[4] ius parochiale.
[5] współczesne nazwy wsi musisz sprawdzić sam.
[6] łac. colenda – danina w naturze.
Tyle na razie, bo nie wiem, czy prośba nadal aktualna.
Na jakich dokumentach uczyłeś się rosyjskiego?
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: śr 15 paź 2014, 14:44
autor: kotik7
Witam,
dziękuję za tłumaczenie.
Co prawda przez miniony czas bezpośredni cel, do którego chciałem wykorzystać ten tekst już został osiągnięty innymi drogami, ale temat pozostaje dla mnie interesujący.
Chciałbym z podobną łatwością otworzyć dowolną stronę Liber Beneficiorum i móc ją przetłumaczyć.
Podstaw łaciny zacząłem się też w międzyczasie uczyć. Jakie przygotowanie pozwoliło Ci przetłumaczyć ten tekst?
Rosyjskiego "uczyłem się" na księgach metrykalnych. Nauczyłem się najpierw rozróżniać pisane litery z cyrylicy, potem po ogólnym brzemieniu rozpoznawać liczebniki, dalej miesiące, zawody, i inne charakterystyczne dla tych dokumentów wyrażenia. W ten sposób nie umiejąc się po rosyjsku przedstawić ani przywitać mogę bez problemu ekstrahować potrzebne informacje.
Pomyślałem, że z łaciną może być podobnie - jeśli poznam strukturę porównując tłumaczenie z tekstem, może będę w stanie poskładać pozostałe tłumaczenia na własną rękę.
Pozdrawiam,
Kuba
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: śr 15 paź 2014, 14:48
autor: Gavantius
kotik7 pisze:Jakie przygotowanie pozwoliło Ci przetłumaczyć ten tekst?
Stary mszalik "po babci" z równoległym tekstem łacińskim i polskim. Potem głównie księgi metrykalne.
Re: Tłumaczenie tekstów XVI w.
: śr 15 paź 2014, 15:02
autor: kotik7
Właśnie, a więc w tym musi być metoda.
Kuba